Glebogryzarka, wertykulator czy kultywator? Zobacz urządzenia, które powinien znać każdy ogrodnik
Dbanie o własny ogród to nie lada wyzwanie. Wymaga wiedzy i znajomości obowiązkowych czynności oraz sprzętów, które utrzymają go w najlepszej kondycji. Jeśli większość z nich to dla ciebie prawdziwa zagadka, przychodzimy z pomocą - zobacz, co kryje się pod tajemniczymi nazwami urządzeń, których zdecydowanie warto używać.
21.03.2018 14:52
Glebogryzarka
To urządzenie ogrodowe jest prawdziwym zbawieniem dla posiadaczy własnego ogrodu, w którym chcą zasiać zachwycający trawnik. Glebogryzarka intensywnie spulchnia ziemię, napowietrza ją i odchwaszcza. Bardziej zaawansowane modele mogą mieć jeszcze więcej możliwości, na przykład rozprowadzanie kompostu i torfu, co w niektórych sytuacjach może być naprawdę przydatne. Najważniejszą częścią glebogryzarki są noże umieszczone na tarczach, które obracają się według własnej osi. Poruszają się one z dużą prędkością, wgryzają się w ziemię, podrzucają ją oraz przewracają na drugą stronę. Nie zostawiają jednak szczelin powietrznych, a gleba po użyciu glebogryzarki nie ma grudek. Otrzymujemy więc podłoże idealne do wysiewu trawy.
Kultywator
Podobnie jak glebogryzarka, kultywator również przeznaczony jest do spulchniania gleby. Jest jednak dużo mocniejszy, co sprawia, że ma większe możliwości. Jest stosowany nie tylko w ogrodnictwie, ale i w rolnictwie. Zazwyczaj posiada silnik spalinowy, dzięki czemu ma dużo większą moc. Kultywator również jest narzędziem zębatym, jednak jego elementy nie obracają się. Zęby wbijają się głęboko w glebę i ją wzruszają. Zasadniczą różnica pomiędzy glebogryzarką i kultywatorem jest fakt, że pierwsze urządzenie pozostawia powierzchnię gładką i gotową do zasiewu. Kultywator dużo szybciej radzi sobie z większym terenem, jednak pozostawia grudki.
Wertykulator
Sprzęt o tej nazwie służy do napowietrzania trawnika. Wertykulator wyposażony jest w pionowe noże, które podczas zabiegu z dużą siłą przecinają obumarłą warstwę trawy, tak zwany filc. Następnie noże podnoszą ją ponad powierzchnię trawnika, co rozluźnia glebę i napowietrza ją. Kolejną zaletą jest ułatwienie dostarczania wody do korzeni traw, co ma wpływ na ich wygląd i zdrowie. Wertykulacja pomaga usunąć z trawnika mech i pobudza go do intensywnego wzrostu. Noże urządzenia nacinają darń trawnika, więc korzenie mają więcej miejsca na rozrost. Wertykulację należy przeprowadzać wiosną i jesienią, kiedy ziemia jest nieco wilgotna, a trawa przycięta do około 1 centymetra.
Mulczowanie
Ta tajemnicza czynność doskonale wpływa na trawnik, szczególnie po zimie. W funkcję mulczowania wyposażone są niektóre kosiarki. Polega ona na rozdrabnianiu pokosu przez kosiarkę i pozostawieniu jej na trawniku jako nawozu organicznego. To ekologiczny i prosty sposób na odżywienie i pielęgnację trawy, co jednocześnie rozwiązuje problem składowania i pozbywania się ściętej trawy. Mulcz utrzymuje odpowiednią wilgotność gleby, utrudniając parowanie wody oraz utrudnia rozwój chwastom. Warunkiem powodzenia zabiegu jest mulczowanie suchej trawy, która wcześniej została dokładnie wygrabiona. Na trawniku nie może być nawet najmniejszych pozostałości gałęzi i liści, więc jeśli zależy ci na jak najlepszym efekcie, przyłóż się do tego rodzaju pielęgnacji jeszcze przed uruchomieniem kosiarki z opcją mulczowania.
Aerator
Urządzenie to służy do napowietrzania trawnika. Posiada specjalne rurki lub kolce, którymi nakłuwamy glebę. Efektem jest zwiększenie wytrzymałości trawnika na deptanie. Nakłuwanie rozluźnia podłoże, co sprawia, że powietrze może dostać się do głębszych warstw gleby. Za pomocą aeratora pozbędziesz się warstwy mocno zbitej skorupy ziemi oraz zniszczysz siewki chwastów, które mogłyby szybko się rozwinąć i wpłynąć na wygląd trawnika. Aerację wykonujemy pomiędzy marcem i majem lub sierpniem i listopadem. Jeśli zabieg wykonamy wiosną, poprawimy dostęp wody do korzeni trawnika. Jeśli zdecydujemy się wykonać go jesienią, przyśpieszymy wzrost trawy w kolejnym sezonie.