Jak doprowadzić prąd do nieruchomości?
Prąd na budowie, w domu, nawet na letnisku jest dziś niezbędny. Tymczasem procedura przyłączenia do sieci energetycznej może trwać przeszło pół roku, warto zaplanować ją więc odpowiednio wcześnie.
30.07.2018 11:48
Czy czerpanie prądu z sieci jest konieczne? Nie zawsze. Na budowie czy w wakacyjnym domku może wystarczyć agregat prądotwórczy albo panele solarne. Takie rozwiązania są jednak zwykle bardziej kłopotliwe w eksploatacji, zawodne, a przede wszystkim droższe od standardowego podłączenia do sieci energetycznej.
Wniosek
Pierwszym krokiem inwestora powinno być złożenie wniosku o wydanie technicznych warunków przyłączenia. Dokument taki składa się w miejscowej siedzibie firmy zarządzającej siecią energetyczną, czyli u dostawcy energii. Można to zrobić osobiście, drogą pocztową, zwykle możliwe jest też przesłanie dokumentów e-mailem. Kompletny wniosek powinien zawierać dane inwestora, w tym PESEL, adres, a także określenie potrzeb: przewidywane zapotrzebowanie na moc przyłączeniową oraz przewidywane roczne zużycie energii, planowany termin rozpoczęcia poboru prądu. Należy też opisać przyłączany obiekt, zaznaczając, czy chodzi o plac budowy, istniejący dom, czy np. altanę na działce. Niezbędny załącznik to plan działki i jej otoczenia, z zaznaczonym położeniem przyłączanego obiektu. Poza tym do wniosku dołącza się dokument potwierdzający tytuł prawny do korzystania z nieruchomości. W szczególnych sytuacjach może być potrzebne jeszcze określenie niestandardowych parametrów energii lub jej dostarczania, faktycznie nie dotyczy to jednak właścicieli domów jednorodzinnych, a raczej przedsiębiorstw.
Warunki techniczne
Zgodnie z obowiązującymi przepisami dostawca prądu ma 30 dni na odpowiedź, czyli wydanie warunków technicznych przyłączenia do sieci. To dla inwestora kluczowy dokument, określający między innymi sposób wykonania przyłącza, a także wymagane parametry techniczne. Co ważne, oszacowany jest też koszt prac i wskazany termin ich przeprowadzenia. Warunki techniczne przyłączenia do sieci pozostają ważne przez dwa lata od daty wydania. Dysponując nimi, można starać się o pozwolenie na budowę.
Wnioskodawca wraz z warunkami otrzymuje projekt umowy.
Oczekiwanie
Od podpisania umowy do realizacji mija co najmniej 30 dni. To w praktyce minimalny czas na przygotowania przyłącza tymczasowego. Na przyłącze stałe trzeba czekać dłużej, zgodnie z warunkami ustalonymi w umowie. Oczekiwanie może trwać kilka miesięcy, ale w niektórych przypadkach wydłuża się do roku albo nawet 18 miesięcy. Bardzo często jednak wpisany do umowy termin jest zawyżony i można spodziewać się wcześniejszego wykonania pracy.
Wiele zależy od usytuowania działki. Posesja w gęsto zabudowanej dzielnicy na ogół jest łatwiejsza do podłączenia. Nowy dom położony na uboczu, z dala od linii zasilającej, wymaga bardziej pracochłonnego rozbudowania sieci. Niemniej jeśli w planie zagospodarowania działka przeznaczona jest do zabudowy, dostawca energii elektrycznej nie może odmówić wykonania przyłącza.
Licznik i instalacje
Inwestor musi przygotować miejsce do zamontowania szafki z licznikiem i złączem. Sam też pokrywa koszt instalacji na działce i w budynku. Po wykonaniu odbiorów technicznych instalacji montowany jest licznik, podpisywana umowa i wreszcie można korzystać z dostępu do sieci.
Koszt
Cena wykonania przyłącza różni się w zależności od regionu kraju, dostawcy energii, mocy przyłączeniowej, a przede wszystkim odległości działki od istniejącej sieci. Zwykle odbiorca musi zapłacić kilkadziesiąt złotych za każdy metr powyżej standardowej odległości 200 m. Na ostateczną cenę wpływ ma także rodzaj przyłącza, napowietrzne jest nieco tańsze od kablowego, przeprowadzonego pod ziemią. Ten drugi wariant jest jednak bezpieczniejszy i bardziej wygodny, obecnie traktuje się go jako standardowy. Całkowity koszt w korzystnych warunkach kształtuje się na poziomie 800-1500 zł, ale dodatkowe opłaty mogą podnieść go nawet do kilku tysięcy złotych.
Prąd na placu budowy
Bardzo często na czas budowy wykonuje się przyłącze tymczasowe. Warto jednak już na początku, we wniosku o warunki techniczne zaznaczyć także planowane wykonanie przyłącza stałego. Inaczej konieczne może być powtórzenie całej czasochłonnej procedury i wielomiesięczne oczekiwanie.
Zakłady energetyczne z zasady zabraniają zasilania urządzeń na placu budowy prądem opłacanym według standardowej taryfy. Tzw. prąd budowlany pod względem technicznym nie różni się od zwykłego, ma jednak poważną wadę – jest nawet o połowę droższy. W interesie inwestora jest więc jak najszybsze przejście na taryfę jednostrefową G11 lub dwustrefową G12. W pierwsze cena prądu jest taka sama przez całą dobę. W drugiej stawka zróżnicowana jest zależnie od pory dnia, korzystają z tego właściciele domów ogrzewanych elektrycznością.
Choć procedura może wydawać się czasochłonna, nie powinna sprawić inwestorowi większych problemów.