Frajda z mieszkania, czyli aranżacja wnętrz, która cieszy
19.12.2016 13:00
Jeśli za każdym razem, gdy przekraczasz próg swojego mieszkania czujesz radość, ulgę lub zadowolenie, to artykuł nie dla ciebie. Jeśli jednak jest inaczej, przeczytaj, jak sprawić, by czuć się dobrze w swoich czterech kątach.
Jeśli za każdym razem, gdy przekraczasz próg swojego mieszkania czujesz radość, ulgę lub zadowolenie, to artykuł nie dla ciebie. Jeśli jednak jest inaczej, przeczytaj, jak sprawić, by czuć się dobrze w swoich czterech kątach.
Jeśli tworzysz wnętrze od podstaw, łatwiej jest ci osiągnąć upragniony efekt. Jeżeli jednak twoje mieszkanie jest już wiekowe, dostrzegasz w nim na ogół o wiele więcej wad. Tymczasem miejsce, w którym przebywa się na co dzień, istotnie wpływa na wiele aspektów życia. Na samo rozplanowanie czy lokalizację mieszkania nie ma się wpływu, ale na aranżację wnętrz - tak! Skoncentruj się więc w pierwszej kolejności na tym, co zależy od ciebie.
Usuń usterki
Kapiące rury czy zwarcia w instalacji nieustannie będą narażać cię na niebezpieczeństwo, a także wydatki, przez co będziesz musiał sobie odmawiać różnych przyjemności. Rozpraw się z nimi raz na zawsze. Podstawą szczęśliwego mieszkania jest pozbycie się wszelkich usterek technicznych. Ze skrzypiącymi zawiasami czy wymianą spłuczki w toalecie poradzisz sobie sam, do kapiącej rury czy zepsutego gniazdka będziesz jednak musiał zapewne wezwać fachowca. Spokojnie spisz wszystkie niesprawne rzeczy domu i działaj sukcesywnie, co tydzień lub co miesiąc usuwając felery jeden po drugim.
Wywalcz więcej przestrzeni
Ciasnota jest częstą przyczyną zdenerwowania. Nieustanne upychanie rzeczy po kątach i poświęcanie dużej ilości czasu na odszukiwanie potrzebnych przedmiotów wcześniej czy później każdego wytrącą z równowagi. Są na to tylko dwie rady: zaopatrz się w pojemniejsze szafy i komody lub pozbądź się części rzeczy. Zagracenie to wróg każdego wnętrza! Jedni mogą pozwolić sobie na przechowywanie w mieszkaniu większej, a inni mniejszej liczby przedmiotów. Kolejny półmisek w kuchni cię nie uszczęśliwi, jeśli z trudem będziesz go wyszarpywać z szafki, obijając przy okazji pozostałe. Jeżeli kupujesz sobie nowy ciuch, wybierz w to miejsce rzecz ze swojej szafy i przekaż ją na szczytny cel - nie musisz jej przecież wyrzucać.
Zadbaj o komfort
Pamiętaj, że porządek to podstawa pozytywnych emocji! Kiedy pozbędziesz się niepotrzebnych rzeczy z mieszkania, zastanów się, jak zagospodarować wolną przestrzeń. Zacznij od przedpokoju. Blisko drzwi zawsze powinno znaleźć się miejsce, gdzie będziesz mógł odłożyć klucze, pocztę czy torbę. Przyda się też puf, by wygodnie przysiąść i zdjąć buty. W kuchni twoim największym sprzymierzeńcem jest ergonomia. Czy kuchenka i zlewozmywak stoją na tyle blisko, by można było swobodnie odcedzić ziemniaki? Czy szafki są odpowiednio wysokie, byś mógł przy nich pracować bez schylania się? Czy blat jest dostatecznie dobrze oświetlony? Czy często używane przyprawy i akcesoria znajdują się na wyciągnięcie ręki? Jeśli nie, zrób z tym porządek! Zrezygnuj też z białej sofy w salonie, jeśli masz dużego psa, który kocha się tam wylegiwać. Wiedz, że lustrzane meble będą zmuszać cię do większego wysiłku, by utrzymać je w czystości. Czy zatem takie elementy w mieszkaniu naprawdę będą cię cieszyć? Nie! Dostosuj wnętrza do siebie, a nie
odwrotnie!
Określ swój styl
Rozważ, które przedmioty w swoich wnętrzach naprawdę lubisz. Następnym razem, będąc w sklepie, wybieraj tylko takie, które do nich pasują. Daj się też zainspirować zdjęciami na portalach wnętrzarskich czy w kolorowych magazynach. Poszczególne aranżacje na zdjęciach nie muszą ci się podobać w całości. Powycinaj z gazet fragmenty fotografii, które z jakiegoś względu przypadły ci do gustu, albo zrób taki kolaż w wersji elektronicznej. Po pewnym czasie fotografie złożą się w całość i uświadomisz sobie, do jakich rozwiązań w mieszkaniu najlepiej dążyć. Z takich moodboardów korzystają też projektanci i styliści. To sprawdzony sposób na udaną metamorfozę wnętrz.
Stwórz sobie azyl
Nie bez znaczenia dla twojego nastroju jest odpoczynek. Jeśli czujesz zmęczenie lub do głosu dochodzą nerwy, ukojenie możesz znaleźć w domowej strefie wellness. Oczywiście najlepiej jest ją urządzić w łazience. Nie musi to być salon kąpielowy. Klimat spa można też wykreować na niewielkim metrażu. Sam widok płynącej wody uspokaja. Jeśli dołączysz do tego świece, nastrojową muzykę i przyjemny zapach, a relaksujący prysznic zakończysz otulony ładnym, miękkim ręcznikiem, na pewno twój nastrój od razu się poprawi.
Otocz się zielenią
W twoim mieszkaniu powinno znaleźć się co najmniej kilka gatunków roślin. Ich bliskość ma zbawienny wpływ na ciało i duszę. Udowodniono, że begonie i fiołki afrykańskie pomagają rozładować stres. Fikus Beniamina oczyszcza powietrze, a zapach geranium czy gardenii działa antydepresyjnie i poprawia nastrój niczym zjedzenie kawałka czekolady. Kwiaty w mieszkaniu sprawią, że będziesz chętniej do niego wracał, a ponadto skutecznie odświeżą wnętrze.