Czyste powietrze zimą. Dwa sposoby na zdrowe oddychanie
Zima to trudny czas dla naszych płuc. Wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego i zmianą propagacji powietrza wdychamy nie tylko tlen, ale również szkodliwe pyły, które w dłuższej perspektywie mogą doprowadzić do groźnych chorób płuc. Jak zadbać o zdrowie swoje i domowników zimą? Z pomocą przychodzą dwa urządzenia.
15.11.2022 14:34
Z zimowym oddychaniem są dwa problemy. Pierwszy to taki, że gorące kaloryfery, choć zapewniają przyjemne uczucie ciepła, to jednocześnie wysuszają powietrze w pomieszczeniach. Przez to np. po przebudzeniu można się poczuć jak po nocy spędzonej na pustyni. W teorii prawidłowy poziom wilgotności powietrza powinien zawierać się w przedziale od 30 do 50 proc. Jeżeli jest zbyt niski, to może prowadzić do problemów z oddychaniem, kaszlu i nasilenia reakcji alergicznych u osób uczulonych na kurz.
Drugi problem to czystość powietrza, z którą też w Polsce jesteśmy na bakier. Nasz kraj często gości w czołówce najbardziej zanieczyszczonych w Unii Europejskiej. Najczęściej wymienianymi wrogami płuc są pyły PM 2,5 i PM 10. Pierwsze to pyły zawieszone o średnicy do 2,5 mikrometrów, które odpowiadają za charakterystyczny efekt mgły. Drugie mają średnicę do 10 mikrometrów i powstają w wyniku spalania paliw ciekłych. W ich składzie są dym, sadza i popiół.
Jaki nawilżacz powietrza wybrać?
Pierwszy problem można rozwiązać przy pomocy nawilżacza powietrza. W ofercie są ewaporacyjne, parowe i ultradźwiękowe. Ewaporacyjne zasysają suche powietrze, oczyszczają je, nawilżają i wydalają z powrotem. W parowych jest grzałka nagrzewająca wodę do temperatury pozwalającej na jej odparowanie. To rozwiązanie ma dwie wady – grozi poparzeniem i spowoduje znaczny wzrost rachunków za prąd. W nawilżaczach ultradźwiękowych cząsteczki wody są rozbijane i przekształcane w mgiełkę.
Kupując nawilżacz, warto postawić na model z higrostatem. Pod tą nazwą kryje się miernik wilgotności, który umożliwi utrzymanie jej optymalnego poziomu bez ryzyka wystąpienia wilgoci. Pozwala to również na niemal bezobsługowe korzystanie z urządzenia. Przed dokonaniem wyboru sprawdźcie też moc i deklarowaną maksymalną powierzchnię roboczą pomieszczenia. Dzięki temu wasz nawilżacz będzie miał odpowiednią wydajność. Dodatkowo niektóre modele pozwalają na zastosowanie wkładów zapachowych i zdalne sterowanie przy pomocy aplikacji.
Jak kupić oczyszczacz powietrza?
Co prawda nie da się zadbać o powietrze na zewnątrz, ale można sobie ułatwić oddychanie w domowym zaciszu, a pomoże w tym oczyszczacz powietrza. Podstawowe modele mają trzy filtry - wstępny wyłapujący duże nieczystości (kurz, włosy itp.), węglowy odpowiedzialny za neutralizację przykrych zapachów i filtr HEPA zatrzymujący cząsteczki pyłów PM 2,5 i PM 10. Filtry HEPA mają swoją klasyfikację. Najniższa klasa to E10 i zatrzymuje 85 proc. zanieczyszczeń, a najwyższa to H14 zatrzymująca 99,995 proc. nieczystości.
Podobnie jak w przypadku nawilżacza należy zwrócić uwagę na maksymalną powierzchnię pomieszczenia. Oprócz tego z pewnością zainteresują was takie parametry jak wydajność podawana w metrach sześciennych na godzinę i poziom hałasu, co będzie szczególnie ważne, jeśli urządzenie ma pracować w nocy. Niektóre modele mają czujniki kurzu, nieprzyjemnych zapachów, temperatury, wilgotności, pyłów zawieszonych itp. Są też modele wyposażone we wskaźnik zanieczyszczenia powietrza, dzięki temu będziecie wiedzieć, kiedy jest najlepszy moment na wyjście z domu, jeśli chcecie np. pobiegać.