Eleganckie wnętrza w stylu francuskim

Z okien apartamentu w Gdańsku roztacza się widok na Motławę i historyczną dzielnicę, która przechodzi dynamiczne zmiany. Wszystkie okna wychodzą na stronę południową, dlatego projektantka pracująca dla firmy Sun & Snow zdecydowała się na wyszukane kształty mebli, wprowadzenie zdecydowanego koloru i bogate dekoracje. Była przekonana, że mieszanka współczesnego neobaroku i wysmakowanego stylu francuskiego nie przytłoczy wnętrza i spodoba się gościom.

Z okien apartamentu w Gdańsku roztacza się widok na Motławę i historyczną dzielnicę, która przechodzi dynamiczne zmiany. Wszystkie okna wychodzą na stronę południową, dlatego projektantka pracująca dla firmy Sun & Snow - zajmującej się krótkoterminowym wynajmem mieszkań - zdecydowała się na wyszukane kształty mebli, wprowadzenie zdecydowanego koloru i bogate dekoracje.
Funkcjonalnie rozplanowane wnętrza zostały urządzony w spójny sposób. Całość pomyślano tak, aby stylistycznie połączyć estetykę rezydencji francuskiej arystokracji z elementami współczesnego neobaroku. - Turyści niezmiennie oczekują komfortu i wysokiej jakości usług. Ale coraz więcej jest osób otwartych na nowości, podróżujących w poszukiwaniu wrażeń. Dlatego chcieliśmy stworzyć miejsce wypoczynku z domową atmosferą - mówi Marlena Dem, szefowa wynajmu apartamentów Sun & Snow w Gdańsku.

Salon o niebagatelnej powierzchni 62 metrów kwadratowych łączy funkcje pokoju dziennego, jadalni i kuchni. Przy wejściu zainstalowano głębokie szafy wnękowe mogące pomieścić całą garderobę. Służą one również jako poręczny schowek na standardowe wyposażenie: z łatwością mieszczą odkurzacz, żelazko, deskę do prasowania i suszarkę na bieliznę.
Strefę kuchenno-jadalnianą ogranicza duży blat. Można przy nim wygodnie przygotować śniadanie lub zjeść późny obiad. Zrezygnowano z wiszących szafek, co spowodowało, że aneks kuchenny jest mniej wyeksponowany i współgra z resztą wnętrza. Ze względów praktycznych w kuchni dobrze sprawdzają się ciemne kolory. Tutaj zdecydowano się na ciemnostalowe obicie szafek mieszczących naczynia i sprzęt AGD.

Pozostała część obszernego salonu utrzymana jest w neutralnej kolorystyce. Dominują zgaszone beże, biel i odcienie szarości. Aby odrobinę zdynamizować monochromatyczne wnętrze, głównymi akcentami kolorystycznymi stały się pikowana sofa w kolorze fioletowym oraz grubo tkane granatowe zasłony.

Ściany wyłożono boazerią w stylu prowansalskim oraz tłoczoną, połyskującą tapetą z geometrycznym wzorem. Efekt wzmacnia zastosowanie wysokiej jakości elementów wykończeniowych - śnieżnobiałe ościeżnice zgrane zostały kolorystycznie z podsufitowymi sztukateriami.
Widok prawdziwego ognia przywołuje na myśl ciepło domowego ogniska, dlatego na jednej ze ścian zainstalowano kominek.

Sypialnię urządzono w stonowanych barwach. Postawiono na wygodę i zapewnienie intymności podczas wypoczynku. Nastrój można tworzyć, włączając oddzielnie wybrane moduły oświetlenia. Energetyzujące kolory z salonu i zdecydowane dodatki ustąpiły miejsca funkcjonalnym meblom w odcieniach bieli. Fiolet stał się tylko akcentem widocznym na miękkich poduchach dekorujących łóżka.
W sypialni swoje miejsce znalazła stylizowana wąska bieliźniarka, stoliki nocne i lustro w białej ramie. Odwołaniem do barokowej przesady jest przeskalowane pikowane wezgłowie łóżka sięgające sufitu.

W funkcjonalnie rozplanowanej łazience powtórzono motywy dekoracyjne z innych pomieszczeń. Boazeria i tapeta sprawiły, że małe pomieszczenie zyskało charakter pokoju kąpielowego. Aby dodać wnętrzu przytulności, zdecydowano się na wyłożenie podłogi panelami o fakturze szczotkowanego drewna.

Płytki ceramiczne zdobią tylko okolice wanny. Ułożone "w cegiełkę" białe kafelki przywodzą na myśl paryskie metro lub przedwojenną kamienicę. Salonowy wystrój uzupełnia owalne pokojowe lustro w złoconej ramie i blat umywalki o kształcie konsoli chippendale.