2w1 – salomonowy wyrok?
Nie ma dobrej odpowiedzi na pytanie: wanna czy kabina. Trudno nawet mówić o jednoznacznej tendencji, statystycznym trendzie czy narodowych preferencjach. Brak co prawda kompleksowych opracowań na ten temat, ale z ankiety przeprowadzonej w 2016 r. przez Homebook.pl wynika, że 36 proc. osób ma wannę, 32 proc. – prysznic, a 32 proc. – i to, i to. W przypadku obu rozwiązań optymalny jest wybór modelu dostosowanego do małego metrażu. Dużo zależy więc od preferencji domowników.
– Ciekawym pomysłem do małej łazienki, pozwalającym pogodzić zwolenników wanien i kabin natryskowych, jest wanna z parawanem. Rozwiązanie daje miłośnikom długich kąpieli szansę na upragnione chwile relaksu, a ich przeciwnikom umożliwia wzięcie szybkiego prysznica na stojąco bez ryzyka zachlapania pomieszczenia. Dzięki zastosowaniu parawanów transparentnych lub składanych na ścianę łazienka nie traci swojej integralności i nie jest optycznie pomniejszana przez wizualne wydzielenie strefy kąpieli – mówi Katarzyna Choniawko, ekspert marki Aquaform. – Z tego samego względu, jeśli w domu przeważają zwolennicy kabin natryskowych, warto zdecydować się na model walk-in. Pojedyncza szklana tafla bez dodatkowych ścianek i drzwi pozwala postrzegać całą łazienkę jako całość, zapewniając jednocześnie komfort użytkowania i pomagając zachować porządek.
Zobacz koniecznie: Sezon na włamania trwa w najlepsze. Pomysłowe patenty uchronią cię przed kradzieżą