Czy okna plastikowe są niebezpieczne dla zdrowia?
Polichlorek winylu to najpowszechniej stosowany rodzaj tworzywa sztucznego. Powstają z niego m.in. rury hydrauliczne, wykładziny oraz plastikowe okna. Ekologowie biją jednak na alarm, namawiając do rezygnacji z produktów, które zawierają PCV. Dlaczego?
10.05.2016 14:11
Polichlorek winylu to najpowszechniej stosowany rodzaj tworzywa sztucznego. Powstają z niego m.in. rury hydrauliczne, wykładziny oraz plastikowe okna. Ekologowie biją jednak na alarm, namawiając do rezygnacji z produktów, które zawierają PCV. Dlaczego?
Moda na okna plastikowe, a dokładniej profile wykonane z PCV, przybyła do nas z zagranicy. Przyjęła się szybko, gdyż zmęczeni wypaczonymi, dwuczęściowymi oknami drewnianymi wykończonymi wiecznie łuszczącą się farbą olejną, chętnie wybraliśmy udoskonalone ciepłe okna. Łatwo je utrzymać w czystości,a do tego są tańsze od drewnianych czy aluminiowych. Zachwyciły nas też doskonałą izolacją akustyczną. Dziś, gdy na dobre przywykliśmy do okien PCV, ich wizerunek zmienia się i udoskonala tak, że niekiedy trudno je nawet odróżnić od drewnianych. Jednak na zachodzie Europy powoli odchodzi się od tego typu okien. Dlaczego?
PCW (PCV), czyli polichlorek winylu
Jest to bardzo wytrzymały polimer syntetyczny o właściwościach termoplastycznych, stosowany do wytwarzania tworzyw sztucznych. Aby można go było wykorzystać w profilach okiennych, producenci stosują stabilizatory - wapniowo-cynkowe lub ołowiane. Te ostatnie sprawdzają się najlepiej, podnoszą parametry produktu, ale też wzbudzają grozę ze względu na szkodliwe działanie ołowiu. Specjaliści zapewniają, że podczas produkcji jest on trwale wiązany w strukturze tworzywa i w tej formie jest całkowicie nieszkodliwy.
Z drugiej strony, jeśli chodzi o samo tworzywo sztuczne, jak donosi organizacja Greenpeace, w trakcie produkcji PCW uwalniany jest chlorek winylu - związek bardzo toksyczny i rakotwórczy. I znów dostajemy zapewnienia od producentów, że gotowy produkt nie jest groźny.
Okna plastikowe są oddawane do użytku w stanie bezpiecznym dla organizmu ludzkiego, co potwierdza stosowne zaświadczenie, czyli atest Państwowego Zakładu Higieny. Muszą też spełniać określone normy produkcyjne. Podczas zakupu okien koniecznie sprawdzaj tego rodzaju certyfikację.
Kiedy policlorek winylu jest niebezpieczny?
Okna PCV są niebezpieczne w sytuacji potencjalnego pożaru i znacznie podwyższonej temperatury w pomieszczeniu. Choć polichlorek winylu w zasadzie się nie pali (jest trudno zapalny i samogasnący, co stanowi jego duży atut), w temperaturze 120 stopni Celsjusza wydziela chlorowodór, dioksyny i furany, które są niezwykle szkodliwe, a ich toksyczność określa się jako wyższą od cyjanku potasu. Takie sytuacje nie mają jednak nic wspólnego z codzienną eksploatacją okien. Niebezpieczne są więc opary, nie zaś samo tworzywo.
Dla zapobiegliwych
O bezpieczeństwie okien z PCW powinny nas przekonać atesty PZH i wysokie obostrzenia dotyczące norm produkcyjnych, które obowiązują obecnie Polskę jako członka Unii Europejskiej. Jeśli jednak masz obawy i niepokoi cię zagrożenie pożarowe, pozostaje rozwiązanie, za którym opowiada się coraz więcej inwestorów zza zachodniej granicy. Wybierają oni jeszcze mało u nas rozpowszechnione, choć znane od początku lat 90. okna z profilami wykonanymi z fiberglassu. Mowa tu o kompozycie poliestrowo-szklanym. Fiberglass określa się mianem najlepszego materiału konstrukcyjnego. Powstające z niego okna są cieplejsze od drewnianych, aluminiowych i tych wykonanych z PCW. Konstrukcja profili z włókien szklanych i żywicy poliestrowej okazuje się wyjątkowo trwała i bezpieczna. Ponadto okna tego typu, w przeciwieństwie do większości plastikowych, nadają się w 100 proc. do recyklingu, czyli są przyjazne środowisku.