Betonowe ozdoby do wnętrz. Łatwo zrobisz je sam!
Co przygotować?
Czasy, kiedy beton był kojarzony wyłącznie z pomieszczeniami w stanie surowym, minęły bezpowrotnie. Już od kilku sezonów projektanci i architekci traktują go na równi z drewnem, szkłem, metalem czy innymi materiałami, które nadają wnętrzom niepowtarzalny charakter. Ale mieszanka cementu i kruszywa sprawdza się doskonale nie tylko na ścianach, podłogach czy blatach – to również niezwykle "wdzięczny" materiał do wykonania własnych dekoracji i domowych akcesoriów.
Beton jest bardzo prosty "w obsłudze", z którą poradzą sobie nawet najbardziej niedoświadczone ręce. Nie ma też specjalnych wymagań – wystarczy pojemnik, woda, nożyczki, mieszadło (np. gładki, oczyszczony z odstających elementów patyk lub drewniana listewka) i pomieszczenie o dobrej wentylacji. Przydadzą się także rękawiczki. Do betonowego DYI (z ang. do it yourself – zrób to sam) najlepiej wybrać gotową suchą mieszankę. Wystarczy zmieszać ją z wodą według instrukcji podanej na opakowaniu i po kilku-maksymalnie kilkunastu minutach beton jest gotowy do użycia.
Świeczniki
Świeczniki to wyjątkowo wdzięczny "obiekt" do eksperymentowania z betonem. Najprostszy sposób, który idealnie sprawdzi się jako ozdoba stołu lub parapetu, to wersja stworzona z prostokątnego kartonu po mleku. Najpierw w równych odstępach w jednej ze ścianek wycinamy trzy lub cztery okrągłe otwory o średnicy odpowiadającej podłużnym świeczkom. Następnie przez jedną z dziurek wlewamy beton tak, by pomiędzy jego powierzchnią a ścianką kartonu z otworami zostało kilka milimetrów przestrzeni. Później w otworach umieszczamy świeczki i pozostawiamy całość do wyschnięcia. Ostatnim krokiem jest usunięcie kartonu – najlepiej z pomocą ostrego nożyka do papieru. Kiedy świeczki wypalą się do końca, wystarczy wymienić je na nowe.
Świeczniki cd.
Można też wykonać bardziej dekoracyjną wersję. Tu za pojemnik mogą posłużyć nam papierowe kubki w dwóch rozmiarach albo sztywne tuby. Te o większej średnicy od wewnątrz wyklejamy posmarowaną klejem lub wazeliną koronkową taśmą, którą bez trudu dostaniemy w pasmanterii. Następnie wlewamy do niego warstwę betonu – to, na jaką wysokość, zależy od tego, jak głęboko chcemy "schować" później świeczkę. Po tym wystarczy umieścić mniejszy pojemnik w środku większego, dociążyć go monetami lub kamykami, by nie zmienił położenia, i ostrożnie dolać betonu. Po jego wyschnięciu pozbywamy się papierowych foremek i gotowe.
Misa-świecznik
– Wielbicieli nietypowych kształtów powinna zainteresować betonowa misa-świecznik, do której wykonania potrzebny jest zwykły, nadmuchany balon. Najpierw wkładamy go do szerokiego pojemnika "ogonkiem" do dołu, który dla stabilizacji umieszczamy pomiędzy dwoma kamykami lub innymi ciężkimi i niewielkimi przedmiotami. Na czaszę balonu ręcznie (w rękawiczkach) nakładamy beton – nie musi być równo, chodzi o uzyskanie kształtu misy, ale też interesującej faktury. Kiedy wyschnie, balon wystarczy przekłuć, a dzieło pomalować od środka złotą farbą akrylową lub sprayem – będzie świetnie odbijać blask zapalonych świeczek umieszczonych w środku – opowiada Aleksandra Gilewska, manager ds. marketingu w firmie Baumit.
Magnesy i uchwyty do szafek
Z ich wykonaniem poradzi sobie każdy. Wszystko, czego potrzebujemy do stworzenia własnych, niepowtarzalnych ozdób na lodówkę to – oprócz betonu i małych okrągłych magnesów, które bez problemu można kupić w sieci lub sklepach dla majsterkowiczów – silikonowa foremka do lodu lub babeczek z przegródkami w dowolnym kształcie. Każdą z nich wystarczy zalać świeżym betonem i umieścić na środku magnesowy krążek. Po wyschnięciu są gotowe, choć można je również pomalować farbami, jeśli mamy taką ochotę.
Uchwyty do szafek robi się bardzo podobnie. Zamiast magnesów w foremkach umieszczamy po prostu wkręty o rozmiarze pasującym do otworów w meblach.
Mydelniczka i kubek na szczoteczki do zębów
Okrągłą mydelniczkę z łatwością zrobimy, zalewając świeżym betonem plastikową podstawkę pod doniczkę, a kubek w taki sam sposób jak świecznik z koronkowym ornamentem. Wystarczy dobrać odpowiednio wysoką papierową formę – tak, by włożone do betonowego kubka szczoteczki nie wypadały. Prawda, że proste?