Jak wybrać kamerę termowizyjną i obniżyć rachunki za ogrzewanie?

Nawet najlepiej wykonana termomodernizacja i najbardziej oszczędne oraz wydajne źródło ciepła mogą nie wystarczyć, żeby cieszyć się niskimi rachunkami za ogrzewanie. Jednym z kluczy do sukcesu jest szczelność pomieszczeń. Jak ją sprawdzić? Najlepiej użyć do tego kamery termowizyjnej.

Kamera termowizyjna wyłapie nieszczelności w pomieszczeniach
Kamera termowizyjna wyłapie nieszczelności w pomieszczeniach
Źródło zdjęć: © Pixabay

07.11.2024 09:43

Dotychczas kamery termowizyjne kojarzyły się przede wszystkim z profesjonalnym zastosowaniem, ale jest spora grupa urządzeń, które są przystępne cenowo i pozwalają samodzielnie sprawdzić np. stan instalacji lub szczelność pomieszczeń. Wystarczy mała nieszczelność na łączeniu rur lub niedokładnie zamontowane okno, by ogrzewanie straciło na efektywności. Tu z pomocą może przyjść kamera termowizyjna, która wykryje nieprawidłowości, zanim zdecydujecie się wezwać fachową pomoc.

Jak działa kamera termowizyjna?

Termowizja wykorzystuje promieniowanie podczerwone za pomocą detektora podczerwieni pracującego w wybranym zakresie fal elektromagnetycznych. Urządzenie mierzy temperaturę otoczenia i obiektów, a efekty można zobaczyć na wyświetlaczu. Wartości są podawane dla powierzchni obiektu.

Oznacza to, że jeżeli skierujemy kamerę na człowieka ubranego od stóp do głów, z kominiarką na głowie, to kamera pokaże wartość temperatury dla odzieży, a nie faktyczną ciepłotę ciała. Ciepło jest głównym źródłem promieniowania podczerwonego. Miejsca o najwyższej temperaturze są wyświetlane w kolorze czerwonym, a o najniższej - błękitnym.

Jak wybrać kamerę termowizyjną?

Przy zakupie kamery termowizyjnej ważna jest rozdzielczość detektora, której nie należy mylić z rozdzielczością wyświetlacza. To od tego parametru zależy, jak dokładny będzie obraz. Większa rozdzielczość detektora przekłada się na dokładniejsze wyłapanie nawet najdrobniejszych nieszczelności. Druga kwestia to zakres temperatur i tu oczywiście im większa rozpiętość, tym lepiej.

Dalej mamy czułość kamery (NEDT), która określa minimalną różnicę temperatur, jaką może zarejestrować kamera. Parametr jest określany w milikelvinach (mK) i powinien być możliwie najniższy, choć w zastosowaniu przemysłowym akceptowalne są już wartości na poziomie 100 mK. Warto wiedzieć, że już w urządzeniach kosztujących mniej niż 3 tys. zł czułość może wynosić 70 mK.

Kolejna ważna kwestia to częstotliwość przechwytywania obrazu wyrażana w Hz, przy czym 1 Hz odpowiada 1 klatce na sekundę. Ostatnim z ważnych parametrów jest pole widzenia – im większy kąt, tym większą przestrzeń można obserwować za jednym ujęciem.

Jak używać kamery termowizyjnej?

Idealna sytuacja to połączenie stabilnych warunków pogodowych, brak bezpośredniego nasłonecznienia, brak wiatru lub przeciągu i sucha powierzchnia badanej przestrzeni oraz obiektów. Przyjmuje się, że optymalna różnica między temperaturą zewnętrzną i wewnętrzną powinna wynosić ok. 15 stopni Celsjusza.

Przed pomiarem powinno się ustawić współczynnik emisyjności. Robi się to na podstawie temperatury badanego obiektu, jego właściwości materiałowych oraz wpływu elementów otoczenia. Tu można wspomóc się tabelami zawierającymi wartości dla poszczególnych materiałów. Dalej mamy temperaturę odbitego promieniowania podczerwonego, która powinna być taka sama jak temperatura otoczenia. Tu najlepiej wziąć folię aluminiową, ustawić emisyjność na 1 i odczytać informację o promieniowaniu incydentalnym.

Zanim uruchomicie kamerę, dajcie jej chwilę na aklimatyzację i nabranie odpowiedniej temperatury, co zmniejszy błąd pomiarowy.