Drzwi przesuwne - tak zaoszczędzisz miejsce w domu

Drzwi przesuwne od lat nie tracą na popularności. W przeciwieństwie do rozwieralnych ich skrzydła nie zajmują miejsca podczas otwierania i zamykania. Warto po nie sięgnąć, gdy zależy nam na powiększeniu i optymalnym zagospodarowaniu przestrzeni.
Moda na drzwi przesuwne sięga rozkwitu epoki modernizmu, czyli drugiej i trzeciej dekady XX wieku, kiedy to ogromną wagę zaczęto przywiązywać do funkcjonalności rozwiązań architektonicznych, które przede wszystkim miały być praktyczne i służyć wygodzie użytkowników. Zasady te dotyczyły również wnętrz. Drzwi przesuwne doskonale wpisują się w ideę funkcjonalnego i ekonomicznego wykorzystania przestrzeni – nie tylko sprzyjają oszczędności miejsca, ale też są wygodne w obsłudze, a przy tym efektowne.

Planując montaż tradycyjnych drzwi rozwieralnych, trzeba pamiętać o wymaganiach, jakim musi sprostać przestrzeń, którą będą zamykać. W takim przypadku trzeba bowiem nie tylko przewidzieć miejsce na ich skrzydła, ale również mieć na uwadze związane z tym ograniczenia aranżacyjne. W polu „działania” drzwi trudno będzie zaplanować ustawienie wielu szerszych sprzętów, z których korzystanie nie będzie możliwe, gdy drzwi zostaną otwarte. Nie będzie można skorzystać ze znajdującego się tam fotela, kanapy czy nawet krzesła. Równie niefortunne będzie ustawienie tam kwiatów w donicach czy nawet stolika. Takich problemów aranżacyjnych nie przysporzą drzwi przesuwne.
Drzwi na miarę potrzeb
Współczesne wnętrza opierają się na rozwiązaniach, którym bliska jest idea domu otwartego. Powszechne stało się choćby projektowanie otwartej strefy dziennej. Aranżuje się kuchnię z jadalnią czy pokojem dziennym oraz holem, gabinet łączy się z biblioteką, a pokój dzienny z telewizyjnym. W wielu domach docenia się także wygodę płynącą z połączenia sypialni z garderobą oraz łazienką. Taki zabieg architektoniczny służy optycznemu powiększeniu wnętrz, lepiej je doświetla i buduje szerszą perspektywę widokową.

Drzwi przesuwne są bardzo bliskie takiej wizji przestrzeni – kiedy trzeba nadać jej bardziej kameralny charakter, dzielą ją, a gdy konieczne jest, by miała ona rozmach, płynnie łączą, powiększając wnętrze. Ta druga funkcja wysuwa się w ich przypadku na plan pierwszy. Rozsunięte drzwi przesuwne budzą bowiem skojarzenia z płynnie rozsuwającą się ścianą - dzięki temu harmonijnie powiększają przestrzeń i przyczyniają się do powstania wrażenia, że wnętrze jest znacznie większe niż w rzeczywistości.
Optymalne przesuwanie
Decydując się na montaż drzwi przesuwnych, do dyspozycji mamy dwa rozwiązania: system naścienny – po otwarciu skrzydła rozsuwają się na płaszczyznę ściany – lub kasetowy, który zapewnia, że otwarte skrzydła chowają się w ścianie. W przypadku drzwi naściennych skrzydła i listwy maskujące prowadnicę po rozsunięciu są widoczne w jednym pomieszczeniu. Ogranicza to również możliwości zaaranżowania ścian – tam, gdzie zasłaniają je skrzydła drzwiowe, nie da się ustawić mebli ani zawiesić dekoracji ściennych. Za takim rozwiązaniem przemawia jednak to, że można się na nie zdecydować, nawet gdy wnętrza są już wykończone. Ich atutem jest także duża dowolność wymiarowa skrzydeł, co daje możliwość szerszego otwarcia przestrzeni, niż to jest możliwe przy zastosowaniu drzwi kasetowych. Ich wielkość ograniczają bowiem wymiary kaset.

O tym, jaki będzie odbiór przestrzeni przesłoniętej drzwiami przesuwnymi, decyduje w znacznym stopniu materiał, z którego wykonano skrzydła drzwi przesuwnych. By optycznie ją powiększyć, najlepiej wybrać przeszklone. Dzięki temu rozwiązaniu nawet gdy drzwi są zamknięte, do wnętrza będzie także docierało światło z sąsiadującego z nim pomieszczenia. Tego typu drzwi wykonuje się z hartowanego szkła laminowanego, najczęściej grubości 8-10 mm, które nawet gdy zostanie uszkodzone, nie narazi nas na skaleczenie, pozostanie bowiem sklejone. Szkło może być różne, choćby przezroczyste bądź matowe, brązowe, grafitowe czy niebieskie. Można też wykonać na nim dowolne wzory – na przezroczystym szkle piaskowane, a na matowym przezroczyste.