Czysta i zdrowa kranówka. Jak ją filtrować?

Woda to źródło życia. Pomaga zachować zdrowie, usuwa toksyny z organizmu, a nawet wspiera kondycję skóry i pracę mózgu. Mało tego, każdy z nas składa się w ok. 70 proc. z wody, dlatego warto ją uzupełniać. Codziennie powinniśmy wypijać przynajmniej 2 litry – najlepiej podzielić to na porcje tak, aby płyny były przyswajane stopniowo przez cały dzień.

To, jaką wodę pijemy ma ogromne znacznie nie tylko dla nas, ale i dla naszej planety. Dbając o środowisko, warto korzystać z wody dostępnej w naszych kranach. Większość dużych miast w Polsce znajduje się w pobliżu dużych rzek i jezior. To właśnie stąd woda pobierana jest do celów gospodarczych i spożywczych. Zdatność do spożycia zależy od sposobu poboru wody, jej filtracji oraz uzdatniania. W tym ostatnim procesie woda przechodzi procesy, które eliminują zawiesiny, żelazo i inne zagrożenia. Oprócz tego przeprowadza się filtrację z użyciem aktywnego węgla, a także ozonowanie i dezynfekcję. Jeżeli mamy korzystać z kranówki, musi ona spełniać nie tylko polskie, ale też europejskie normy.

Według statystyk ponad 84 proc. mieszkańców Warszawy pozytywnie ocenia smak wody z kraju. Pod względem czystości jej jakość jest taka sama, jak wody w Berlinie, Amsterdamie, Bratysławie czy Madrycie. Przykład? W 2021 r. władze Giżycka zapewniały mieszkańcuów, że tamtejsza kranówka ma tak wysoki stopień mineralizacji, że jest zdrowsza niż niektóre wody butelkowane. Również coraz więcej restauracji decyduje się na podawanie gościom wody z kranu.

Picie kranówki jest korzystne zarówno z punktu widzenia ekologii, ale i ekonomii. Po pierwsze, dbamy o planetę generując mniej plastikowych odpadów. Po drugie, nie musimy kupować wody butelkowanej, a zaoszczędzone pieniądze zostają w naszym domowym budżecie. Wciąż jednak trudno jest nam się przekonać do picia wody z kranu. Przede wszystkim dlatego, że ma ona charakterystyczny posmak – to budzi w nas wątpliwości, czy na pewno jest czysta. Aby zaufać kranówce na dobre, warto poprawić jej smak, a w tym pomóc nam mogą specjalne filtry.

Mimo tego, że polska kranówka jest zdatna do picia, to jednak nie mamy 100 proc. pewności, że jest czysta. W rurach mogą zalegać różnego rodzaju zanieczyszczenia. Dodatkowo woda bardzo często jest twarda, co może szkodzić takim urządzeniom, jak czajnik czy ekspres do kawy. Twarda woda wpływa też niekorzystnie na naszą skórę i włosy, które stają się suche. Właśnie dlatego dobrym rozwiązaniem jest stosowanie filtrów. Sporo osób decyduje się na zakup popularnego dzbanka z litrem, ale ma to swoje ograniczenia. Przede wszystkim czas filtrowania jest dłuższy, zyskujemy niewielką pojemność wody i musimy wymieniać filtry. Zazwyczaj wkłady starczają na 30-60 dni. O wiele lepszym rozwiązaniem jest zakup baterii z bezpośrednim przyłączem do filtra.

Takie rozwiązanie proponuje marka OMNIRES, przedstawiając linię baterii SWITCH, które zapewniają wygodny dostęp do szybkiego strumienia zdrowej i smacznej wody. Mają bezpośrednie przyłącze do filtra wody marki DAFI. Jego wydajność to nawet 8 miesięcy filtrowania przy czteroosobowej rodzinie. Do tego dochodzi jeszcze atrakcyjny i elegancki wygląd, który z pewnością ucieszy niejednego miłośnika minimalizmu. Znajdujący się w baterii kuchennej filtr oczyszcza wodę z metali ciężkich, a także wzbogaca ją w potas, co przekłada się na korzyści zdrowotne. W zestawie jest elektroniczny miernik, sygnalizujący konieczność wymiany filtra. Opiera się on na rzeczywistym przepływie wody, a nie na upływie czasu od ostatniej wymiany.

Bezpośrednie filtrowanie wody jest znacznie wygodniejsze niż korzystanie z dzbanka i również przyczynia się do zmniejszenia negatywnego wpływu na środowisko. Dzbanki wykonuje się z tworzyw sztucznych, a dodatkowo nie wszystkie elementy filtrów są poddawane recyklingowi. To sprawia, że choć są wygodne w użyciu, to jednak bateria z wkładem filtrującym wydaje się bezpiecznym i ekologicznym rozwiązaniem. Wniosek? Warto wdrażać w życie zdrowe nawyki!