Jak bezpiecznie przezimować tuje na balkonie?
Zawsze zielone, dekoracyjne tuje stanowią wdzięczny wybór zarówno do uprawy w ogrodzie, jak i na balkonie. W każdej z tych sytuacji warto jednak odpowiednio o nie zadbać podczas zimnych miesięcy. Zatem jak przezimować tuje na balkonie, by bezpiecznie i zdrowo przetrwały do wiosny? O tym przeczytasz niżej.
20.09.2019 09:55
Tuje na balkonie – które odmiany warto uprawiać?
Przede wszystkim należy dobrać odpowiednią odmianę tui do wielkości balkonu i tarasu. Pewne trudności mogą chociażby sprawiać odmiany ogrodowe, takie jak tuja ‘Szmaragd’ czy ‘Brabant’ – dość szybko rosną, a ponadto osiągają pokaźne rozmiary. Dlatego na balkon, szczególnie ten mniejszy, warto wybierać odmiany karłowate, wolno rosnące oraz o kopulastym pokroju. Dobre przykłady to takie odmiany, jak chociażby ‘Amber Glow’, ‘Danica’, ‘Tiny Tim’, ‘Teddy’, ‘Golden Globe’ czy ‘Whipcord’ (szczepione na wysokim pniu).
Czego nie lubią tuje? Odpowiednia ochrona i pielęgnacja
Większość tuj lubi stanowiska słoneczne albo półcieniste. Z tego powodu ciemny balkon nie będzie najlepszy do ich uprawy. Należy też uważać na miejsca źle osłonięte. Tuje bowiem słabo tolerują przeciągi oraz wietrzną pogodę. Oprócz tego bardzo ważne jest ich regularne podlewanie. Ziemia powinna być stale wilgotna. Trudno ocenić, jak często należy je nawadniać, bo wiele zależy od konkretnych warunków oraz pogody. Dlatego najrozsądniej po prostu sprawdzać wilgotność palcem. Najniższe wymagania, jeśli chodzi o podlewanie, ma odmiana ‘Aurea Nana’. Stanowi więc świetny wybór dla zapominalskich.
Już na etapie sadzenia tui warto pomyśleć o ich odpowiednim zabezpieczeniu na zimę. Donicę warto wyłożyć od wewnątrz i na spodzie np. styropianem lub keramzytem. Dobrze jest także zwłaszcza podczas chłodów postawić tuje na desce lub podstawie korkowej.
Odmiany tui odporne na mróz
Całkowicie odporne na mróz są następujące odmiany tui:
• ‘Amber Glow’,
• ‘Anniek’,
• ‘Danica’,
• ‘Golden Globe’,
• ‘Golden Tuffet’,
• ‘Little Champion’,
• ‘Miky’,
• ‘Mirjam’,
• ‘Tiny Tim’.
Niepełną odpornością na mróz wyróżniają się natomiast odmiany:
• ‘Aurea Nana’,
• ‘Teddy’,
• ‘Whipcord’.
Jak przezimować tuje na balkonie? Odpowiednie zabezpieczenie
Wszystkie odmiany tui wymagają odpowiedniej ochrony przez zimę, jednak w przypadku tych bardziej odpornych na mróz jest znacznie mniejsze ryzyko, że ulegną uszkodzeniu w trudniejszych warunkach. Jeśli nie zabezpieczyliśmy doniczek przy sadzeniu, należy je obłożyć styropianem lub słomianymi matami. Dobrze sprawdza się również warstwa ochronna z juty. Można ją dodatkowo przewiązać ozdobnym sznurem – wtedy całość zyskuje ładny wygląd.
Doniczki możemy umieścić w kartonach, koszach lub skrzyniach wypełnionych korą, trocinami, papierem albo liśćmi. Tymi materiałami zasypujemy też wierzchnią ziemię w doniczkach. Zielone części tui najlepiej zaś obłożyć agrowłókniną. Zapewni ochronę przed chłodem, a zwłaszcza podmuchami zimnego i wysuszającego wiatru.
Jeśli na balkonie znajduje się więcej doniczek z tujami, najlepiej, by zimowały w grupie blisko siebie. Zsuwamy więc doniczki, a przestrzenie między nimi uzupełniamy korą, trocinami czy liśćmi. Całość zaś zawijamy zgodnie z zaleceniami powyżej.
Tuje na balkonie zimą – ważne wskazówki
• Odpowiedniej ochrony wymaga zarówno system korzeniowy, jak i naziemna część tui.
• Tuje regularnie podlewamy do pierwszych mrozów. Dbamy o to także w cieplejsze zimowe dni – zwłaszcza podczas odwilży. Uzupełnianie wilgoci jest o tyle ważne, że woda paruje z roślin także w słoneczne, ale zimne dni.
• Kluczowym okresem i zarazem najtrudniejszym dla tui jest przedwiośnie. Wtedy pojawiają się dość duże różnice w temperaturach dniem i nocą, a to podnosi ryzyko przemarznięcia. Co warto robić? Można ustawić parawan albo ekran, który zapewni zacienienie (a przez to mniejsze różnice cieplne w ciągu doby). Gdy robi się cieplej, należy obficie podlewać tuje. Wynika to z tego, że ziemia może być nadal zamarznięta, a dolewana woda sprawi, że lód szybciej się rozpuści, korzenie roślin zaś będą mogły ją pobierać.
• Do zabezpieczania roślin nie używamy folii.