Jak odpowietrzyć kaloryfer? Sezon grzewczy bez usterek
Na początku sezonu grzewczego warto zrobić przegląd instalacji grzewczej, a także pomyśleć o wyczyszczeniu i odpowietrzeniu grzejników. Koniecznie trzeba też sprawdzić ciśnienie wewnątrz instalacji. Podpowiadamy, jak zadbać o kaloryfery przed zimą.
04.11.2014 11:21
Na początku sezonu grzewczego warto zrobić przegląd instalacji grzewczej, a także pomyśleć o wyczyszczeniu i odpowietrzeniu grzejników. Koniecznie trzeba też sprawdzić ciśnienie wewnątrz instalacji. Podpowiadamy, jak zadbać o kaloryfery przed zimą.
U progu sezonu grzewczego warto też między innymi sprawdzić szczelność komina w przypadku domów jednorodzinnych czy zabezpieczyć instalację grzewczą w domkach letniskowych.
Wokół kaloryfera
Większość prac, które musisz wykonać, nie wymaga wielkich umiejętności i może się nimi zająć każdy. Jedną z podstawowych, o których często zapominamy, jest wyczyszczenie kaloryfera. Gromadzący się na nim brud wydziela nieprzyjemny zapach oraz zmniejsza wydajność grzejnika. Aby dokładnie wyczyścić żeberka kaloryfera, użyj np. specjalnej szczotki na elastycznym kiju. Pamiętaj też, aby podczas sezonu grzewczego nie był on zasłonięty przez meble – odsuń je zawczasu. Dzięki temu urządzenie będzie pracować efektywniej, a ty zaoszczędzisz na rachunkach za ogrzewanie. Wreszcie – grzejnik należy odpowietrzyć. – O tym, że kaloryfer jest zapowietrzony, świadczą charakterystyczne dźwięki, które się z niego dobywają – gwizdy, szumy oraz bulgotanie. Taki grzejnik jest mało efektywny, często na dole jest ciepły, a góra pozostaje zimna – mówi Grzegorz Kosylak, ekspert firmy UST-M, producenta instalacji sanitarnych i grzewczych.
Co zrobić z zapowietrzonym grzejnikiem? – Wszystko zależy od tego, jakie urządzenie posiadamy. Jeśli instalacja obejmuje grzejnik z automatycznym odpowietrzaczem, należy po prostu ściśle stosować się do wskazówek producenta. Prawidłowo zainstalowany kaloryfer bez odpowietrzacza powinien odpowietrzyć się sam. Jeśli mimo to docierają do ciebie sygnały świadczące o tym, że grzejnik jest zapowietrzony, zwróć się o pomoc do wykwalifikowanego serwisanta lub instalatora, który poluzuje znajdujący się przy zaworze grzewczym śrubunek – dodaje ekspert UST-M.
Sprawdzamy i zabezpieczamy
Po wykonaniu wyżej wymienionych prac osoby mieszkające w blokach mogą uznać, że zrobiły już wszystko, żeby ich instalacja grzewcza była przygotowana do zimy. Resztę czynności powinien wykonać zarządca nieruchomości. Trochę więcej pracy mają przed sobą właściciele domów jednorodzinnych.
Powinni oni przede wszystkim skontrolować stan instalacji c.o. – W kotłowni domów jednorodzinnych znajduje się urządzenie zwane manometrem - odczytuje się na nim ciśnienie wewnątrz instalacji. Optymalna sytuacja, to kiedy wynosi ono od 1 do 2 barów. Jeśli jest nieco niższe, możesz spróbować wpuścić do instalacji nieco wody. Jeżeli jednak spadek jest spory, musisz skonsultować się ze specjalistą – istnieje ryzyko, że w instalacji pojawiła się nieszczelność – radzi Grzegorz Kosylak. Poza instalacjami sanitarnymi powinno się sprawdzić także komin budynku (czy na pewno jest szczelny i dobrze oczyszczony) oraz kocioł c.o. Warto, aby czynności kontrolne wykonali wykwalifikowani instalatorzy. Pomyśl także o zakupie paliwa na zimę (im wcześniej je kupisz, tym mniej zapłacisz), sprawdź też szczelność okien i drzwi, żeby mieć pewność, że nie ucieka nimi ciepło.
Instalacja grzewcza w domkach letniskowych!
Każdy wie z lekcji fizyki, że zamarzająca woda zwiększa swoją objętość. Jednym z praktycznych skutków tego stanu rzeczy jest fakt, że w obiektach, które w trakcie sezonu grzewczego pozostają puste, może dojść do awarii instalacji. Znajdująca się w rurach woda może zamarznąć i rozsadzić je od środka. – Obecnie systemy centralnego ogrzewania są najczęściej wyposażone w specjalne mechanizmy utrzymujące stałą temperaturę wody wewnątrz rur. Zmniejsza to ryzyko zniszczenia instalacji, ale nie niweluje – może do niej dość np. w trakcie przerw w dostawie prądu. Warto więc dodatkowo się zabezpieczyć poprzez wlanie do oczyszczonej instalacji specjalnego preparatu przeciw zamrożeniom. W ten sposób chroni się instalacje w obiektach, z których nie korzystamy zimą, np. w domkach letniskowych – podpowiada ekspert firmy UST-M.