Dach płaski. Zalety i wady
Domy z płaskim dachem przestały się już kojarzyć z PRL-owskimi "kostkami”. Nowe technologie i moda na nowoczesną architekturę skłaniają do budowy stropodachów. Jak każde rozwiązanie, dachy płaskie mają zalety i wady.
01.09.2017 | aktual.: 06.09.2017 13:41
Sam termin "dach płaski” jest nieco mylący. W Polsce każdy dach jest w pewnym stopniu nachylony, co umożliwia odprowadzanie deszczówki. Dachami płaskimi albo stropodachami nazywa się takie dachy, których spadek połaci ma od 0 do 12 stopni, zwykle 2-3. Tego rodzaju konstrukcje stają się coraz popularniejsze ze względu na wygląd i zalety funkcjonalne. Nie są jednak rozwiązaniem dla każdego inwestora.
Nie na dowolnej działce
Decyzja o budowie domu z płaskim dachem nie zależy tylko od właściciela działki. W niektórych lokalizacjach swobodę ograniczają warunki planu zagospodarowania przestrzennego. Plan miejscowy może nie tylko narzucać budowę dachów stromych, ale nawet określać kąt nachylenia połaci. W takim przypadku nie uda się uzyskać pozwolenia na budowę współczesnej „modernistycznej willi”. Warunki zagospodarowania różnią się w poszczególnych gminach, bywają liberalne, zdarza się też, że działka w ogóle nie jest objęta planem miejscowym.
Praktycznie i nowocześnie
Wielu inwestorów decyduje się na dom z płaskim dachem z powodów estetycznych. Takie budynki są uważane za nowoczesne i eleganckie. Ale równie ważna jest funkcjonalność. Stropodach jest bardziej niż dach skośny odporny na silny wiatr. Powierzchnia połaci jest mniejsza, więc na pokrycie potrzeba mniej materiału. Główną zaletą jest dostępność „piątej elewacji”, która staje się użytkową częścią domu. Na płaski dach można łatwo wejść, żeby sprawdzić stan pokrycia czy zamontowanych na nim urządzeń. Wśród tych ostatnich mogą się znaleźć np. kolektory słoneczne czy panele fotowoltaiczne, ustawione w najbardziej korzystny sposób.
Co ważniejsze, ta dodatkowa przestrzeń może być wykorzystywana jako obszerny taras, dając dodatkową powierzchnię użytkową. Może się nawet stać drugim ogrodem. Najprostszą możliwością jest ustawienie na dachu pojemników z kwiatami, ziołami czy krzewami ozdobnymi. Bardziej efektowną alternatywą jest prawdziwy zielony dach. Wariant ekstensywny zakłada obsadzenie go mało wymagającymi roślinami, wśród których najpopularniejsze są wytrzymałe i potrzebujące mało wody byliny. Wariant intensywny jest znacznie droższy, wymaga szczególnie wytrzymałej konstrukcji stropodachu, ale umożliwia obsadzenie dachu wyższymi i bardziej wymagającymi gatunkami. Gdy działka jest mała, każdy zielony dach ma zaletę niebagatelną dla inwestora. Jeśli plan zagospodarowania albo warunki zabudowy nie mówią inaczej, połowę powierzchni dachu płaskiego można wliczyć do powierzchni biologicznie czynnej. To z kolei umożliwia wzniesienie większego budynku, a więc pełniejsze wykorzystanie miejsca na działce.
Dobrze zaprojektowany dach płaski może być tańszy niż klasyczne konstrukcje, a w dodatku zmniejsza straty ciepła. Cena i parametry zależą jednak od zastosowanych materiałów i technologii. Nad ogrzewanymi pomieszczeniami trzeba wykonać stropodach wentylowany, w którym izolacja termiczna oddzielona jest od izolacji przeciwwilgociowej pustą przestrzenią.
Wady płaskiego dachu
Wielu inwestorów obawia się, że dach płaski przecieka. Kłopoty z wilgocią rzeczywiście były częste w „kostkach” sprzed kilkudziesięciu lat. Nowe technologie sprawiły jednak, że płaski dach może być pod tym względem równie niezawodny jak spadziste połacie. Warunkiem jest właściwe wykonanie. Każdy błąd w przygotowaniu izolacji może mieć poważne konsekwencje.
W rejonach, w których zimy są długie i śnieżne, problemem dla właścicieli może być konieczność odśnieżania. Biały puch w dużej ilości sporo waży. Co prawda stropodachy projektowane są tak, by unieść dodatkowy ciężar, ale przy intensywnych opadach trzeba regularnie usuwać zaspy.
Płaski dach oznacza brak poddasza. Dla inwestorów, którzy traktują strych jako podręczny składzik albo chcą budować „na zapas”, z myślą o przyszłej adaptacji na cele mieszkalne, może być to wada. Takie tradycyjne myślenie od roli poddasza staje się jednak obecnie rzadsze. Trzeba pamiętać, że pomieszczenia pod skosami są zwykle trudniejsze do zaaranżowania od standardowych. W przypadku stropodachów powierzchnia użytkowa jest taka sama - niezależnie od kondygnacji, a problem z niewykorzystaną przestrzenią przy ścianie kolankowej nie istnieje.
Projektant planujący budowę dachu płaskiego ma do dyspozycji niewielki wybór pokryć. To wada o tyle nieistotna, że połaci nie widać z dołu - może więc być pokryta kruszywem albo atrakcyjną zielenią.