Jak skutecznie walczyć z owadami? Tak zapewnisz sobie spokój
Komary, osy, pszczoły, muchy i inne owady potrafią zburzyć spokój nawet najbardziej opanowanej osoby. Nie dzieje się nic strasznego, jeśli ich obecność ogranicza się tylko do konieczności znoszenia denerwujących odgłosów, ale gorzej, kiedy ktoś z domowników zostanie ugryziony lub użądlony. Jak się przed tym ustrzec?
12.07.2022 16:29
Pozory mylą
Dla owadów nie ma znaczenia, czy zakłócają spokojny odpoczynek w ogrodzie, czy głęboki sen w sypialni mieszkania lub domu jednorodzinnego. W niektórych przypadkach kontakt z nimi może okazać się groźny dla zdrowia lub życia. Ugryzienie przez komara zazwyczaj kończy się na lekkim obrzęku, który następnie zaczyna swędzieć i jest to najlżejsza z konsekwencji. Komary przenoszą takie choroby jak gorączka krwotoczna denga, japońskie zapalenie mózgu, żółta febra czy malaria. Oczywiście w Polsce prawdopodobieństwo zachorowania jest niewielkie, ale nie znaczy to, że go nie ma wcale.
Nieco bardziej uciążliwie sprawa wygląda przy użądleniu osy lub pszczoły, które jest mniej lub bardziej bolesne i ból ten pozostaje z nami na długi czas. Często towarzyszą mu również obrzęk i opuchlizna. Po użądleniu warto przemyć skórę wodą lub środkiem do dezynfekcji, a następnie przyłożyć lód lub chłodny okład przygotowany z wody i octu. W przypadku użądlenia przez pszczołę należy dodatkowo wyjąć żądło. Czasami po kontakcie z owadem wystąpi reakcja alergiczna, o czym wiele osób może nie mieć pojęcia. Rozpoznacie ją po wymiotach, mdłościach bólu brzucha, dreszczach i ogólnym osłabieniu. Warto udać się po specjalistyczną pomoc już przy lekkich objawach reakcji alergicznej.
Choć muchy wydają się niewinne i zazwyczaj kojarzą się z uciążliwym bzyczeniem, to również potrafią przenosić choroby, choć nie takie jak te egzotyczne. Muchy przenoszą różnego rodzaju bakterie, dlatego należy uważać, żeby nie miały kontaktu z żywnością. W menu chorób serwowanych przez muchy w Polsce są m.in. salmonella, czerwonka, tyfus, dur brzuszny, a nawet gruźlica czy choroba Heinego-Medina.
Sposób na walkę bez walki
Jak można pozbyć się owadów? Klasyczna metoda to oczywiście ściganie ich po pokoju z packą, butem, gazetą lub czasopismem. Często stosuje się też różnego rodzaju preparaty nakładane na skórę, ale wtedy trzeba się liczyć z tym, że będzie ona przez chwilę mokra, a zapach nie zawsze jest przyjemny. Są też spirale na komary, ale te wymagają podpalenia i pozostawienia żarzącej się końcówki, a więc nie za bardzo nadają się do używania w pomieszczeniach.
Najlepszym sposobem wydaje się więc zakup lampy owadobójczej, która przyciągnie i zneutralizuje owady. Na rynku jest kilka rodzajów urządzeń. Rażące mają specjalną siatkę, która działa pod wysokim napięciem i natychmiast neutralizuje wpadające na nią owady. Lampy lepowe mają specjalne wkłady pokryte klejem. Wkład trzeba co jakiś czas wymienić. Dalej są lampy wiatrakowe, które zasysają owady do specjalnego pojemnika. Śmigło jest tak skonstruowane, żeby nie szatkowało owadów, co sprawia, że pojemnik łatwo się oczyszcza. Urządzenia działają w oparciu o lampy LED lub fluorescencyjne. Te drugie są tańsze, ale też odznaczają się niższą skutecznością. Przy lampach stosowanych na zewnątrz należy zwrócić uwagę, żeby były wodoodporne. Możecie też wybrać urządzenie ze względu na sposób zasilania, a to może być stałe lub akumulatorowe.