7 błędów w oświetleniu mieszkania, które możesz popełnić
19.10.2017 | aktual.: 23.10.2017 10:35
Czy aranżując wnętrze, stawiasz wyłącznie na jedno źródło światła? Jeśli tak, popełniasz kardynalny błąd! Taki zabieg sprawia, że przestrzeń staje się jednowymiarowa, płaska i zwyczajnie… nudna.
Potencjał wnętrza możesz wydobyć właśnie dzięki oświetleniu wieloźródłowemu. Oprócz żyrandola postaw na lampy stołowe, smukłą lampę podłogową, listwy LED, bądź oprawy halogenowe. Oczywiście planując oświetlenie należy zachować umiar, dlatego oświetlenie punktowe i różnokierunkowe stosuj do podkreślenia architektury wnętrza, z kolei oświetleniem bocznym, buduj nastrój.
Jak dobierać barwę oświetlenia centralnego?
Innym często powtarzanym błędem jest nietrafiona barwa i natężenia światła. Jeśli żarówka w lampie sufitowej będzie zbyt jaskrawa, zmęczysz oczy i nastrój sprzyjający relaksowi zniknie. Z kolei zbyt chłodny odcień żarówki sprawi, że pomieszczenie straci urok przytulności. Do oświetlenia centralnego (wieloramienne żyrandole, lampy wiszące na kilka żarówek) warto wybrać coś pośrodku – żarówkę o ciepłym odcieniu i mocy nieprzekraczającej 60 W.
Dlaczego warto różnicować waty?
Kupując żarówki do lamp centralnych i bocznych, pamiętaj, aby wybierać wyłącznie warianty o zróżnicowanym natężeniu. Eleganckie lampy stołowe są jedynie oświetleniem pomocniczym, a ich głównym zadaniem jest kreowanie we wnętrzu kameralnej atmosfery. Niestety, jeśli pod szykownym abażurem zagości stuwatowa żarówka, lampa nie spełni swojej roli. Nic zatem dziwnego, że dla oświetlenia bocznego (kinkiety, lampy stołowe i podłogowe) rekomendowaną mocą żarówki jest maksymalnie 40 W. Wyjątkiem pozostają lampy do czytania goszczące na biurkach czy w kącikach wypoczynkowych - tutaj można zastosować wariant 60+.
Dlaczego nie wolno przesadzić z oświetleniem halogenowym i LED?
O ile gorąco zachęcamy do różnicowania źródeł światła, o tyle namawiamy do umiaru - zwłaszcza przy stosowaniu opraw halogenowych i listew typu LED. Jeden z projektantów wnętrz zauważył, że jeśli halogenów jest zbyt wiele, sufit zaczyna przypominać… ser szwajcarski. Porównanie, trzeba przyznać, pozostaje dość malownicze, jednak zdecydowanie coś w nim jest! Oprócz tego mocne oświetlenie punktowe, zwłaszcza w połączeniu z nachalnym podświetleniem LED-owym, potrafi prezentować się po prostu nieelegancko i "tanio”. Oświetlenie halogenowe i liniowe stosuj wyłącznie w celu podkreślenia walorów architektonicznych wnętrza (załamania, wnęki, antresole, nyże, ciekawa struktura ścian) oraz tam, gdzie wydaje się ono niezbędne (np. w kuchni).
Dlaczego warto pamiętać o nastrojowym oświetleniu?
Smukłe lampy stołowe o szykownych abażurach, subtelne kinkiety ścienne, lampy wielokierunkowe i egzotyczne lampiony… Każdy z wymienionych modeli potrafi wprowadzić do wnętrza niezwykły, nieco liryczny nastrój, sprzyjać błogiemu relaksowi bądź wykreować romantyczną atmosferę, idealną, aby spędzić wieczór we dwoje. Oprócz tego, nie zapominaj o blasku świec, urokliwych latarenkach i modnych świetlnych girlandach, takich jak cotton-balls czy lampki żarówkowe.
W jaki sposób oświetlić wnętrze szafy?
Kolejnym błędem, który potarza się bardzo często, jest ten związany z funkcjonalnością wyposażenia wnętrz, a konkretnie… szafy. Nieczęsto zdarza się, aby wśród półek, szafek i szuflad zagościło profesjonalne oświetlenie. Tego typu udogodnienie jest bardzo istotne, zwłaszcza jeśli dysponujesz przestronną szafą wnękową. Podczas konstruowania szafy na wymiar warto zatem pomyśleć o dobraniu optymalnego oświetlenia górnego i bocznego. Jednym ze sprawdzonych patentów jest oświetlenie LED-owe z czujnikiem ruchu, które po otwarciu drzwi, dokładnie oświetli garderobę znajdującą wewnątrz mebla.
W jaki sposób rozplanować włączniki?
Jeśli planujesz oświetlenie, nie zapominaj o właściwym rozplanowaniu włączników. Bardzo często zdarza się bowiem, że aspekt ten jest początkowo pomijany i po zakończeniu prac remontowych, włączniki okazują się zupełnie niefunkcjonalne. Dobrym pomysłem jest oczywiście umieszczenie włącznika obok drzwi, jednak jak podpowiadają projektanci, lepiej umieścić go na wysokości pasa, aniżeli ramienia. Taka wysokość może okazać się zaskakująca, lecz z ergonomicznego punktu widzenia jest jak najbardziej zasadna. Włącznik będzie wówczas dostępny dla najmłodszych oraz nie sprawi kłopotu w sytuacjach, w których masz zajęte ręce.
Oświetlenie idealne powinno być gustowne, przytulne i zróżnicowane. Ma podkreślać walory wnętrza i tworzyć intymną, kameralną atmosferę. Lampy to prawdziwe kreatorki nastroju, dlatego doceniaj je i nie szczędź wnętrzom ciepłego blasku!
Materiał pojawił się w serwisie dzięki uprzejmości Homebook.pl