Jak wyczyścić fronty szafek kuchennych? Pozbędziesz się tłustej warstwy brudu
10.12.2019 13:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tłusta warstwa brudu osadza się na kuchennych meblach, zwłaszcza na szafkach w pobliżu kuchenki. Żeby się jej pozbyć, nie wystarczy mokra szmatka. Zbyt silnie działające środki mogą z kolei zniszczyć urodę frontów i uszkodzić malarską powłokę.
Para unosząca się z garnków i patelni unosi ze sobą drobiny tłuszczu i innych substancji. Choć część z nich usuwana jest przez wentylację lub osiada w filtrze okapu, pozostaje wystarczająco wiele, by zabrudzić kuchenne szafki i blaty. Warstwa lepkiego osadu stopniowo narasta, przyklejają się do niej kłaczki kurzu, a brud staje się coraz bardziej widoczny. Tego problemu trudno uniknąć, chyba że kuchnia służy tylko do eksponowania kolekcji rondli i okazjonalnego parzenia herbaty. Im więcej gotowania, tym szybciej przyjdzie czas na porządki.
Brud na szafce
Gdy powierzchnia szafek nie jest mocno zabrudzona, wystarczy przetrzeć fronty gąbką zwilżoną ciepłą wodą i płynem do mycia naczyń. Detergenty używane na co dzień do zmywania są bezpieczne dla zdrowia, nie powinny też podrażniać skóry. Jeśli ten łagodny środek nie wystarcza, można wzmocnić go dodatkiem octu. Dla niektórych osób zapach tego płynu jest nieprzyjemny, ale skuteczność powinna zrekompensować niedogodności.
Trudna sytuacja
Zdarza się, że trzeba uporządkować kuchnię nie szorowaną od wieków – albo bardzo intensywnie użytkowaną. W takich pomieszczeniach warstwa brudu może się okazać bardzo gruba, zaschnięta i trudna do usunięcia. Trzeba zacząć od jej zmiękczenia. Fronty przeciera się szmatką zwilżoną octem, ale lepszy efekt daje spryskanie powierzchni. Przed następnym etapem trzeba odczekać kilkanaście minut, aż ocet osłabi powłokę. Nalot zbiera się papierowymi ręcznikami; w trudno dostępnych zakamarkach ułatwieniem będzie patyczek owinięty miękką szmatką.
W razie potrzeby procedurę można powtórzyć. Na koniec pozostaje jeszcze finalne czyszczenia wodą z płynem do mycia naczyń. Skuteczniejszy od octu, ale nieprzyjemnie pachnący jest dwudziestoprocentowy roztwór amoniaku.
Meble na wysoki połysk
Lśniące jak lustro meble wyglądają efektownie, ale też każde zabrudzenie, a nawet ślady palców są na nich doskonale widoczne. Do czyszczenia gładkich frontów nadają się płyny do mycia szyb. Powierzchnie wyciera się do sucha kawałkiem flaneli albo papierowym ręcznikiem by nie pozostały smugi. Wykluczone jest użycie chropowatych czyścików i silnie działających preparatów, mogą zmatowić lub zarysować materiał.
Antyki w kuchni
Opisane metody nadają się do czyszczenia współczesnych szafek z płyt drewnopochodnych. Ozdobą niektórych kuchni są jednak stare meble z litego drewna. Piękne, dobrze znoszące upływ czasu, ale zarazem podatne na zniszczenie. Porowata struktura drewna sprawia, że zabrudzenia wnikają w głąb i są bardzo trudne do usunięcia. W dodatku niektóre metody czyszczenia mogą okazać się szkodliwe. Pod wpływem wody drewno deformuje się i paczy. Specjalnej uwagi wymagają tradycyjne powłoki ochronne. Drewno woskowane nie sprawdza się w kuchni – wystarczy kropla wody, a na gładkim licu pojawia się matowa, jasne plama. Żeby blask wrócił, trzeba użyć woskowej pasty i wypolerować powierzchnię.
Meble politurowane są nieco odporniejsze na wodę, ale do wystąpienia trwałej skazy wystarczy zetknięcie z gorącym przedmiotem czy odrobiną alkoholu. Pielęgnacja politury wymaga użycia specjalistycznych środków, choć babcine rady wspominają też o domowych środkach, np. przecieraniu mebla połówką cytryny. Spośród starych mebli najbardziej odporne na uszkodzenia są sprzęty pomalowane farbą olejną – ta jednak zaciera urodę materiału.
Zasadniczo zatem we współczesnej kuchni nie ma miejsca na zabytki, chyba że właścicielom nie przeszkadzają drobne uszkodzenia, przebarwienia i odpryski.
Po kolei
Niezależnie od wielkości kuchni i jej wyposażenia niektóre reguły zawsze się sprawdzają. Sprzątanie najlepiej jest zacząć od góry, opadający kurz nie zepsuje wówczas wcześniej wykonanej pracy. Zgodnie z tą samą zasadą najpierw czyścimy wnętrza szafek, a dopiero na koniec zostawiamy fronty. Do czyszczenia używa się wypróbowanych środków czyszczących; działanie nowych najlepiej jest najpierw sprawdzić w mało eksponowanym miejscu.
Zapach niektórych środków czyszczących jest nieprzyjemny, a wdychanie kurzu niezdrowe. Warto zatem pracować przy otwartym oknie, a po skończonym sprzątaniu wywietrzyć kuchnię.