Czy użytkowanie własnego „M” rzeczywiście jest tańsze?

Zgodnie z powszechną opinią najdroższe w eksploatacji są lokale należące do spółdzielni mieszkaniowych oraz towarzystw budownictwa społecznego (tzw. TBS-ów). Dzięki danym GUS-u można sprawdzić, czy takie przekonania mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Informacje zebrane przez Główny Urząd Statystyczny dotyczą całego kraju i średniego poziomu opłat, ale mogą jednak dać pewien obraz aktualnej sytuacji.

Czy użytkowanie własnego „M” rzeczywiście jest tańsze?
Źródło zdjęć: © shutterstock

17.10.2016 13:38

Zgodnie z powszechną opinią najdroższe w eksploatacji są lokale należące do spółdzielni mieszkaniowych oraz towarzystw budownictwa społecznego (tzw. TBS-ów). Dzięki danym GUS-u można sprawdzić, czy takie przekonania mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Informacje zebrane przez Główny Urząd Statystyczny dotyczą całego kraju i średniego poziomu opłat, ale mogą jednak dać pewien obraz aktualnej sytuacji.

Wysokie czynsze w TBS-ach wynikają ze specyfiki tych instytucji

Warto wiedzieć, że Główny Urząd Statystyczny regularnie opracowuje zestawienia, które dotyczą średniej wysokości kosztów eksploatacyjnych w różnych typach mieszkań. Aktualnie GUS nie opublikował jeszcze odpowiednich danych za 2015 r. Dlatego do dyspozycji pozostają informacje zebrane pod koniec 2014 r. Te statystyki nadal są reprezentatywne, gdyż poziom kosztów eksploatacyjnych z roku na rok nie ulega wielkim zmianom.

Zobacz koniecznie: Jak perfekcyjnie zbudować dom?

Informacje zaprezentowane w poniższej tabeli dotyczą opłaty eksploatacyjnej od najemców/zaliczki od właścicieli mieszkań, która pokrywa m.in. koszty bieżących napraw budynku, sprzątania klatek schodowych oraz koszty administracyjne. Główny Urząd Statystyczny podaje również średnie stawki za ciepłą wodę, zimną wodę i centralne ogrzewanie (osobno dla mieszkań z licznikami oraz nieopomiarowanych). W poniższym zestawieniu zostały uwzględnione lokale własnościowe, spółdzielcze oraz komunalne, a także mieszkania należące do TBS-ów. Te ostatnie cechują się zdecydowanie najwyższymi bieżącymi opłatami eksploatacyjnymi (średnio: 9,70 zł/mkw.). Jest to bardzo wysoka stawka w porównaniu z wynikami dotyczącymi mieszkań własnościowych (2,34 zł/mkw.), spółdzielczych (2,87 zł/mkw.) oraz komunalnych (4,25 zł/mkw.)

Warto zdawać sobie sprawę, że wysoki poziom opłat eksploatacyjnych w TBS-ach wynika ze specyfiki tych instytucji. Osoba wynajmująca lokum od towarzystwa budownictwa społecznego w comiesięcznym czynszu spłaca kredyt, który został zaciągnięty na budowę zajmowanego mieszkania. Taka spłata później nie uprawnia do roszczeń o przeniesienie własności lokalu. Ustalanie wysokich opłat eksploatacyjnych przez towarzystwa budownictwa społecznego jest możliwe dzięki obowiązującym przepisom. Według aktualnych regulacji roczny czynsz za lokal w TBS-ie nie może przekraczać 4 lub 5 proc. wartości odtworzeniowej mieszkania.

Nieopomiarowana woda w spółdzielniach jest bardzo droga…

Warto zwrócić uwagę na wysoki poziom opłat za wodę i odprowadzanie ścieków, które spółdzielnie ustalają dla właścicieli nieopomiarowanych mieszkań. Taka polityka prawdopodobnie ma zachęcać lokatorów do oszczędności i przejścia na rozliczenia uzależnione od ilości zużytej wody, a nie liczby domowników. Pewną rekompensatą dla spółdzielców jest najniższy poziom opłat za ogrzewanie mieszkań. Co ciekawe, spółdzielnie stosują najmniejsze stawki za 1 mkw. również dla lokali bez ciepłomierzy.

Pod względem poziomu opłat za media dobrze prezentują się lokale z TBS-ów i mieszkania własnościowe. W przypadku tych pierwszych „M” niższy koszt wody oraz centralnego ogrzewania nie rekompensuje jednak bardzo wysokiej opłaty eksploatacyjnej. Mieszkania własnościowe w żadnej z kategorii nie wyróżniły się największymi stawkami. Na korzyść samodzielnych lokali wpływa też fakt, że stawka zaliczki podanej przez GUS (średnio: 2,34 zł/mkw.) uwzględnia już koszty konserwacji windy. Opłaty związane z obecnością dźwigu osobowego dodatkowo powiększają średnie koszty eksploatacji pozostałych typów mieszkań.

Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

Źródło artykułu:rynekpierwotny.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)