Jak chcą mieszkać Polacy? Wyniki raportu

Jakie jest wymarzone mieszkanie Polaków? Gdzie szukamy inspiracji? Jakie meble najczęściej wybieramy i co wpływa na nasze decyzje zakupowe? Agencja TNS Polska na zlecenie salonów Agata zbadała preferencje mieszkaniowe Polaków.
Z najnowszego sondażu wynika, że 88 proc. Polaków jest na etapie urządzania albo odświeżania wnętrz lub planuje takie działania w najbliższej przyszłości. Pomieszczenia, które są odświeżane najczęściej, to kuchnia (61 proc.) i salon (49 proc.).
- Chyba żadna nacja w Europie nie przywiązuje takiej wagi do urządzania się, jak robią to Polacy - mówi Katarzyna Rzehak, krytyk designu i dyrektor kreatywna w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego. - Przede wszystkim dlatego, że jako jedyni tak powszechnie kupujemy mieszkania na własność. Kiedy wszyscy inni Europejczycy je wynajmują i zmieniają, my lubimy mieć swoje, jedno, na własność. Jako pierwsze powojenne pokolenia Polaków podróżujemy bez ograniczeń, oglądamy domy, mieszkania i hotele na całym świecie, mamy dobrą prasę wnętrzarską, czytamy blogi, mamy dostęp do światowych trendów. I - tak jak cała Europa - chcemy mieć białą kuchnię, szare obicia kanap i foteli, a zapytani, co chcielibyśmy wyremontować najpierw, odpowiadamy - jak reszta Europy - że kuchnię, a potem salon - dodaje ekspert.

W polskim domu decydujący głos w kwestii urządzania wnętrz mają kobiety. Kuchnia to ich centrum dowodzenia i nic dziwnego, że chcą, by była w jak najlepszym stanie. Badanie TNS Polska pokazuje też, że wciąż gotujemy w domu i kuchnia najszybciej się nam "zużywa". Salon z kolei jest naszą wizytówką - dbamy o niego, bo dbamy o swój wizerunek, o to, jak widzą nas goście.

Funkcjonalność, nowoczesność, przestrzeń - tak można podsumować nasze aspiracje - komentuje Szymon Hanczar, architekt wnętrz. Chęć wymiany mebli wypoczynkowych czy kuchennych to efekt dbałości o te przestrzenie w domu, w których rzeczywiście toczy się życie i które są przez nas najintensywniej użytkowane.

Aż 88 proc. Polaków zajmuje się obecnie urządzaniem lub odświeżaniem mieszkania, lub zamierza rozpocząć zmiany w aranżacji wnętrz w ciągu najbliższego roku.
- Duże zainteresowanie Polaków urządzaniem lub odświeżaniem lokum wynika z faktu, że jak na razie mieszkamy - w znacznej większości - w lokalach własnościowych. Będzie się to jednak zmieniać - będziemy częściej wynajmować, co wpłynie na naszą mobilność, ale też zmieni stosunek do zamieszkiwanej przestrzeni - komentuje Szymon Hanczar.

Wśród osób, które są na etapie odświeżania wnętrz lub zamierzają się tym zająć w ciągu roku, najwięcej, bo aż 61 proc., deklaruje chęć zmiany wystroju kuchni. 49 proc. Polaków - niezależnie od wysokości dochodu - deklaruje zamiar odświeżenia salonu. Najliczniejszą grupę (51 proc.) stanowią tu osoby, które zarabiają powyżej 3000 zł. W dalszej kolejności Polacy deklarują chęć odświeżenia sypialni (46 proc.) i łazienki (42 proc.). Poprawić wystrój łazienki chcą przede wszystkim osoby o najniższych dochodach (do 2000 zł).

Spośród różnych stylów aranżacyjnych Polacy najchętniej wybierają aranżacje nowoczesne. W tym roku chęć urządzenia wnętrz meblami w takim stylu zadeklarowało 35 proc. badanych. Drugim stylem we wnętrzach, który cieszy się zainteresowaniem, choć nieco mniejszym, Polaków, jest minimalizm.

Ciemne drewno w salonie to wybór bardzo konserwatywny, tu również decyduje podejście praktyczne, ale także nasze polskie przekonanie, że kolor ciemny jest "poważny", "godny", a salon to miejsce, w którym chcemy pokazać swój szacunek wobec gości i to, że można na nas polegać - komentuje wyniki badania Katarzyna Rzehak. Kolory jasne kojarzone są często jako niepraktyczne i beztroskie.

Meble z jasnego drewna wciąż są najchętniej wybieraną opcją w przypadku kuchni. Nasze preferencje przesunęły się jednak nieco z jasnego drewna na biel. - Biel w kuchni jest powszechną tendencją. Na świecie biel, szarość, jasne forniry lub drewno zupełnie wyparły w powszechnych zastosowaniach brąz czy inne ciemne kolory. Biała kuchnia, często minimalistyczna, to "must have" od kilku czy kilkunastu sezonów. Gdy kuchnia jest otwarta na salon, lepiej się komponuje, jeśli jest biała i uniwersalna stylistycznie - tłumaczy Katarzyna Rzehak.

Dla Polaków najważniejszym czynnikiem wyboru mebli jest ich jakość. Obecnie deklaruje to 74 proc. respondentów. Podczas zakupu przykładamy też dużą wagę do tego, jak cena produktów przekłada się na ich jakość - na stosunek jakości do ceny wskazało 68 proc. badanych. To pokazuje, że Polacy poszukują przede wszystkim produktów solidnych i trwałych, które będą im służyć przez długie lata, a jednocześnie chcą mieć pewność, że kupiony przez nich produkt jest wart swojej ceny. Podczas podejmowania decyzji zakupowych bardzo ważna jest także możliwość wyboru m.in. wielkości i kolorystyki mebli według własnego uznania (58 proc.), a także ich styl (55 proc.). Znaczenie tych czynników wzrasta wśród zamożniejszych grup Polaków.
W ostatnich dwóch latach wzrosła też rola promocji (z 18 do 32 proc.). Ten czynnik jest istotny dla osób o niższych dochodach (poniżej 3000 zł), częściej wskazują go także mężczyźni niż kobiety. Coraz więcej osób wybiera też meble ze względu na ich niską cenę (29 proc. w tym roku, 24 proc. przed dwoma laty). Niska cena mebli jest ważna przede wszystkim dla osób o niskich i średnich dochodach (poniżej 4000 zł).

Ograniczenia w zakupie mebli nie uległy istotnym zmianom w ciągu ostatnich lat. Wciąż najpoważniejszym problemem jest ograniczony budżet domowy oraz wysokie ceny. Wzrasta też niezadowolenie z niskiej jakości mebli - jest to bolączka przede wszystkim kobiet oraz osób o wyższych dochodach. Na znaczeniu przybiera też brak profesjonalnej usługi.
- Polacy zarabiają mniej niż inni Europejczycy, nic więc dziwnego, że cena ma przy wyborze mebli kolosalne znaczenie. Wzrost znaczenia jakości obsługi się z tym łączy: jak wydajemy okrągłą sumę, to chcemy być kompetentnie obsłużeni. Mamy też wciąż niedosyt wzorców, pomysłów i rozwiązań: oczekujemy od obsługi więcej niż tylko znajomości sprzedawanych produktów, ale także porady, jak je ustawić, z czym łączyć, jak wykorzystać ich walory - komentuje Katarzyna Rzehak.