Gdy słońca jest za dużo… Najlepsze sposoby na zacienienie tarasu
Nie ma nic przyjemniejszego niż spędzanie czasu na tarasie podczas słonecznej pogody. Aż do momentu, gdy słońca jest za dużo. Owszem, przyjemnie jest wypić kawę w porannych promieniach słońca, ale przychodzi taki moment, kiedy zaczynamy szukać cienia. W jaki sposób najlepiej osłonić taras przed słońcem? Podpowiadamy skuteczne rozwiązania.
22.05.2018 | aktual.: 23.05.2018 11:05
#
Wszyscy wolimy piękną słoneczną pogodę niż deszcz i szarugę. Nie jest to tylko kwestia naszego dobrego samopoczucia - słońce jest nam po prostu niezbędne do życia. Ale z umiarem, bo gdy jest go za dużo, możne poważnie zaszkodzić. Znowu – nie chodzi tu tylko o nasz dyskomfort, ale przede wszystkim o zdrowie: widzialne promienie słoneczne mogą być przyczyną oparzeń czy udaru, ale znacznie bardziej szkodliwe będzie promieniowanie ultrafioletowe (UV), którego nie widzimy. Jak temu zapobiec?
Sposoby są różne, ale jedną z najlepszych metod będzie jakaś forma osłony naszego tarasu. Mogą to być parasole, markizy, żagle tarasowe, a nawet pergole czy trejaże. Które będą najlepsze?
#
Oferta tego typu osłon jest ogromna, a taras z markizą prezentuje się ładnie i efektownie. W sprzedaży są markizy o różnych konstrukcjach i napędach, a co za tym idzie: w różnych cenach.
Jeśli chodzi o budowę, na taras najlepsza będzie markiza klasyczna, w półkasetach i pełnych kasetach. W tym pierwszym wypadku konstrukcja po złożeniu nie jest niczym osłonięta, drugie rozwiązanie polega na tym, że w kasecie chowa się jedynie materiał, zaś jeśli chodzi o pełne kasety, to chowa się w niej zarówno materiał, jak i ramiona, na których jest on rozpięty. Ceny najprostszych markiz klasycznych zaczynają się od 300 zł w wariancie ekonomicznym, lepsze będą nawet dwukrotnie droższe. Więcej trzeba zapłacić za markizy z półkasetami, zaś ceny modeli w pełnej kasecie zaczynają się od 800 zł (do 1600 zł za markizy z górnej półki).
Oprócz konstrukcji markizy będą się różnić sposobem składania. Najczęściej robi się to ręcznie, za pomocą korbki, ale oczywiście są również modele bardzie zaawansowane technologicznie. Wtedy do składania służy napęd elektryczny. Są też takie, którymi steruje się za pomocą pilota lub automatyczne – takie modele wyposażone są w specjalne czujniki, które same składają i rozkładają markizę, w zależności od warunków atmosferycznych. W takim wypadku ceny idą w tysiące, choć małe markizy z prostym napędem elektrycznym możemy kupić już od tysiąca złotych. Ceny te nie uwzględniają montażu.
Wydaje się, że stosunkowo wysoka cena jest największą wadą markiz. Kolejną jest ograniczona odporność konstrukcji na wiatr. Niektórzy do minusów zaliczają również to, że podczas montażu narusza się elewację budynku.
#
- Ceny najprostszych, okrągłych parasoli przeciwsłonecznych, o średnicy 180 cm, zaczynają się od 80 zł. Mogą mieć różne kształty, wielkości i kolory, a także rozmaicie mocowaną czaszę. Najbardziej praktyczne na tarasie lub balkonie wydają się parasole "połówki" (w kształcie połowy koła), ponieważ zajmują mniej miejsca. Wielkość przestrzeni, jaką dysponujemy, powinna być podstawowym kryterium jego wyboru – mówi Joanna Łozińska z sieci Leroy Merlin.
To w zasadzie jest jego największa wada – jeśli ustawimy parasol na tarasie, jego podstawa zabierze część powierzchni podłogi. Do pewnego stopnia minus ten niwelują tzw. parasole boczne, a więc takie, które mocujemy za pomocą uchwytu do balustrad, barierek czy innych elementów architektonicznych lub ogrodowych. Na złożony parasol też musimy znaleźć wolne miejsce, niewątpliwie pod tym względem np. markiza będzie lepszym rozwiązaniem. Jest on również bardziej podatny na podmuchy wiatru, które mogą go nawet wywrócić, mimo że producenci starają się, żeby były to konstrukcje stabilne.
Największą zaletą parasola, prócz ceny, jest jego mobilność. Montaż jest prosty i bezproblemowy, a także, w razie potrzeby, łatwo przestawić go w inne miejsce, gdzie akurat przebywamy lub gdzie słońce nam najbardziej dokucza. Wydaje się, że właśnie ta mobilność może być decydującą cechą, przesądzającą o wyborze tego rozwiązania.
A może żagiel?
#
- Jeżeli przestrzeń jest bardzo ograniczona, lepszy będzie żagiel – mówi nam Joanna Łozińska. I dodaje: - Żagle cieniujące o trójkątnym lub prostokątnym kształcie to najtańsza i najprostsza osłona od słońca. Ceny zaczynają się od ok. 70 zł.
W zasadzie jest to po prostu solidna materiał (np. wodoodporny poliester) przymocowany za pomocą linek do specjalnych słupków lub innych elementów architektonicznych. Występują w różnych kształtach, rozmiarach i kolorach. Spotyka się dwa sposoby ich montażu: kiedy wszystkie wierzchołki żagla są w tej samej odległości od ziemi (tzw. montaż horyzontalny) lub gdy każdy z nich znajduje się na innej wysokości (tzw. montaż wertykalny).
Jak widać, jest to bardzo proste rozwiązanie polegające na tym, że po prostu rozpinamy taki żagiel tam, gdzie akurat potrzebujemy. Materiał i konstrukcja jest bardzo lekka, dzięki czemu łatwo ją przenosić z miejsca na miejsce. Oznacza to też niestety niewielką odporność na silny wiatr. W zasadzie taki żagiel powinien być stosowany podczas bardzo dobrej, bezwietrznej pogody.
#
Choć klasyczna pergola wydaje się rozwiązaniem zbyt brawurowym, jak na warunki typowego tarasu, może warto zainteresować się trejażem? Jest to zwykle lekka konstrukcja drewniana (czasem z bambusa lub metalu), która składa się z szeregu słupków połączonych u góry belką (np. metalową). Tak naprawę przypomina to płot, złożony z bardzo luźnych szczebelków lub tzw. kratę ogrodową (z której może się on składać). Dwa trejeże, ustawione naprzeciw siebie i przykryte lekką kratownicą, stanowić będą klasyczną pergolę. Służy on do tego, żeby podtrzymywać rosnące przy nim rośliny, takie jak winorośl, bluszcz czy groszek, które z kolei zapewnią nam ochronę przed słońcem i upragniony cień.
- Moim zdaniem najbardziej atrakcyjną formą osłony od słońca są rośliny pnące, które można uprawiać w pojemnikach na balkonach i tarasach. Jeżeli pojemnik będzie wyposażony w kratkę, a rośliny szybko rosnące, uzyskamy naturalną osłonę, dekorację oraz odgrodzimy się od sąsiadów. Pnących roślin jest całe mnóstwo: dzikie wino, bluszcz, cytryniec, clematis, glicynia itp. Można też uprawiać bambus, bardzo teraz modny – uważa Joanna Łozińska.
Jak widać, sposobów jest wiele, zaś wybór zależy od uwarunkowań konkretnego miejsca, gdzie taka osłona przeciwsłoneczna ma stanąć, oraz indywidualnych preferencji właściciela tarasu. Wydaje się, że najlepszymi, ale też najpopularniejszymi rozwiązywaniami, będą markiza i parasol ogrodowy.