Grzejniki dekoracyjne: gorące dzieła sztuki

Czasy, gdy grzejnik miał po prostu grzać, a my robiliśmy wszystko, by ukryć go przed ludzkim wzrokiem, to przeszłość. Obecnie nawet osoby o wyrafinowanych gustach estetycznych znajdą coś dla siebie. Na rynku od dawna są dostępne grzejniki dekoracyjne, które aż kuszą, by się nimi chwalić, a oferta producentów nieustannie się powiększa.
Współczesne grzejniki dekoracyjne mimo wszystko chętnie nawiązują do swoich pradziadków - kaloryferów. Dobrym przykładem tego są np. zaprojektowane przez NONEgrupa produkty z serii Pillou, dostępne w różnych kolorach i wykończeniach – od betonu i ceramiki po chromowaną stal. Grzejnik rzuca się w oczy, a jego forma oparta na powtarzalnych elementach, nawiązująca do żeliwnych przodków, podkreśla jego funkcję w pomieszczeniu. Takich kształtów nikt jednak nie chciałby ukrywać...

Prawdziwym klasykiem wśród grzejników dekoracyjnych jest ornament, który zaprojektował Joris Laarman (Jaga). Niezwykle kunsztowna forma grzejnika może śmiało czynić z niego główny element skupiający uwagę we wnętrzu. Model jest dostępny w różnych wymiarach w zależności od potrzeb pomieszczeń. Może składać się z jednego lub kilku (maksymalnie sześciu) elementów.

Piękna kobieta, kwiaty, a może mglisty pejzaż? Niesamowicie prezentują się grafiki na grzejnikach dekoracyjnych Inventio Instal Projekt. Zadrukowane powierzchnie można dopasować zarówno do nowoczesnych, jak i staromodnych wnętrz. Są pokrywane szkłem i lakierowane. Ten model grzejnika jest oferowany nie tylko w różnych wzorach, lecz także wymiarach, zarówno w pionie, jak i poziomie.

Perła marki Terma Technologie to oryginalna odpowiedź na projekt tradycyjnego szczebelkowego grzejnika z uchwytami do suszenia ręczników i jednocześnie... prawdziwa perełka wśród elementów wyposażenia. Sprawdza się i w dystyngowanej łazience, i w salonie. A bogata gama kolorystyczna wcale nie ułatwia wyboru idealnego odcienia do wnętrza.

Niezwykła forma cieszącego się od dawna dużym zainteresowaniem grzejnika Cyklon (Terma Technologie) projektu M4M Studio odzwierciedla ideę powstawania tej niesamowitej i jedynej w swoim rodzaju cyrkulacji atmosferycznej. Proste profile przechodzące w spiralny skręt doskonale prezentują się pionowo i poziomo w nowoczesnych wnętrzach.

Runtal Arteplano (Technikadesign.pl) to propozycja idealna do przedpokoju, garderoby czy sypialni. Grzejnik jest dostępny w wielu wersjach do montażu ściennego, a także w wielu wymiarach. Jego front może stanowić lustro, ale jest też dostępny w innych wykończeniach.

Model Raku z kolekcji Arteplano tym bardziej może zawisnąć na widoku w charakterze dzieła sztuki nawet w salonie, ponieważ jego ceramiczna powierzchnia została dekoracyjnie wypalona z wykorzystaniem szesnastowiecznej japońskiej technologii o tej właśnie nazwie. Grzejniki dekoracyjne tej serii zaprojektował włoski artysta Giuseppe Lorenzi, chcąc uzyskać niepowtarzalne efekty na powierzchni grzejnika, która za każdym razem tworzy unikalny wzór pęknięć.

Marmurowe modele grzejników dekoracyjnych, np. marki Termar, nie tylko wnoszą do wnętrz aurę dystyngowania, lecz także przyjazny mikroklimat. Dlatego są polecane dla alergików. Rozgrzane kamienie długo kumulują ciepło, a za sprawą swych szczególnych właściwości mniej wysuszają powietrze i sprawiają, że unosi się w nim mniej kurzu.

Projekt Ceram (Terma Technologie) autorstwa Bartłomieja Drabika to grzejnik o wielu twarzach. Był bowiem inspirowany piecami rodem z wiekowych kamienic czy dawnych, prowincjonalnych dworków. Jego modułowa budowa zakłada metalowy szkielet i ceramiczne pokrycie z kafli – i to przeróżnych: od białych i gładkich po barwne i bogato rzeźbione. Taka konstrukcja umożliwia dowolne modyfikowanie bryły i tworzenie grzejników dekoracyjnych na indywidualne zamówienia.