Dwa lata temu Chanel i Alan kupili dom, który miał być tym wymarzonym. Wówczas też zaczęli remont. Drobne zmiany przerodziły się w znaczną rozbudowę, a to, co miało być szybkim odświeżeniem wnętrz, okazało się kolosalną metamorfozą. Gdy Chanel podupadła na zdrowiu, straciła zainteresowanie domem i remontem. Rodzina musiała się zmierzyć z kryzysem wynikającym z poważnej choroby. W czasie gdy ona zaczyna rekonwalescencję, mistrzowie remontu Nate Berkus i Jeremiah Brent biorą się do pracy, by przygotować dom na powrót Chanel. Wykańczając wnętrza, postawili na amerykańską klasykę lat 40. Położono nowe drewniane podłogi, a ściany zyskały świeże kolory. Gdy małżonkowie przekroczyli próg, nie poznali swojego domu. Zachwyceni efektem nie dowierzali, że można tak pięknie mieszkać.
