Chcesz być zauważony w sieci? Dowiedz się, jak wykorzystywać zalety social mediów

Cztery lata temu porzuciła pracę w korporacji, aby zacząć żyć elastycznie i móc pracować niezależnie od miejsca, w którym aktualnie przebywa. Pierwsze 138 dni po odejściu z firmy, w której zajmowała się rekrutacją, spędziła w podróży po Azji. Odkrywając Daleki Wschód, stworzyłatarget="_blank"> "Doris in social media". To miejsce, gdzie pokazuje, jak skutecznie budować markę osobistą w internecie. Swoją wiedzą dzieli się na profilach na Linkedln, Instagramie i Facebooku.

"Nie opieram jej budowania na kreacji, nie chcę tworzyć wizerunku, nie wspieram bezosobowej automatyzacji" – pisze na swojej stronie WWW.

Na co dzień uczy przedsiębiorców, freelancerów i specjalistów, jak wykorzystywać media społecznościowe, by być bardziej widocznym na rynku pracy, w swojej branży, a także zwiększyć sprzedaż. – Siadam z klientem, patrzę, jak wyglądają jego Facebook, Instagram, strona internetowa i mówię: "Zobacz, musimy to złożyć w jedną całość, aby wszystko było spójne" – opowiada Dorota Maklewska w podcaście Konrada Koterby.

Smart gadżety ułatwiają życie

Doris podkreśla, że w internecie najbardziej ceni merytoryczne treści, czyli takie, które sama tworzy dla swoich odbiorców. – To osoby bardzo podobne do mnie, mające zbliżone zainteresowania i styl życia. Kocham kontakt z ludźmi. Instagram pozwala mi wyżyć się artystycznie – twierdzi.

Konikiem Doris są również nowoczesne technologie. Naszpikowany najnowszymi aplikacjami smartfon oraz smartwatch to jej główne narzędzia pracy.

– Ostatnio bardzo polubiłam też elektroniczny notatnik z papertouchem, który pozwala pisać jak w tradycyjnym notatniku – mówi. I dodaje. – Uwielbiam gadżety. Nie rozstaję się ze swoim czytnikiem. To sprzęt, które znakomicie sprawdza się w podróży. Nie muszę zabierać ze sobą ciężkiej i grubej książki. Dziś rzeczy się zmniejszają, ale jednocześnie stają się maksymalnie pojemne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dla bezpieczeństwa i komfortu

Nowoczesnymi gadżetami obdarowuje także swoją ukochaną kotkę Cumkę. Sprezentowała jej m.in. inteligentną miskę, która pozwala na ustawienie harmonogramu żywienia. Specjalnie dla swojej pupilki zainstalowała w mieszkaniu bezprzewodową kamerę. Gdy jest poza domem, w aplikacji może na bieżąco sprawdzać, co aktualnie robi Cumka.

– Zdarza mi się zawiesić, bo w danej chwili oglądam na ekranie telefonu, jak Cumka śpi – uśmiecha się. – Przepadam za sprzętem, który sprawia, że moja codzienność staje się prostsza – zaznacza.

– Mieszkam na parterze. Ma to oczywiście wiele plusów, ale też minusów. Nieproszonemu gościowi na przykład łatwiej się do takiego lokalu dostać. Jak wyjeżdżam na dłużej, staram się pokazać, że "jestem" w domu – przyznaje.

I tutaj w sukurs przychodzą Dorocie nowoczesne technologie. W sklepie internetowym Komputronik kupiła smart żarówki Philips Hue. – Teraz kiedy chcę, aby wieczorem lampka na biurku przez kilka godzin była zapalona, biorę telefon i jednym kliknięciem ją włączam – mówi.

Smart oświetlenie ma całą masę innych zalet, z których korzysta rozmówczyni Konrada Koterby.

– Ustawiam harmonogram włączania światła np. chwilę po zachodzie słońca. Znakomitym rozwiązaniem jest też to, że mogę dopasować barwę do mojej aktywności, trybu życia czy po prostu nastroju – zaznacza.

Zestaw startowy zawiera mostek Hue i dwie żarówki E27 w wersji RGB o mocy 9 W (teraz dostępny w sklepie Komputronik w promocyjnej cenie 399 zł). To rozwiązanie, które pozwala na nowo zaaranżować wnętrze domu. Żarówki mogą świecić na dowolną spośród 16 milionów barw. Dodatkowo mamy wybór ponad 50 tys. odcieni białego świata – od bardzo ciepłego po chłodne. Obsługa oświetlenia odbywa się za pomocą aplikacji Philips Hue. Jest ona kompatybilna z systemami Amazon Alexa, Apple HomeKit oraz Asystentem Google.

Mniejsze rachunki za prąd

W mieszkaniu Doroty Maklewskiej nie mogło zabraknąć także inteligentnego gniazdka. Dorota postawiła na wtyczki marki Gosund. Urządzenie umożliwia m.in. monitorowanie zużycia energii domowych sprzętów, pozwala też tworzyć harmonogramy ich pracy.

– W czasie galopującej inflacji i szalejącego wzrostu cen chyba każdy myśli, jak nie wydawać pieniędzy, gdy nie ma takiej potrzeby. Smart wtyczka pozwala oszczędzać prąd. Gdy kładę się spać, mogę łatwo wyłączyć sprzęt elektroniczny, aby w nocy nie pobierał energii. Niewielka cena gniazdka [w sklepie Komputronik 49,90 zł – red.] sprawia, że to naprawdę się opłaca – podkreśla.

Gniazdko współpracuje z platformami Smart Life, Google Home, Gosund i TUYA, co oznacza, że możemy wygodnie sterować podłączonymi do niego urządzeniami zdalnie z poziomu smartfona. Mało tego, możemy to robić również głosowo (wtyczka jest kompatybilna z systemami Asystent Google i Amazon Alexa).

Niewielkie rozmiary gniazdka i łatwy montaż sprawdzą się w każdym mieszkaniu. Wtyczka Gosund to idealny element, od którego warto rozpocząć budowanie swojego smart home.

– To są cudowne rozwiązania, które pozwalają mądrze i w łatwy sposób zarządzać domem. Zostałam ich fanką na zawsze! – zapewnia Doris.