Aranżacja mieszkania z miłości do jazzu
01.03.2016 09:19
Aranżując mieszkalne, należy pamiętać o tym, żeby nie był to pokazowy lokal utrzymany w najnowszych trendach stylistycznych. Takie wnętrza są bowiem równie eleganckie co bezosobowe. Dlatego wybrany przez domowników styl - czy to nowoczesny, czy klasyczny - warto przełamać osobistymi elementami lub przedmiotami nawiązującymi do pasji mieszkańców. W ten sposób powstają wnętrza dopasowane do stylu życia i hobby domowników. Tak jak to mieszkanie utrzymane w jazzowych klimatach, lubianych przez właścicieli.
Aranżując mieszkalne, należy pamiętać o tym, żeby nie był to jedynie pokazowy lokal utrzymany w najnowszych trendach stylistycznych. Takie wnętrza są bowiem równie eleganckie co bezosobowe. Dlatego wybrany przez domowników styl - czy to nowoczesny, czy klasyczny - warto przełamać osobistymi elementami lub przedmiotami nawiązującymi do pasji mieszkańców. W ten sposób powstają wnętrza dopasowane do stylu życia i hobby domowników. Tak jak to mieszkanie utrzymane w jazzowych klimatach, lubianych przez właścicieli.
W niewielkim salonie króluje ikona klasycznego stylu - sofa Chesterfield. Historia jej wzoru sięga XIX wieku i londyńskich klubów dla dżentelmenów. W oryginale sofa Chesterfield wykonana była z grubej brązowej skóry. W tym projekcie jej ciężki klubowy charakter został przełamany turkusowym, welurowym obiciem traktującym ikonę z przymrużeniem oka. Na salon zerka, z czarno-białej fotografii, artysta jazzowy.
Materiał pojawił się w serwisie dzięki uprzejmości Marty Eljasiak, właścicielki pracowni architektonicznej Beautiful Minds, www.beautifulminds.pl
Z miłości do jazzu
Do białej zabudowy meblowej dopasowane zostało klasyczne oświetlenie wnętrza, czyli kinkiety i lampki stołowe z czarnymi abażurami. Przełamaniem klasyki jest lampa Botti z kolekcji Delightfull, której nazwa pochodzi od imienia znanego amerykańskiego trębacza. W nawiązaniu do tego niezwykłego oświetlenia drzwi do salonu zostały pokryte nutami.
Z miłości do jazzu
Przestrzeń pomiędzy prostymi kuchennymi szafkami wypełnił szary lakobel z malowanymi złotymi nutami. Z kolei przy barku, oświetlonym kryształowymi lampami, stanęły kultowe transparentne krzesła Ghost zaprojektowane przez Philippe'a Starcka. Wprowadziły one do klasycznego wnętrza odrobinę lekkości. Mieszanka zupełnie jak w muzyce jazzowej.
Z miłości do jazzu
Biały wąski hol ozdobiły ramy z czarno-białymi zdjęciami muzyków jazzowych. Dla przełamania efektu retro zostały one podświetlone nowoczesnymi chromowymi kinkietami.