Jak urządzić przytulną sypialnię?

Jak urządzić przytulną sypialnię?
Źródło zdjęć: © MGN Pracownia Architektoniczna

16.03.2018 | aktual.: 16.03.2018 11:46

Co wpływa na dobre samopoczucie przed zaśnięciem i po przebudzeniu? Nastrój wnętrza! Jak stworzyć w sypialni miły klimat, radzi projektantka Małgorzata Górska-Niwińska z pracowni architektonicznej MGN.

Sprzyjającą wypoczynkowi, przytulną atmosferę w sypialni kreują zarówno materiały, dodatki i kolory użyte w aranżacji sypialni, jak również jej oświetlenie. Dlatego projektując wnętrze, żadnego elementu wystroju nie można pozostawić przypadkowi.
Przytulny nastrój w tej sypialni tworzy drewno orzecha o ciepłej barwie, którym wyłożono ścianę za łóżkiem, a także miękkie tekstylia – tapicerowany zagłówek i leżące na łóżku poduszki o wzorach dopasowanych do ornamentu na tapecie. Z sufitu zwieszają się po obu stronach lampy na długich kablach, których nikłe światło tworzy wieczorem intymny klimat.

1 / 4

Oświetlenie

Obraz
© MGN Pracownia Architektoniczna

To ono w dużej mierze zapewnia intymność i relaksujący klimat. Najbardziej nastrojowe światło emitują kinkiety z kloszami kierującymi światło w górę lub w dół. Pamiętajmy, że w sypialni na lampy patrzymy zazwyczaj z pozycji leżącej. Jeśli więc mają znajdować się na ścianie naprzeciwko łóżka, trzeba je umieścić na takiej wysokości, by światło nie raziło domowników w oczy. Lampki konieczne są również przy łóżku – stworzą i miły klimat i warunki do czytania przed snem. Mogą stać na szafkach nocnych, być zamontowane nad wezgłowiem lub zwisać na długich kablach po obydwu bokach łóżka. Ważne, by ich włączanie i wyłączanie nie przysparzało problemu – przełączniki powinny się znajdować w zasięgu ręki, tak żeby nie trzeba było ich szukać w ciemności.

Kinkiety na ruchomych ramionach to świetne rozwiązanie – można skierować światło tam, gdzie akurat jest potrzebne. Osoba, czytająca książkę w łóżku, nie musi więc leżeć nieruchomo. Może przekręcać się z boku na bok i w każdej pozycji mieć odpowiednie światło do lektury. A gdy potrzebna jest łagodna poświata, wystarczy skierować klosze w górę.

2 / 4

Materiały

Obraz
© MGN Pracownia Architektoniczna

Jak najwięcej naturalnych, a zwłaszcza drewna. Ociepli wnętrze i wygłuszy, a także wywoła skojarzenia z drzewami w lesie czy parku, co zawsze uspokaja i nastraja optymistycznie. Z tego materiału może być nie tylko podłoga i meble, ale też okładzina fragmentów ściany, na przykład za wezgłowiem łóżka. Naturalne powinny być również tkaniny. Do sypialni najbardziej nadają się bawełna i len, które są miłe w dotyku, nie elektryzują się, przepuszczają powietrze i łatwo się je pierze.

3 / 4

Dodatki

Obraz
© MGN Pracownia Architektoniczna

Szczególną rolę w sypialni odgrywają tekstylia – poduszki, narzuty, zasłony, dywaniki. Żadne inne dodatki dekoracyjne nie wprowadzą tyle ciepła, nie stworzą przytulnego klimatu i nie podkreślą charakteru wnętrza tak jak one. Mogą nawet nadać mu styl. I to bez rujnujących kieszeń wydatków!. Mają też inną zaletę – łatwo je zmienić, gdy wystrój się znudzi czy wyjdzie z mody. Jeśli chodzi o ozdoby, warto wyeksponować na ścianie czy na komodzie pamiątkowe zdjęcia, oprawione w ładne ramki. Utrwalone na nich portrety bliskich, wakacyjne przygody czy ważne rodzinne wydarzenia przywołają miłe wspomnienia, a to niezawodny sposób na poprawę nastroju.

Tkaniny i rośliny to niezawodny i najtańszy sposób na wykreowanie miłego nastroju. Sterta poduszek na łóżku o zróżnicowanych fakturach wygląda wręcz zapraszająco; aż chciało by się w nie wtulić.

4 / 4

Kolory

Obraz
© MGN Pracownia Projektowa

W tej dziedzinie trudno o uniwersalną radę. Wybór kolorów powinien zależeć bowiem od indywidualnych upodobań. Niektórzy najlepiej wypoczywają w sypialni zaaranżowanej w spokojnych szarościach i bielach, inni relaksują się dopiero we wnętrzu pełnych jaskrawych czerwieni czy fioletów. Oczywiście najbezpieczniejsza jest jasna, neutralna kolorystyka. Nie wywoła negatywnych emocji, a także nie opatrzy się szybko, tym bardziej że bez trudu można kreować bardziej wyrazisty klimat wnętrza samymi dodatkami, np. w mocniejszych barwach, i zmieniać je w zależności od pory roku, a nawet od nastroju.

Wybrane dla Ciebie