W małym mieszkaniu już kilka pozostawionych na wierzchu bibelotów może stworzyć wrażenie bałaganu, dlatego coraz bardziej popularne w aranżacji 1-2-pokojowych przestrzeni stają się rozwiązania kompaktowe. Wnęki przeznaczone na aneks kuchenny czy kącik do pracy wystarczy ukryć za dużymi drzwiami składanymi, chowanymi równolegle do boku ściany bądź szafy. Po ich zamknięciu mieszkanie zyskuje maksymalną neutralność i porządek. Przedstawiamy sprytne schowki, które pozwolą ukryć część mieszkania przed wzrokiem gości.
W małym mieszkaniu już kilka pozostawionych na wierzchu bibelotów może stworzyć wrażenie bałaganu, dlatego coraz bardziej popularne w aranżacji 1-2-pokojowych przestrzeni stają się rozwiązania kompaktowe. Wnęki przeznaczone na aneks kuchenny czy kącik do pracy wystarczy ukryć za dużymi drzwiami składanymi, chowanymi równolegle do boku ściany bądź szafy. Po ich zamknięciu mieszkanie zyskuje maksymalną neutralność i porządek. Przedstawiamy sprytne schowki, które pozwolą ukryć część mieszkania przed wzrokiem gości.
Aneks kuchenny wkomponowany w przestrzeń salonu pozwala uzyskać efekt dużej przestrzeni na stosunkowo niewielkim metrażu. Nie zawsze jednak wszystko, co jest elementem wystroju kuchni, powinno być widoczne z salonu. Zeszłoroczne targi w Mediolanie uwidoczniły tendencję do zasłaniania wybranych elementów lub całych modułów kuchni. Popularność zyskują bloki kuchenne chowane za dużymi drzwiami składanymi, chowanymi równolegle do boku kuchni. Producentem tego typu rozwiązań jest szwajcarska firma HAWA, której drzwi otwiera się w tradycyjny sposób, a następnie wsuwa do wnęki zbudowanej pomiędzy korpusami. Rozwiązanie jest wykorzystane, gdy otwierane tradycyjnie skrzydła mogłyby zaburzać estetykę lub ergonomię pomieszczenia.
Materiał pojawił się w serwisie dzięki uprzejmości Marty Eljasiak, właścicielki pracowni architektonicznej Beautiful Minds, www.beautifulminds.pl
**
**
Sprytnie ukryte
Za drzwiami możemy ukryć część roboczą kuchni, w której zwykle wiele się dzieje i nie zawsze chcemy, aby kuchenne laboratorium było widoczne dla wszystkich gości. Kiedy trzeba sprytnie ukryć kuchenne akcesoria, chroniąc je przed kurzem i stałym działaniem światła słonecznego, wystarczy przesunąć skrzydło drzwi i zamienić część roboczą kuchni w nowoczesną zabudowę.
Sprytnie ukryte
Zaaranżowany na jednej ze ścian w salonie kącik do pracy po zamknięciu wygląda dla gościa jak zwykła szafa. Wszystko za sprawą umieszczonego w jej wnętrzu blatu roboczego o głębokości 60 cm. Takie małe biuro z jednej strony jest niezwykle wygodne, z drugiej staje się niewidoczne, kiedy tego potrzebujemy.
Sprytnie ukryte
Na pograniczu kuchni i salonu za składanymi drzwiami można umieścić domową biblioteczkę, audiotekę, a nawet sprzęt RTV i wiele innych elementów, które przydają się zarówno w kuchni, jadalni, jak i salonie. Pamiętajmy, że te przestrzenie często się przenikają i łatwy dostęp do rzeczy codziennego użytku, a także estetyka wnętrza ułatwiają, a przede wszystkim uprzyjemniają nam życie.