Ale plama! Sprawdzone sposoby na czyszczenie dywanu

Aby dywan wspaniale się prezentował, trzeba o niego dbać. Podstawą jest odkurzanie, raz na jakiś czas warto też go wytrzepać i oddać do pralni lub zafundować mu pranie w domu. Do codziennego czyszczenia dywanu doskonale nadaje się soda oczyszczona. Wystarczy rozsypać ją na powierzchni, a następnie odkurzyć. Soda odświeży kolory i głęboko wniknie we włosie, pochłaniając też nieprzyjemny zapach. Zadziała więc równie skutecznie jak szampon, tyle że na sucho. Wtarta i pozostawiona na godzinę soda może usunąć nawet plamę po winie lub rozchlapanym tłuszczu.

Tłuste powierzchnie rewelacyjnie odtłuszcza się alkoholem. Dotyczy to również dywanu. Tłusta plama zejdzie z niego w kilka chwil potraktowana procentami, np. spirytusem salicylowym. Jeśli dodatkowo doda się do niego odrobinę soli (w proporcjach 1:4) – efekt będzie gwarantowany. Plamę wystarczy kilka razy przetrzeć roztworem i pozostawić do wyschnięcia.

Największą zmorą podczas czyszczenia dywanu jest plama z gumy do żucia. Pod żadnym pozorem nie wolno jej szorować, szczególnie ciepłą wodą, ponieważ w tej sytuacji na pewno się rozmaże. W sytuacji awaryjnej szybko przyłóż do dywanu lód w kostkach. Nim zdążą się roztopić, guma skruszeje i łatwo się odklei. Możesz spróbować wyplątać ją z włosia palcami lub delikatnie wyskrobać nożykiem.

Jeśli kochasz blask świec, pewnie zdarzyło ci się zachlapać dywan płynnym woskiem. Czyszczenie dywanu po jego zaschnięciu jest skuteczne tylko w jednym przypadku – wosk trzeba znów podgrzać. Sprawę powinno załatwić przeprasowanie plamy żelazkiem przez kilka warstw papierowych ręczników. Uważaj tylko, by nie trzymać żelazka na dywanie zbyt długo. W przeciwnym razie plama z wosku zamieni się w plamę po przypaleniu. Szczególnie wrażliwe na wysoką temperaturę są dywany z włókien syntetycznych.

Jeśli twoje pociechy po pracach plastycznych pozostawiły na dywanie plamę z kolorowego tuszu, nie jest to powód do rozpaczy. Wystarczy wsypać do miseczki dwie łyżki mąki ziemniaczanej i dolać do niej mleka tak, aby powstała pasta. Miksturę pozostaw na dywanie do całkowitego wyschnięcia, co trwa zwykle około kilku godzin. Następnie zmieć szczotką na szufelkę i odkurz do czysta.

To sprawdzony dwuskładnikowy przepis na plamę po czekoladzie. W zależności od wielkości plamy jedno lub dwa żółtka miesza się z gliceryną mniej więcej w proporcjach 1:1. Mieszankę pozostawia się na dywanie na krótką chwilę, po czym usuwa mokrą szmatką. W razie potrzeby na koniec można przeprać jeszcze czyszczone miejsce wodą z mydłem.

To idealny duet do czyszczenia dywanów zachlapanych herbatą. Do kilku łyżeczek wody utlenionej (9 proc.) wystarczy dodać 4-6 kropli amoniaku, a następnie zanurzyć w roztworze gazik i potrzeć nim dywan. Substancja szybko sama się z niego ulotni, podobnie jak drażniący zapach amoniaku.

Lodowata woda sama doskonale poradzi sobie z plamą po krwi. Niedowiarki mogą dodać jeszcze do niej szczyptę soli, co przyspieszy schodzenie zabrudzenia z dywanu. Różnymi fragmentami mokrej, najlepiej białej, szmatki trzeba pocierać włosie aż do momentu, aż przestanie ją ono brudzić. Ewentualnego śladu zażółcenia pozbędziesz się za pomocą wody utlenionej.

Tajną bronią podczas czyszczenia dywanów jest pasta wykonana z octu i krochmalu. Można stosować ją na różnego typu trudne do usunięcia zabrudzenia. Z reguły poddaje się jej każda plama. Mieszankę trzeba pozostawić na dywanie nawet na 48 godzin, a następnie przetrzeć papierowym ręcznikiem i odkurzyć.