Ciasne, ale własne
Obowiązujące normy miały chronić mieszkańców miast przed życiem w niefunkcjonalnych, niewygodnych klitkach. Tymczasem jednak okazuje się, że właśnie bardzo małe mieszkania są poszukiwane przez kupujących. Wiele ofert błyskawicznie znika z portali ogłoszeniowych. Decyduje o tym – rzecz jasna – cena. Choć koszt jednego mkw. z zasady jest większy niż w lokalu o dużym metrażu, ostateczna suma zawsze wypada atrakcyjnie. Na kawalerkę decydują się więc osoby o małej zdolności kredytowej i unikające ryzyka związanego z wieloletnim spłacaniem rat. W dużych miastach wiele lokali kupowanych jest też jako inwestycja, z myślą o zyskownym wynajmie.
Zakup własnego ”m” staje się dla osób o małych dochodach trudniejszy wraz z zaostrzeniem warunków uzyskania kredytu. Zaledwie dekadę temu można było wziąć pożyczkę przy zerowym wkładzie własnym. Od 2014 roku ta wartość rośnie rocznie o 5 punktów procentowych, a więc w 2017 roku powinna ostatecznie wynieść 20 proc. ceny zakupu lokalu. Wysokie koszty wynajmu sprawiają, że dla wielu osób posiadanie choćby najmniejszego mieszkania wydaje się atrakcyjne.
Idealne rozwiązania na lato! Dzięki nim przetrwasz upały! Zobacz!