Domowe obowiązki Polaków. Równouprawnienie w praktyce

Równouprawnienie to od lat gorący temat. I choć debata dotyczy głównie życia zawodowego, problem pojawia się także po przekroczeniu progu domu. Czy obowiązkami dzielimy się po równo? W najnowszym badaniu marka Hotpoint sprawdziła, czy partnerzy pomagają sobie w wykonywaniu prac domowych, czy też stereotypowo w domu prym wiodą kobiety.

Równouprawnienie to od lat gorący temat. I choć debata dotyczy głównie życia zawodowego, problem pojawia się także po przekroczeniu progu domu. Czy obowiązkami dzielimy się po równo? W najnowszym badaniu marka Hotpoint sprawdziła, czy partnerzy pomagają sobie w wykonywaniu prac domowych, czy też stereotypowo w domu prym wiodą kobiety.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu trudno było sobie wyobrazić mężczyznę, który wracając po pracy do domu, zakłada fartuch i pomaga żonie np. w obieraniu ziemniaków czy zmywaniu. Miał on przypisaną inną rolę społeczną - był głową rodziny, więc jego głównym zadaniem było zapewnienie bliskim bytu. Królestwem pań był natomiast dom. To one były odpowiedzialne za wychowywanie dzieci i wykonywanie wszystkich domowych obowiązków. Ten ustalony przez naszych przodków porządek obecnie znacznie się zmienił. Kobiety, oprócz wychowywania dzieci i zajmowania się domem, zaczęły stawiać na rozwój kariery zawodowej. Czy ich partnerzy pomagają im zadbać o dom? Poznaj najnowsze wyniki badań...

Jak wynika z badań przeprowadzonych we wrześniu 2015 r. przez markę Hotpoint, polskie pary wspierają się i dzielą domowymi obowiązkami. Aż 67 proc. badanych zadeklarowało, że razem robi zakupy spożywcze, a ponad połowa wspiera się nawzajem w odkurzaniu (53 proc.), gotowaniu (52 proc.), zmywaniu oraz wypakowywaniu zakupów spożywczych (51 proc.). Prawie co drugi partner może liczyć na pomoc przy myciu podłogi (46 proc.).

Nieco gorzej pod względem równego podziału obowiązków wypada mycie lodówki i jej opróżnianie, prasowanie, mycie okien i pranie - przy tych czynnościach tylko co trzeci ankietowany deklaruje pomoc partnera. Jednocześnie jednak tylko co dziesiąta osoba nie może liczyć na pomoc i wykonuje prace domowe sama.

Mimo widocznego trendu wspierania się partnerów przy wykonywaniu domowych obowiązków badania pokazują, że Polki nadal wiodą prym w tej kwestii. Od lat towarzyszy nam przekonanie, że robienie kilku rzeczy na raz to dla kobiety pestka. Może dlatego mężczyźni znacznie częściej niż kobiety korzystają z pomocy swoich partnerek przy wszystkich czynnościach domowych. Najchętniej dzielą się gotowaniem i zmywaniem.

Jeśli chodzi o gotowanie, aż 71 proc. mężczyzn może liczyć na pomoc partnerki przy tej pracy, natomiast przy zmywaniu - 70 proc. Mężczyźni deklarują też znacznie częściej pomoc partnerki przy prasowaniu (68 proc.) w porównaniu z kobietami (14 proc.). Podobnie jest z myciem okien oraz lodówki i jej opróżnianiem. Polki nie mogą też liczyć na zbytnią aktywność partnerów przy wykonywaniu porządków w szafach z ubraniami - tylko 7 proc. ma w tej kwestii wsparcie ze strony partnera.