Dom sterowany smartfonem

Systemy nadzorujące pracę domowych instalacji i urządzeń bardzo ułatwiają życie. Zwłaszcza że można nimi sterować, nawet będąc na urlopie na drugiej półkuli – i to za pomocą smartfona.

Dom sterowany smartfonem
Źródło zdjęć: © Daniel Krason shutterstock.com
Anna Harasimowicz

23.03.2017 14:59

Zautomatyzowane sposoby regulacji, na przykład oświetlenia w domu i ogrodzie, pozwalają na ograniczenie uciążliwych czynności, które musimy na co dzień wykonywać. To spora oszczędność czasu i duży komfort, gdy przed wyjściem z domu jednym tylko przyciskiem wyłączamy w tym samym czasie wszystkie lampy, żyrandole, kinkiety i halogeny w całym domu.

Centrala nie tylko alarmowa

Obecnie instalacje alarmowe dbające o bezpieczeństwo domowników i ich dobytku, przejmują funkcję sterowania również innymi urządzeniami. Czujniki, manipulatory i centrala są w stanie obsługiwać nie tylko oświetlenie, ale także otwieranie okien, opuszczanie żaluzji, włączanie ogrzewania, wentylacji, klimatyzacji itp. Jakby tego było mało, wracając do domu zimowym wieczorem, możesz z wyprzedzeniem włączyć oświetlenie w ogrodzie, system antyoblodzeniowy na podjeździe, zamknąć okna w sypialni czy podwyższyć temperaturę w pomieszczeniach, korzystając ze smartfona. Ale to jeszcze nie wszystko!

Gdzie są klucze?

Nie możesz dostać się do mieszkania, bo zostawiłeś klucze w pracy? Jest na to sposób. Wystarczy zamontować urządzenie współpracujące ze smartfonem. Instaluje się je na wewnętrznej stronie drzwi. Sygnał wysłany z aparatu odblokuje zamki, nawet gdy telefon masz w kieszeni lub zawieruszył się gdzieś w torebce. Sprzęt wykorzystuje przesył danych przez Bluetooth.
Jeśli często zdarza ci się zapodziać klucze, warto się zdecydować na podłączenie do breloczka nadajnika sprzężonego z aplikacją, która pozwoli na zlokalizowanie zguby za pomocą smartfona. Możesz dzięki niej kontrolować położenie nawet 10 przedmiotów.

Brak kluczy może też pokrzyżować plany, gdy ktoś czeka na ciebie przed domem, a ty masz spóźnienie i gnasz na złamanie karku. Aby czekający przed drzwiami goście nie musieli tkwić na dworze, moknąć na deszczu lub marznąć, wystarczy urządzenie sterowane smartfonem, pozwalające na ustawienie czasowego dostępu dla innych osób niż domownicy.

Przenośny domofon

Porządkujesz strych zagrzebany w kartonach, gdy wtem rozbrzmiewa dzwonek przy bramie albo, co gorsza, nie słyszysz dzwonka, podczas gdy na progu czeka listonosz z ważną przesyłką – co wtedy? Wystarczy zainstalować aplikację pozwalającą na współpracę smartfona z kamerą domofonu. Usłyszysz, że ktoś dzwoni do drzwi i sprawdzisz, czy na pewno to listonosz. Będziesz mógł otworzyć furtkę, aby gość wszedł na teren posesji, zanim pokonasz schody. To bardzo użyteczna aplikacja, która pozwoli też kontrolować strefę przed domem podczas nieobecności mieszkańców. Zarejestruje i prześle ci na smartfona zapis, dzięki czemu w pracy lub na urlopie będziesz wiedział, kto próbował się z tobą skontaktować lub czy przy wejściu nie kręcił się podejrzany typ.

Opiekunka do dziecka

Wśród zdalnie sterowanych urządzeń znajdziemy także takie, które umożliwia kontrolę nad pokojem dziecka. Widząc na wyświetlaczu smartfona, że pociecha już zasnęła, będziesz mógł sterować oświetleniem w pokoju malca – zmienić jego natężenie, zredukować lub całkowicie je wyłączyć. Taka kontrola jest możliwa wówczas, gdy w domu działa Wi-Fi. Poza tym w smartfonie można zainstalować aplikację, która nie tylko pozwoli podglądać malucha, ale także go podsłuchiwać. Zaalarmuje też, gdy dziecko zacznie płakać. O takim zajściu system zawiadomi cię dodatkowo SMS-em i mailem. Sprytne urządzenie wyposażone jest w pamięć, w której notuje wzór snu dziecka i utrwala zapis jego dobowych zachowań. Informacje można przesyłać na sześć urządzeń, więc o płaczu z powodu kolki żołądkowej mogą dowiedzieć się nie tylko rodzice, ale też dziadkowie, ciotki oraz sąsiedzi.

Karmienie na życzenie

Mamy też rozwiązanie odwiecznych problemów właścicieli czworonogów. Ile razy zamartwiałeś się, siedząc do późna w pracy, że twój pies lub kot czeka głodny w domu? Teraz będziesz mógł nawet wyjechać na długi weekend, bez obaw, że pupil z głodu zniszczy rośliny doniczkowe. Za pomocą aplikacji w smartfonie współpracującej z podajnikiem karmy możesz zdalnie dozować jedzenie dla psa czy kota. Jedno kliknięcie i miska sama się napełni. Ustawisz też timer na odpowiednią porę, jeśli twój pupil przestrzega regularnych godzin spożywania posiłków. Dzięki temu nie zapomnisz dosypać suchej karmy na czas.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)