32-metrowe mieszkanie urządzone w duchu klasycznej elegancji
Nowoczesne mieszkanie z historycznym dekorem
Cicha, urokliwa ulica w Poznaniu. Niedaleko parku Wilsona, Palmiarni i Targów Poznańskich. To tutaj właśnie na przełomie XIX i XX wieku dla niemieckich urzędników powstał zespół miejskich domów jednorodzinnych, tzw. Kaiser-Wilhelm-Anlage. Okazałe wille z klinkierowej cegły, z ozdobnymi gzymsami i drewnianymi werandami, zachwycają do dziś detalami szwajcarskiego stylu. I chociaż nobliwa, historyczna architektura przeplata się z nowoczesnymi apartamentowcami, to zrewitalizowane zabytkowe kamienice kuszą dawnym czarem amatorów przedwojennych klimatów.
W jednej z tych luksusowych, odrestaurowanych kamienic zakochał się Jacek. 32-metrowe mieszkanie na parterze uwiodło od pierwszego wejrzenia biznesmena mieszkającego na co dzień poza miastem. Okolica wydała mu się wprost idealna - cisza, spokój, trochę małomiasteczkowy klimat, a jednak centrum metropolii. Takiego miejsca szukał na swoje biuro, w którym będzie mógł się spotykać w przyjaznej atmosferze z klientami. A że spotkania często zmuszają go do zatrzymania się w Poznaniu na dłużej, pomyślał, że można by połączyć biuro z mieszkaniem. Od dawna marzył mu się weekendowy apartament na okazjonalny nocleg. Czy da się to zrobić? Takie pytanie zadał projektantkom z poznańskiej pracowni KASIA ORWAT DESIGN.
Zdjęcia: Weronika Trojanowska