Gramofon jesienną porą. Wybieramy najlepszy odtwarzacz płyt winylowych
Muzyka łagodzi obyczaje – o tym wiemy nie od dziś. Jej kojące działanie warto docenić zwłaszcza teraz, kiedy nasz nastrój obniża się wraz ze spadkiem temperatury za oknem. Gwarantujemy, że dźwięk ulubionych przebojów z gramofonu skutecznie przegoni jesienną chandrę.
Jeszcze do niedawna po gramofon uważany był za sprzęt dla profesjonalistów albo zapalonych melomanów. Dziś coraz więcej amatorów dobrej jakości dźwięków decyduje się na zakup odtwarzacza płyt winylowych. Popularność gramofonów rośnie w tak zawrotnym tempie, nie straszna im już konkurencja w postaci plików mp3 czy platform do słuchania muzyki. Każdy, kto choć raz posłucha płyty z gramofonu, ten zrozumie, czym jest prawdziwa czystość i głębia dźwięku. Jeżeli marzysz o jesiennych wieczorach wypełnionych kojącymi dźwiękami ulubionych utworów, gramofon z pewnością stanie się twoim ulubionym towarzyszem. Wyjaśniamy, jak działa taki sprzęt i na co warto zwrócić uwagę przed zakupem.
Ramię, krążek, igła. Muzyczna anatomia gramofonu
Rosnąca moda na gramofony to niezaprzeczanym dowód na to, że rynek sprzętów muzycznych powrócił do źródeł. Dawniej odtwarzacz czarnych płyt był jedyną dostępną opcją – dziś, mimo, że mamy wiele możliwości odbioru muzyki, chętnie sięgamy po klasyczne i sprawdzone rozwiązania. Czystość i głębia dźwięku, jaka płynie z gramofonu, to zasługa jego charakterystycznej budowy, na którą składają się takie elementy, jak np.: obudowa, napęd, talerz z igłą, kable sygnałowe czy wkładka. Każda z tych części odgrywa niezwykle ważną rolę w emisji dźwięku z płyty. Jakość muzyki wzmacnia dodatkowo tzw. przedwzmacniacz, a także głośniki, dzięki którym melodia jest tak wyraźna i wielowymiarowa.
Jak działa gramofon?
Wbrew temu, co może się wydawać, obsługa gramofonu to nic trudnego. Jeżeli wybraliśmy odtwarzacz manualny, ustawienia i uruchomienie sprzętu jest w naszych rękach. Wszystko, co musimy zrobić, żeby odpalić ulubione dźwięki, to: podniesienie i przesunięcie ramienia tak, żeby igła znalazła się w konkretnym miejscu na płycie i opuszczenie ramienia. Po tej ostatniej czynności silnik gramofonu rozpocznie pracę, a płyta zostanie wprowadzona w ruch. Jeżeli chcesz zatrzymać odtwarzanie, wystarczy, że podniesiesz ramię, przesuniesz je z powrotem na stopkę ramienia i opuścisz. Silnik wyłączy się, gdy tylko ramię zniknie znad talerza.
Nieco inaczej wygląda obsługa gramofonów półautomatycznych i automatycznych. Te pierwsze także wymagają naszego udziału, jednak w nieco mniejszym stopniu. Czynności, jakie urządzenie wykona samodzielnie, to np.: włączenie silnika, podniesienie ramienia przed zakończeniem płyty, opuszczenie ramienia na stopkę, wyłączenie silnika. Cały ten cykl zwany jest trybem auto-return. Najwygodniejsze w obsłudze są odtwarzacze automatyczne. W tym przypadku do funkcji auto-return dochodzi jeszcze odtwarzanie muzyki w pętli, dzięki czemu możemy słuchać ulubionych dźwięków wielokrotnie, bez potrzeby ręcznego ustawiania gramofonu.
Kto doceni czar muzyki gramofonowej?
Niewątpliwą zaletą gramofonu jest fakt, że nie tylko dobrze brzmi, ale jeszcze świetnie wygląda. Taki odtwarzacz (szczególnie w wersji retro) będzie niewątpliwą ozdobą każdego wnętrza. Sentymentalni melomani, którzy pamiętają jeszcze prywatki przy dźwiękach czarnych płyt, z pewnością chętnie przeniosą się myślami do tamtych czasów, odtwarzając nieco już wysłużone krążki sprzed lat. Ale i fani nowoczesnych technologii odnajdą w gramofonie doskonałą jakość, której nie oddaje żaden inny sprzęt. Współczesne gramofony to urządzenia dla każdego. Nieważne, ile mamy lat i jak często słuchamy muzyki. Każdy taki seans przy dźwiękach gramofonu będzie dla nas niezwykłą podróżą w zupełnie inny wymiar muzyki. Kto raz usłyszy te czyste tony, ten nie będzie już chciał słuchać ulubionych utworów z innych nośników.
