Drewno kominkowe: ile kosztuje? Jakie drewno kupić do kominka?

Współczesne kominki zwykle są wyposażone w zamykane wkłady, a te najczęściej są wykonane ze stali podatnej na korozję. Nie powinno się w nich palić drewnem iglastym, bo zawiera ono dużo żywicy o właściwościach żrących. Poza tym parująca żywica tworzy na wewnętrznych powierzchniach kominka i przewodu dymowego tłusty, trudny do usunięcia osad. Jej paleniu towarzyszy „strzelanie”, co może być niebezpieczne w otwartym palenisku.

Paliwem w żadnym wypadku nie może być też drewno lakierowane, klejone, zabezpieczone środkami chemicznymi. Nie tylko ze względu na możliwość zniszczenia wkładu kominkowego przez agresywne substancje chemiczne, ale przede wszystkim z powodu ich szkodliwego oddziaływania na środowisko i możliwość zatrucia się nimi.

Za najlepsze drewno do kominka i kotła uznaje się drewno liściaste o znikomej zawartości związków żywicznych. Na jego jakość jako paliwa wpływa gęstość, twardość, łupliwość, wilgotność i szybkość schnięcia.

Im drewno jest twardsze, czyli gęstsze, tym ma większą wartość opałową – uzyskuje się z niego więcej ciepła. Jeśli jest dobrze wysuszone, czyli zawiera 15-20% wody, to spalając je, można uzyskać prawie dwa razy więcej ciepła niż z tej samej objętości drewna o wilgotności 50%. Dzieje się tak dlatego, że duża ilość energii jest marnowana na odparowanie wody obecnej w paliwie. Mokre drewno kominkowe trudno rozpalić, a podczas spalania powstaje dużo dymu i sadzy.

Szybkość wysychania jest ważna, gdy kupuje się świeżo ścięte drewno kominkowe. Na przykład sezonowanie (przesychanie) brzozy trwa kilka miesięcy, a dębu aż trzy lata. Okres ten można skrócić, trzymając drewno kominkowe w specjalnej suszarni z obiegiem ciepłego powietrza.

Większą wartość opałową ma drewno do kominka bez kory. Z okorowanego można uzyskać nawet trzy razy więcej ciepła niż z tej samej objętości drewna kominkowego z bardzo dużą ilością kory.

Płomień towarzyszący spalaniu drewna suchego i gęstego jest niewielki, więc jeśli komuś zależy bardziej na wrażeniach estetycznych niż na efektywnym ogrzewaniu domu kominkiem, może wybrać takie o mniejszej wartości opałowej, które oczywiście powinno być tańsze.

Ceny drewna opałowego różnią się nawet o ponad 100%. Wynika to nie tylko z jego jakości i przydatności jako paliwa, ale także z wpływu na ostateczną cenę kosztów transportu. Im więcej drewna do kominka kupuje się jednorazowo, tym mniej się płaci.

Ceny drewna pociętego i porąbanego na szczapy są podawane w złotych za metr przestrzenny (zł/mp), który stanowi w przybliżeniu 0,65-0,70 metra sześciennego litego drewna (kubika). Im cieńszą korę ma drewno, tym więcej się go mieści w metrze przestrzennym, co zwykle jest też uwzględnione w cenie.

Przykładowe ceny z października 2013 r. za drewno kominkowe układane w szczapach u sprzedawcy z okolic Warszawy, bez uwzględnienia kosztów dostawy:

- osika, sosna – 150 zł/mp

- brzoza – 180 zł/mp

- dąb – 190 zł/mp

- buk – 210 zł/mp

- grab – 220 zł/mp.

Za transport trzeba zapłacić mniej więcej 3 zł/km, ale w przypadku niewielkich odległości (do 30 km) można próbować wynegocjować dostawę gratis.