Co ściana w Twoim pokoju mówi o Tobie? Obrazy na płótnie okiem psychologa

To, jak się ubieramy, jaki tryb życia prowadzimy czy też jaki zawód wykonujemy, ma spory związek z tym, jacy jesteśmy, jakie jest nasze usposobienie, preferencje życiowe, marzenia i plany. To najzupełniej oczywiste. Tajemnicą poliszynela jest jednak, że nawet wygląd dekoracji ścian w naszym domu potrafi bardzo wiele na nasz temat powiedzieć. Forma psychoanalizy w powiązaniu z aranżowaniem przestrzeni? Tak, jak najbardziej można to połączyć!

Co ściana w Twoim pokoju mówi o Tobie? Obrazy na płótnie okiem psychologa
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

29.05.2019 10:40

A Ty, co takiego masz na ścianie?

Oczywiście ta teza nie będzie miała racji bytu wtedy, kiedy wynajmujemy mieszkanie i zwyczajnie jesteśmy zdani na to, co wymyślił właściciel. Podobnie jest z dekoracjami naściennymi w miejscu pracy – nie mamy na nie wpływu. Ale w sytuacji, kiedy jedynie od nas zależy to, jak będzie prezentowała się ściana w naszej przestrzeni, możemy dać sobie wolną rękę i wybrać dokładnie to, co w stu procentach będzie zgodne z naszymi preferencjami i z tym, jacy jesteśmy.

Ale jest tutaj pewien niewielki haczyk. Są osoby (w zdecydowanej mniejszości, ale jednak) kierujące się tylko i wyłącznie aktualnymi trendami w modzie, gdy chodzi o dekoracje. Kiedy zatem na topie będą geometryczne wzory, delikwent na pewno je sobie sprawi, choć wcale za nimi nie przepada. Jeżeli zaś egzotyczne palmy zostaną przez specjalistów z branży aranżacji wnętrz ogłoszone jako trend sezonu, przedstawiciel tej grupy natychmiast będzie chciał taki właśnie model mieć u siebie. Ale tego typu osób jest relatywnie mało. Wydaje się, że po prostu szkoda by nam było wieszać tuż przed swoimi oczyma coś, co zwyczajnie nam się nie podoba i czego, mówiąc potocznie, nie czujemy. Dlatego na pierwszym miejscu stawiamy nasze upodobania, za oręż biorąc sobie maksymę De gustibus non disputandum est.

Co obraz wiszący na ścianie może powiedzieć o człowieku?

Przejdźmy zatem do konkretów, by w jak najlepszy sposób móc zobrazować to, że nasza dekoracja naścienna może o nas całkiem sporo powiedzieć i być niejako naszą wizytówką. Kiedy na przykład ubóstwiamy wręcz motywy florystyczne i takie właśnie obrazy na płótnie rządzą i królują w naszym domu, można założyć, że jesteśmy osobami pełnymi subtelności i delikatności, takimi, które wprowadzić pragną do wnętrza dużo świeżości. Nie od dziś wiadomo, że kwiaty to jednocześnie pokaźna dawka kolorów, dlatego też można zakładać, że osoba ubóstwiająca je w roli dodatków przepada za barwami spod znaku tęczy, zaś raczej nie po drodze jej ze skrajnym minimalizmem w typie połączenia czerni oraz bieli.

Obraz
© Materiały prasowe

Kiedy natomiast mamy sytuację odwrotną, na ścianach pojawiają się właściwie tylko te kolory, które z sobą kontrastują, bez chwili wahania zakładamy, że zajmuje tę przestrzeń osoba o wyrazistym dość charakterze, taka, która nie boi się wyzwań. W życiu nie zamyka się niczym żółw w bezpiecznej skorupie, lecz stara się opuszczać strefę komfortu jak najczęściej, ciągle zakładając sobie nowe cele.

Obrazy na płótnie przedstawiające urokliwe pejzaże (chociażby ośnieżone szczyty gór, soczystą zieloność lasu tropikalnego albo też park pełen jesiennych liści) pojawiają się bardzo często u osób ceniących klasykę, raczej spokojnych i stonowanych w codziennym życiu. Może zdarzyć się także, że ktoś zwyczajnie tęskni za przebywaniem na łonie natury, pragnie zatem zapewnić sobie taką jego namiastkę.

Obraz
© Materiały prasowe

Abstrakcyjne modele, które śmiało mogłyby zawisnąć w prestiżowej galerii sztuki, to osobna kwestia. Osoby je wybierające zwykle znają się na świecie malarstwa, interesują się nim, dlatego też fundują sobie tak oryginalną ozdobę na ścianę. Może być również tak, że klienci ceniący niesztampowe rozwiązania i opcje, które dalekie są od klasycznych, szukają odpowiedniego środka wyrazu swoich preferencji i znajdują go właśnie w tego typu dekoracjach.

Obrazy na płótnie z mapą świata wybierane są zazwyczaj przez te osoby, które bez chwili wahania możemy nazwać podróżnikami. To ci, którzy z jednej wyprawy właśnie wrócili, a już szykują się na kolejną. Poznawanie nowych miejsc jest dla nich jak powietrze, bez tego zwiędliby niczym kwiaty pozbawione wody. Dlatego właśnie fundują sobie mapę naszego globu na ścianie, wiedzą bowiem, że posiadanie jej przed oczyma może ich pozytywnie natchnąć do dalszych wojaży.

Obraz
© Materiały prasowe

Jak scharakteryzujemy kogoś, kto wybiera dla siebie obrazy na płótnie przedstawiające najsłynniejsze w świecie metropolie? Bardzo możliwe jest, że dana osoba jest w konkretnym mieście zwyczajnie zakochana, uwielbia je odwiedzać albo ewentualnie już od lat marzy o tym, by się w podróż do niego w końcu wybrać. Czasami chodzi po prostu o pewną przebojowość i fakt, że ktoś dobrze czuje się w zgiełku wielkiego miasta, które dodaje mu energii.

Motywy orientalne związane są bardzo często z wyznawaną przed domowników filozofią życia. Ma być ono przemyślane, spokojne, zrównoważone. Bywa jednak i tak, że ktoś po prostu fascynuje się światem Orientu i dlatego też pragnie zaprosić jego cząstkę do własnego, europejskiego świata.

Majestatyczne zwierzęce piękno w wydaniu czarno-białym to zaś propozycja nader często wybierana przez osoby ceniące dostojność koni, tygrysów czy też gepardów błyskawicznie zmierzających ku swojej ofierze. Kiedy zaś ktoś stawia raczej na tych przedstawicieli fauny, którzy wzbudzają naszą sympatię, można iść o zakład, że to po prostu fani domowych zwierzątek uwielbiający otaczać się przedmiotami z nimi związanymi. Powiedzmy sobie szczerze: mało kto nie uśmiechnie się na widok rozczulających małych piesków, puchatych niczym pęk wełny kotów czy też królika, który właśnie postanowił dobrać się do marchewki. Nic więc dziwnego, że tego typu obrazy na płótnie spotykamy nader często w polskich przestrzeniach!

Obraz
© Materiały prasowe

Jak za sprawą kolorystyki dodać sobie energii albo zapewnić relaks?

Ustaliliśmy już, że nierzadko wybór konkretnego printu jest ściśle związany z tym, jacy są domownicy. No tak, ale spójrzmy na tę kwestię niejako od innej strony. W jaki sposób można tak dobrać kolory swojej dekoracji naściennej, by wprawić się w taki czy inny nastrój? Pamiętajmy o tym, że postrzeganie barw jest ściśle związane z naszym usposobieniem i psychiką. Co takiego sobie zafundować, by osiągnąć konkretne efekty? Psychologia koloru daje nam wyjaśnienie!

Kiedy zdecydujemy, że ozdabiające naszą przestrzeń obrazy na płótnie będą miały kolor czerwony jako wiodący, oczekujemy zapewne tego, że dodadzą nam energii, sprawią, że będziemy pełni zapału i skorzy do działania.

Nieco odwrotny efekt osiągniemy wówczas, kiedy na naszej ścianie pojawią się obrazy zielone. W tym przypadku chodzi bowiem o relaks i odpoczynek, o to, by dać wytchnienie oczom i zafundować sobie dawkę spokoju i relaksu, czując się tym samym niczym w salonie SPA, a nie tylko we własnym pokoju dziennym.

Kolor biały służy głównie temu, by w przestrzeni dać nam iluzję przestrzenności, by nawet małe pomieszczenie jawiło się naszym oczom jako wnętrze sporych rozmiarów. Pamiętać też trzeba, że to kolor, który bardzo łagodzi emocje. Kiedy zatem mamy na co dzień do czynienia z pędem, z wieloma emocjami, dużą ilością pracy, być może warto sprawić sobie obrazy na płótnie, w których biel gra pierwsze skrzypce? A może nawet monochromatyczny model okaże się być tym, za czym tęskniliśmy?

Barwa niebieska słynie z tego, że koi nasze emocje. Jest powszechnie uznawana za chłodną, kiedy zatem zależy nam na wywołaniu efektu przytulności, powinniśmy raczej jej unikać. Twierdzi się, że błękit może z ponadprzeciętną skutecznością przeciwdziałać stresowi, więc warto wprowadzić jego element do przestrzeni. Obrazy na płótnie powinny się tu sprawdzić doskonale!

Bardzo ciekawy jest kolor fioletowy, bo możemy traktować go dwojako. Ponieważ stanowi mariaż chłodnego błękitu i ognistej czerwieni, może być barwą pełną energii (w ciemnym wydaniu) albo stonowaną (gdy jest jasna).

Optymistyczne patrzenie na świat wspomóc może dawka kolory pomarańczowego. Jeśli takie obrazy na płótnie zaprosimy do naszych przestrzeni, możemy szybko przekonać się o tym, że jakoś częściej niż kiedyś się uśmiechamy, a żarty rozbawiają nas jakby mocniej. Ten kolor przydaje się zwłaszcza w sezonie jesienno – zimowym, kiedy mamy znaczne deficyty światła słonecznego.

Neutralne brązy wywołują efekt przytulności i ciepła. Nic dziwnego, że tak często pojawiają się w naszych przestrzeniach nie tylko w formie mebli, ale także jako dodatki. Ten kolor jest zbliżony do tego, co naturalne, proste, nieskomplikowane, dlatego otaczanie się nim zdecydowanie ma sens.

Nie tylko zwyczajna dekoracja, czyli przekaz, jaki niosą obrazy

Kiedy zamierzamy nieco zmienić naszą przestrzeń i zastosować w niej obrazy na płótnie, nie podejmujmy pochopnie decyzji, wybierając konkretny model. Z rozmysłem wyselekcjonujmy natomiast dokładnie taki, który będzie niósł z sobą konkretny przekaz. Miejmy na uwadze to, że jeśli dekoracja znajduje się w takim miejscu domu czy mieszkania, w którym często przebywamy, będziemy mieć ją przed oczyma przez większość dnia. Niech więc to nie będzie przypadkowy, banalny egzemplarz, jaki spotkać możemy u sąsiadów, a coś takiego, z czym się utożsamiamy, co trafia do nas, co pozwala nam na to, by poczuć się dobrze. Obrazy naprawdę mają moc!

Źródło artykułu:Artykuł sponsorowany
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)