Hydromasaż nie dla każdego
Jakie warunki musi spełniać instalacja wodna i elektryczna, by urządzenia do hydromasażu działały poprawnie. I kto może z niej skorzystać. Przeczytaj koniecznie.
Masaż w M3
Relaksujący, poprawiający krążenie, stan skóry i samopoczucie, masaż jeszcze niedawno kojarzył się z luksusem SPA. Tymczasem w ciągu ostatnich lat wanny i kabiny z hydromasażem stały się normalnym wyposażeniem współczesnych łazienek. Czy raczej domowych salonów kąpielowych. Ale żeby te urządzenia rzeczywiście spełniały oczekiwania użytkowników, muszą być odpowiednio wykonane i zainstalowane.
Tanie, czyli za drogie
Zainteresowanie urządzeniami do hydromasażu sprawiło, że w sprzedaży pojawiły się tanie modele, często oferowane w bardzo atrakcyjnych cenach. Niestety, zakup wydaje się korzystny do czasu pierwszej naprawy i odkrycia, że mało znany producent nie zapewnia odpowiedniego serwisu. Brak części zamiennych prowadzi niejednokrotnie do konieczności wymienienia całej kabiny na nową. Nawet jeśli nie zawiodą najważniejsze części, jak pompy, kłopot mogą sprawić zarastające kamieniem dysze czy choćby niedokładnie dopasowane uszczelki.
Złota rączka nie wystarczy
Urządzeń do hydromasażu nie można zamontować samodzielnie. Poza pracami hydraulicznymi konieczne jest podłączenie do sieci elektrycznej. Woda, metal i elektryczność to niebezpieczne połączenie, lepiej więc nie ryzykować. Pracę powinien wykonać elektryk z odpowiednimi uprawnieniami, potwierdzając to wpisem w karcie gwarancyjnej. Formalności warto dopilnować, brak pieczątki może sprawić, że gwarancja będzie nieważna.
Wanna z hydromasażem powinna być wypoziomowana, zabezpieczona przed stratami ciepła i odsunięta od ścian – inaczej drgania generowane przez silniki będą przenosić się dalej. Solidna hydroizolacja to konieczność. Nie bez znaczenia jest nawet dobór materiałów wykończeniowych na ścianach. Płytki i inne elementy powinny mieć podwyższoną odporność na uszkodzenia mechaniczne. Silny strumień na zmianę gorącej i zimnej wody grozi uszkodzeniem ściany, jej zawilgoceniem, a w konsekwencji remontem, zawsze szczególnie kłopotliwym gdy dotyczy łazienki.
Inaczej niż w przypadku tradycyjnych wanien, zabudowa nie może być szczelna. Dopływ powietrza jest konieczny dla prawidłowego działania urządzeń.
Shutterstock.com Instalacje
Producenci kabin natryskowych, paneli prysznicowych do hydromasażu i wanien z zasady podają informacje na temat parametrów, które musi spełniać domowa instalacja hydrauliczna, by urządzenia działały poprawnie. Jednym z kluczowych elementów jest ciśnienie wody. Nie może być niższe, niż 2,5 bara, przy czym różnica ciśnień pomiędzy gorącą a zimną wodą niepowinna przekraczać 0,5 bara. Trzeba przy tym pamiętać, że ciśnienie w domowej sieci może tymczasowo spaść, gdy do tego samego źródła wody podłączonych jest kilka ujęć. Zdarza się, że do takiej sytuacji dochodzi np. gdy równocześnie z kąpielą trwa pranie, a zmywarka płucze naczynia. Lepiej więc nie wykorzystywać wszystkich możliwości jednocześnie.
Inne istotne czynniki to temperatura gorącej wody, moc podgrzewacza przepływowego czy pojemność mieszczącego ją zbiornika. Wszystkie te elementy są ważne zwłaszcza w przypadku domów jednorodzinnych, potencjalne problemy są mniejsze w budynkach z dostępem do ciepła sieciowego.
Kilka warunków musi spełnić także sieć elektryczna. Wannę z hydromasażem podłącza się wyłącznie do sieci TN-S, a więc wyposażonych w oddzielny przewód ochronny. System powinien być wyposażony w wyłącznik różnicowo-prądowy (bezpiecznik) o prądzie zadziałania do 30 mA. Dla bezpieczeństwa metalowe elementy stelażu należy uziemić.
W razie wątpliwości warto skorzystać z pomocy specjalisty, który oceni domową sieć i dobierze odpowiednie urządzenia.
Na co dzień
Kąpiel połączona z wodnym masażem może być nie tylko przyjemna, ale i korzystna dla zdrowia. Wymaga to jednak troski o stan wanny. Nie wystarczy przetarcie widocznych na zewnątrz części, konieczna jest między innymi regularna dezynfekcja systemu. Zabieg trzeba przeprowadzać zgodnie z instrukcją producenta, nie rzadziej niż co cztery tygodnie. Regularną konserwację ułatwiają automatyczne systemy instalowane w wielu modelach. Po określonej liczbie cykli kąpielowych program sam sygnalizuje konieczność dezynfekcji. Rola użytkownika sprowadza się do wciśnięcia odpowiedniego przycisku na tablicy kontrolnej, a w razie potrzeby także uzupełnienia zapasu chemikaliów.