Architektoniczna wpadka czy ponury żart architekta? Kuriozalne budynki

Nasze otoczenie pełne jest budynków, które mogłyby startować w konkursie na największe koszmary estetyczne. Pomyłki projektowe, kuriozalne realizacje dziwnych pomysłów inwestorów i architektów "zdobią" nasze miasta, wprowadzając chaos w przestrzeni publicznej. Przedstawiamy galerię architektonicznych wpadek zaczerpniętych z powstałego na Facebooku profilu Koszmary Architektury.
Wśród niezbyt udanych incydentów architektonicznych najbardziej znany jest chyba tajemniczy obiekt przypominający statek z "Gwiezdnych Wojen", który "przysiadł" na zwykłym bloku w Jastrzębiu Zdroju, zyskując mu tym samym miano najbrzydszego budynku w Polsce. Ma on jednak wielu naśladowców, którzy - jak się zdaje - wydają się nie zauważać, że szukanie efektu za wszelką cenę zazwyczaj kończy się wpadką...
Przeczytaj koniecznie: Myjesz tak okna? Można łatwiej...

Niekiedy projektanci, zamiast wyobrażać sobie obiekt w przestrzeni, rysują jedynie płaskie elewacje. Efekt jest opłakany. W tym wypadku: kurczak w dziwnym kapelusiku, który zmienił obiekt sakralny w przedmiot kpin i żartów.
**Przeczytaj koniecznie: Myjesz tak okna?

Pałac w krzywym zwierciadle: uwagę zwracają przede wszystkim zaburzone proporcje elementów budynku i karykaturalny efekt przeskalowania. Bajkowej wielkości przypory, niskie łukowate otwory drzwiowe, wieża jak z ratusza plus fantazyjne attyki, czyli współczesna wersja zamku Gargamela.
**Przeczytaj koniecznie: Myjesz tak okna?

Oto dowód na to, że wyobraźnię warto czasem trzymać na wodzy. Pawilon przed ingerencją "szalonego architekta" z pewnością nie był zbyt urokliwy, ale po poprawkach wygląda jeszcze gorzej, zwłaszcza na tle nieszczególnie zadbanego otoczenia. Fascynująca kolorystyka, unikatowe detale, a w roli wisienki na torcie - rewia obramowań okiennych!
**Przeczytaj koniecznie: Myjesz tak okna?

Dla zwolenników Ludwika XIII i iście królewskich klimatów mamy hotel Venecia Palace w podwarszawskich Michałowicach, w którym odbywają się huczne wesela istudniówki. Jak przystało na pełną splendoru budowlę, nie mogło tu zabraknąć licznych posągów, sztucznych lwów, świątyni dumania, gipsowej kolumnady czy pozłacanego Atlasa ze styropianu podtrzymującego sufit i łuk triumfalny. Zabrakło jedynie... odrobiny umiaru.
**Przeczytaj koniecznie: Myjesz tak okna?

Są powody, dla których średniowiecznych inspiracji w architekturze powinno się zabronić. Oto jeden z nich - "urokliwa" restauracja i hotel Camelot w Dębicy, która wygląda niczym wyjęta żywcem z kiepskiego parku rozrywki.
**Przeczytaj koniecznie: Myjesz tak okna?

Przedstawiamy budynek mieszczący zakład fryzjerski, usytuowany w stolicy Polski. Zaprojektowany został najprawdopodobniej przez samego fryzjera, a nie architekta, o czym świadczy pełna fantazji kolorystyka oraz liczne inspiracje architekturą antyczną: urokliwy tympanon nad wejściem i efektowne kolumny. Jedno jest pewne: obok tego "cudu" nie przejdziesz obojętnie.
**Przeczytaj koniecznie: Myjesz tak okna?

Jak twierdził Witruwiusz, rzymski architekt z czasów Cezara, architektura polega na zachowaniu trzech zasad: trwałości, użyteczności i piękna. Mimo że od tego czasu minęło ponad dwa tysiące lat, nie wszyscy zdołali pojąć tę naukę...
**Przeczytaj koniecznie: Myjesz tak okna?

Koszmarny hotel Czarny Kot straszy warszawiaków już od 20 lat - i nic nie wskazuje, by w najbliższym czasie miało się to zmienić. To król stołecznych gargameli, hojnie wyposażony w wieżyczki, wykusze, uskoki oraz mansardy. Łatwo go rozpoznać po "skromnych" złotych literach na drzwiach "My Warsaw Residence" i kuszącej reklamie "wesela, chrzciny, komunie, konsolacje".
**Przeczytaj koniecznie: Myjesz tak okna?