DekoracjeIdealny duet karnisz plus zasłony?

Idealny duet karnisz plus zasłony?

Idealny duet karnisz plus zasłony?
Źródło zdjęć: © Tobi Fairley Interior Design

11.07.2017 | aktual.: 11.07.2017 14:15

Karnisz tworzy z zasłonami trwały związek – tylko w zgranym duecie mogą zbudować spójną kompozycję okienną. Jak sprawić, by była ona udana?

Karnisz jest detalem, od którego zależy ostateczny efekt dekoracyjny okna – nawet najpiękniejsze zasłony czy firany nie będą się atrakcyjnie prezentować nieciekawie upięte. Znaczenie ma rodzaj karnisza, materiał, z jakiego został wykonany, kolorystyka, kształt drążka, mocowania zastosowane do zawieszania zasłon, a nawet odpowiednio dobrana końcówka.

Decydujący jest styl aranżacji wnętrz. Jeśli chcemy dodać mu lekkości i postanowimy jedynie zawiesić firany lub delikatne zasłony, wybierzmy karnisz pojedynczy. Sprawdzi się on także w przypadku, gdy zasłony lub firanki łączymy z innego rodzaju okienną osłoną – najczęściej roletą lub żaluzjami.

Kompozycję przeszkleń z udziałem pojedynczego karnisza stosuje się zazwyczaj w pomieszczeniach niewielkich lub otwartych na efektowny ogród czy panoramę miasta. Montujemy go do sufitu lub ściany. Jeśli nie chcemy zamykać się na aranżację z udziałem zasłon, warto wybrać karnisz pojedynczy z podwójnymi wspornikami i pozostawić tylne mocowania puste. Gdy będziemy chcieli dodać zasłony, wystarczy dokupić drążki i uchwyty na tor położony bliżej okna.

1 / 4

Podwójny, a nawet potrójny

Obraz
© DME Construction

Jeśli zamierzamy stworzyć wielowarstwową dekorację, składającą się z zasłon i firanek lub podwójnych zasłon, wybierzmy karnisz podwójny. Złożony z drążków mocujemy na ścianie, szynowy – do sufitu. Wygodnym rozwiązaniem podkreślającym lekkość firanek i proporcjonalnie większy ciężar zasłon są karnisze drążkowo-szynowe – na froncie zawieszamy zasłony na "żabkach", a z tyłu na szynie – firanki.

We wnętrzach inspirowanych stylami historycznymi często decydujemy się na zawieszenie poza zasłonami i firanami lambrekinów, wówczas wykorzystujemy karnisze potrójne. To najczęściej rozwiązania szynowe, by efekt był spójny, szynę warto również przesłonić dekoracyjną listwą, która w połączeniu z przesłonami będzie tworzyć harmonijny związek. Niezależnie od rodzaju karnisza dobierzmy drążek na tyle długi, by po bokach okien nie było prześwitów – powinien zasłaniać całe okno i ścianę nieco poza wnęką okienną, a jeśli okno zajmuje prawie całą szerokość ściany, to karnisz należy dobrać tylko minimalnie krótszy.

2 / 4

Kształt i grubość

Obraz
© westwing.pl

W stworzeniu spójnej kompozycji karnisz-osłona liczy się także kształt, grubość i kolorystyka drążków. Mogą mieć one przekrój koła, kwadratu lub prostokąta. Warto wybrać okrągłe – są najbardziej przyjazne w odbiorze. Pamiętajmy też o fakturze – poza gładkimi, które są najbardziej neutralne mogą być ryflowane lub skrętne. Bogato fakturowane będą zobowiązywać do doboru zasłon i firanek jednolitych kolorystycznie lub bardzo stonowanych wzorniczo. Znaczenie mają także wymiary przekroju drążka. Jeśli postanowiliśmy zawiesić delikatne zasłony lub firanki, wybierzmy rury o mniejszym przekroju – dobry będzie np. 16 mm. Do grubszych zasłon bardziej pasują drążki o przekroju 19 lub 25 mm (lepiej udźwigną też ciężar).

3 / 4

Kolor i materiał

Obraz
© Cabbages & Roses

Wpływ na efekt aranżacyjny ma również kolorystyka karniszy. Należy ją zharmonizować przede wszystkim ze stylem wnętrza i jego wyposażeniem. Najczęściej współgrają z meblami, balustradą schodów, oprawami lamp czy okuciami mebli. Często kolor karniszy wynika z użycia określonego materiału, z którego zostały wykonane. Tak dzieje się choćby w przypadku karniszy metalowych lub drewnianych. Jednak nawet niedrogie karnisze z PCW mogą przyjmować szlachetną kolorystykę i fakturę drewna.

Karnisze drewniane oraz odtwarzające rysunek drewna stosuje się najczęściej w aranżacjach rustykalnych – stylu dworkowym, góralskim, kaszubskim czy skandynawskim, a także bliskich stylowi ekologicznemu czy niekiedy vintage. Wymagają one dopełnienia w postaci osłon z naturalnych tkanin, np. lnianych monokolorystycznych lub np. ze wzorem kwiatowym, geometrycznym czy też w uproszczonej formie naśladującej rysunek dziecka. Pasują także do przesłon haftowanych.

Do spójnej kompozycji zobowiązują również karnisze w kolorze błyszczącej stali – np. popularny inox. Warto je zastosować, jeśli odpowiada nam nowoczesny wystrój wnętrz. Dodają aranżacjom blasku, świeżości i energii. Doskonale współgrają z dużymi przeszkleniami oraz takimi materiałami wykończeniowymi jak polerowany kamień lub gres. Pasują również do szklanych frontów mebli czy też blatów, ścianek i drzwi

Karnisze inox doskonale harmonizują z lekkimi zasłonami i firankami – jednolitymi lub z delikatnymi, prostymi wzorami. Najbardziej uniwersalne są karnisze w barwach mosiądzu oraz antracytu i grafitu.

4 / 4

Pełna dyskrecja

Obraz
© Studio 29 Architects

Jeśli zależy nam na odsunięciu karniszy na dalszy plan, wykorzystajmy rozwiązania szynowe w kolorze białym, najczęściej są wykonane z PCW albo aluminium. Zamontowane do białego sufitu pozostają prawie niezauważalne. Dzięki łukowatym elementom, sprawdzą się także w przypadku okien narożnych oraz innych nietypowych przeszkleń sięgających do sufitu.

Do bardzo dyskretnych rozwiązań należą także karnisze linkowe wykonane z cienkiej stalowej linki, która jest naciągnięta między wspornikami. Mogą mieć długość nawet 5 m, co pozwala tworzyć kompozycje okienne na dużych przeszkleniach. W zależności od rodzaju można je stosować do lekkich osłon, a wykonane ze splotu stali także do cięższych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)