Dom jednorodzinny nie znaczy monotonny

Ostatnie 20 lat przyniosło wiele zmian w architekturze domów jednorodzinnych i ich funkcjonalności. Choć w krajobrazie polskich miast wciąż króluje tradycyjna zabudowa, z każdym rokiem przybywa domów zrealizowanych według indywidualnych projektów, pozytywnie wyróżniających się na tle monotonnej architektury katalogowej. Znakomitym przykładem takiej nieszablonowej, wizjonerskiej bryły jest dom jednorodzinny w podwarszawskiej wsi Zielonki, autorstwa Magdaleny i Macieja Beczaków z pracowni BECZAK/BECZAK/ARCHITEKTCI.

Ostatnie 20 lat przyniosło wiele zmian w architekturze domów jednorodzinnych i ich funkcjonalności. Choć w krajobrazie polskich miast wciąż króluje tradycyjna zabudowa, z każdym rokiem przybywa domów zrealizowanych według indywidualnych projektów, pozytywnie wyróżniających się na tle monotonnej architektury katalogowej. Znakomitym przykładem takiej nieszablonowej, wizjonerskiej bryły jest budynek jednorodzinny w podwarszawskiej wsi Zielonki, autorstwa arch. Magdaleny i Macieja Beczaków z pracowni BECZAK/BECZAK/ARCHITEKTCI - świeżo ogłoszony zwycięzcą ogólnopolskiego konkursu Fasada Roku 2015 na najładniejszy dom jednorodzinny.

Podjęcie decyzji o budowie domu to zaledwie początek drogi, jaką trzeba przejść, by móc się cieszyć urokami mieszkania "na swoim". Pierwszy ważny krok to wybór odpowiedniego projektu. Obecnie biura projektowe dysponują wieloma katalogami gotowych rozwiązań, wśród których teoretycznie każdy może znaleźć coś dla siebie. Trzeba jednak pamiętać, że propozycje te są powtarzalne i utrwalają te same schematy, skrojone na miarę ujednoliconych odbiorców. Dlatego inwestorzy, którzy cenią oryginalność, decydują się na zatrudnienie architekta, który opracuje dla nich projekt indywidualny, zgodny z oczekiwaniami, a także możliwościami i ograniczeniami danego miejsca. Projekt, który zagwarantuje optymalne wykorzystanie działki.

- Dom jest na tyle osobistym elementem życia, że przyjemnie byłoby mieć coś takiego tylko dla siebie i bez chwili zawahania móc powiedzieć: "Tak, to jest mój dom, nie ma drugiego takiego". Chcielibyśmy, aby każdy inwestor, z którym współpracujemy, mógł się podpisać pod tym stwierdzeniem. Ta myśl przyświecała nam także w pracy nad domem w Zielonkach-Wsi - mówi arch. Magdalena Beczak z pracowni BECZAK / BECZAK / ARCHITEKCI.

Dynamiczny postęp, a wraz z nim innowacyjne technologie budowlane pozwalają urzeczywistnić nawet najbardziej wyszukane wizje inwestorów i architektów. W efekcie wokół nas coraz częściej powstają projekty domów, jak ten w Zielonkach-Wsi, które zachwycają śmiałą koncepcją architektoniczną i przełamują towarzyszące nam od lat schematy.

- Dom jednorodzinny w miejscowości Zielonki-Wieś to jednolity kolorystycznie, podzielony pionowymi liniami, tynkowo-blaszany masyw z drewnianym "miąższem". Od strony południowej wycięty fragment parteru stanowi obszerny taras, który organicznie wtapia się w tektonikę domu - mówi arch. Magdalena Beczak.

Główną decyzją architekta, kształtującą budynek jest spadzisty, niesymetryczny dach. Połać o mniejszym nachyleniu kryje funkcje mieszkalne piętra, połać o większym - zamyka przestrzeń dwukondygnacyjną parteru. Kolor domu od początku miał być ciemnografitowy. Narzucona struktura podziałów ma przypominać pancerz. "Mroczność" domu została przełamana jasnym, ciepłym drewnem okoume. Wszelkie wycięcia w głównej bryle budynku konsekwentnie zostały wykończone szalówką drewnianą - dodaje arch. Maciej Beczak.

- Projektujemy nie tylko z myślą o estetyce, ale również o funkcjonalności domu. Staramy się kształtować go w taki sposób, by wykorzystywał strony świata i czerpał energię ze strony południowej. Wpływa to na nasłonecznienie wnętrza i minimalizuje zapotrzebowanie na ciepło. W ten sposób oszczędzamy zasoby naturalne i zmniejszamy rachunki za ogrzewanie - podkreśla arch. Maciej Beczak. Te założenia spełnia także inny dom zaprojektowany przez małżeństwo architektów - budynek w Konstancinie-Jeziornie, który także zdobył tytuł najładniejszego polskiego domu, tyle że w roku 2014.

Monumentalne bryły domów jednorodzinnych w Zielonkach-Wsi pod Warszawą i w Konstancinie-Jeziornie to nie tylko dopracowane w detalach, spójne stylistycznie projekty, obok których nie sposób przejść obojętnie, lecz także próba wypracowania nowego sposobu myślenia o domu jednorodzinnym. Czy tak innowacyjne propozycje mają jednak szansę zaistnieć na większą skalę w polskim krajobrazie?