A co, jeśli nie zwykła listwa? Alternatywne sposoby łączenia podłogi ze ścianą
W miejscu, gdzie podłoga styka się ze ścianą, zawsze pozostaje mała szczelina, którą należy przykryć. Dolna część ściany narażona jest również na zabrudzenia i otarcia, dlatego tym bardziej należy ją zabezpieczyć. Zwykle stosuje się listwy przypodłogowe drewniane, ze sklejki albo z PCW. Zamiast wybierać standardowe rozwiązania, możesz skorzystać z alternatywnych sposobów łączenia podłogi ze ścianą. Zobacz który z pomysłów sprawdzi się w twoim domu.
Jeśli planujesz w swoim wnętrzu położenie płytek podłogowych, np. z marmuru, ale nie chcesz dobierać do nich listwy, możesz zrobić cokół z płytek, czyli przedłużyć podłogę o kawałek ściany. Niewielki cokolik nie tylko doskonale ukrywa wszelkie nierówności powstałe przy montażu, ale także jest ładną ozdobą wnętrza i co ważne, osłania przed zabrudzeniami, np. podczas mycia podłóg.
Lekkie wcięcie
Przesunięcie miejsca położenia jest kolejnym dobrym rozwiązaniem dla styku ścian i podłogi. Polega na wykończeniu obwodu podłogi tym samym materiałem, który użyty został do ścian. Pomysł ten stosowany zwykle jest w łazience, jeśli listwy zostają pominięte całkowicie.
Można także sięgnąć po płytki rektyfikowane, czyli poddawane specjalnym procesom, mającym na celu uzyskanie idealnego kształtu każdej z nich. Mają one regularne, identyczne rozmiary i ostre krawędzie, o wiele mniej widoczne, niż w przypadku standardowych płytek kalibrowanych. Dzięki temu zabiegowi ułożony materiał jest spójny. Mimo wszystko polecane jest stosowanie między nimi fug, ale mogą być one minimalne, a co za tym idzie – prawie niewidoczne.
Kamień lub korek
Listew przypodłogowych nie potrzebujesz również, jeśli swoje wnętrze pragniesz wykończyć kamieniem naturalnym albo sztucznym, płytami betonowymi, płytkami cegłopodobnymi lub drewnianymi panelami dekoracyjnymi. Ich niepowtarzalna struktura pozwala na otrzymanie jednolitej płaszczyzny mimo tak różnych faktur. Wyróżnia je duża odporność i trwałość, dlatego oprócz funkcji estetycznych, pełnią również rolę zabezpieczających listew.
Kiedy trzeba połączyć szczelinę między ścianą a podłogą, ale wizja listwy przypodłogowej psuje całą koncepcję, warto poszukać innych pomysłów, jak chociażby korek techniczny. Do dyspozycji masz dylatacyjne listwy korkowe albo korek natryskowy. Pierwsza z opcji oznacza docinane cienkich listewek, które uzupełniają przestrzeń między powierzchniami. Druga przypomina silikon, który zresztą stanowi część produktu i służy do zalewania szpar. Jeśli podczas remontu okaże się, że korek gdzieś wystaje ponad powierzchnię podłogi, spokojnie możesz go doszlifować, a następnie pokryć, np. bejcą, która doda mu eleganckiego połysku oraz uchroni przed szybkim zużyciem. Zarówno masę, jak i listewki, wyróżnia duża elastyczność, dlatego nawet po zaschnięciu pracują.
Taśma
Taśma przypodłogowa samoprzylepna to produkt, którego użyjesz bez pomocy fachowca. Elastyczne PVC, z którego wykonano taśmę, ułatwia montaż i wyróżnia się estetycznym wyglądem. Sprawdzi się, gdy zależy ci na szybkim efekcie za nieduże pieniądze, np. w biurach, piwnicach czy spiżarniach.
Listwy przypodłogowe występują w różnych wersjach, różniąc się kolorem, wysokością czy grubością. Są bardzo praktyczne, a szeroki wachlarz produktów pozwala na wybranie najbardziej dopasowanej.
Ukryte lub świetliste
Jeśli chcesz, by połączenie nie było widoczne, wybierz utwardzony polistyren (ma podobne zastosowanie do styropianu), a następnie pokryj go farbą. Jeśli pomalujesz listwę tą samą farbą co ściany, zyskasz bardzo spójną przestrzeń z niemal niewidocznym wykończeniem.
Zwolennikom oryginalnych aranżacji z pewnością spodoba się listwa LED, która położona między ścianą a podłogą nie tylko wypełni pustą przestrzeń, ale także rozświetli podłogę wieczorową porą, stwarzając miłą, tajemniczą i bardzo przytulną atmosferę.
