Grzejnik jak malowany

Odnowienie starego grzejnika nie jest trudne , pomalować kaloryfer może każdy. Ale żeby efekt był satysfakcjonujący i trwały, trzeba zwrócić uwagę na kilka szczegółów.

Grzejnik jak malowany
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

27.08.2018 14:51

Rodzaj farby

Rur przez które płynie gorąca woda, żeberek i płyt grzejnych lepiej nie malować zwykłą farbą do metalu. W sezonie powierzchnia grzejnika bywa rozgrzana nawet do 80 stopni, pod wpływem tak wysokiej temperatury kolor powłoki może się zmienić. Biel żółknie, inne barwy płowieją. Żeby uniknąć takich nieprzyjemnych niespodzianek lepiej sięgnąć po jedną z farb przeznaczonych specjalnie do malowania grzejników. Większość z nich to zmodyfikowane farby akrylowe, z reguły białe. W razie potrzeby kolor można zmodyfikować samodzielnie przez dodanie niewielkiej ilości pigmentu.

Narzędzia do malowania grzejnika

Między żeberkami jest wiele trudno dostępnych zakamarków. Żeby do nich dotrzeć, trzeba użyć specjalnego pędzla o wąskiej, płaskiej główce i długim trzonku. Włosie osadzone jest ukośnie względem uchwytu.
Można też wykorzystać farbę w aerozolu. Rozpylony strumień dociera bez kłopotu do najgłębiej położonych miejsc, a powłoka jest gładka i równa, bez śladów pozostawionych przez pędzel. Farba w sprayu jest jednak droższa od tradycyjnej i mniej wydajna. Trzeba też uważać na zabrudzenia ściany i podłogi. Wystarczy nieostrożny ruch ręki albo przeciąg i lekkie krople lądują daleko od celu. Konieczne jest więc dokładne zabezpieczenie powierzchni wokół folią malarską i ewentualnie arkuszami tektury.
Najbezpieczniej i najlepiej jest zdjąć grzejnik, choć ze względu na wagę sprzętu i nakład pracy większość osób woli tego uniknąć. Podczas dużego remontu można się jednak pokusić o taką operację. Zdemontowany sprzęt można dokładnie wyczyścić, możliwe jest też oddanie go do lakierni.

Poza sezonem grzewczym

Nawet jeśli powłoka jest odporna na wysokie temperatury, farba nie wyschnie prawidłowo, gdy grzejnik jest gorący. Mogą powstać zacieki, a jakość powłoki się pogorszy.

Górna granica zalecana przez wielu producentów to 30 stopni Celsjusza. Czas na renowację najlepiej więc zarezerwować sobie poza sezonem grzewczym. Zwłaszcza, że najlepszy efekt daje położenie dwóch albo trzech cienkich warstw farby, a każda z nich musi mieć czas na wyschnięcie. Odstęp ten różni się w zależności od zastosowanego produktu, informację w każdym przypadku można znaleźć na opakowaniu. Niemniej nawet w przypadku najszybciej schnących środków lepiej nie używać grzejnika przez co najmniej dobę.

Malowanie w ciepłych miesiącach ma jeszcze jedną ważną zaletę, łatwo można wywietrzyć mieszkanie.

Przygotowanie podłoża przed malowaniem

Samo malowanie to przyjemność w porównaniu z dość żmudnym, ale koniecznym przygotowaniem powierzchni. Farba musi dobrze związać się z podłożem, żeby w kolejnych sezonach nie pękała ani nie odpadała. Trzeba więc dokładnie usunąć starą, łuszczącą się powłokę, ślady korozji i zabrudzenia.

Jeśli stara farba jest w dobrym stanie, a rdzy nie widać, wystarczy przetrzeć powierzchnie wełną stalową albo drucianą szczotką. Pył i ślady tłuszczu dokładnie się zmywa, najpierw wodą z detergentem, następnie ściereczką z odrobiną rozpuszczalnika. Na suchą powierzchnię można już nakładać farbę, w razie potrzeby poprzedzając to aplikacją podkładu antykorozyjnego. Najlepiej zacząć od mniejszego pędzla i dokładnie zamalować na trudno dostępne przestrzenie, a dopiero później większym pędzlem albo wałkiem pokryć płaskie powierzchnie.

Co za dużo, to niezdrowo

Im lepiej przygotowana powierzchnia, tym lepszy efekt. Powłoka nałożona na podkład nierówny, ze śladami odprysków czy zacieków nigdy nie będzie wyglądać idealnie.
Każda warstwa farby ogranicza przenikanie ciepła z grzejnika do otoczenia. Straty nie są duże, gdy w grę wchodzi zwykła, cienka powłoka. Niektóre stare sprzęty są jednak pokryte wieloma warstwami farby. W takim wypadku przed malowaniem trzeba zedrzeć jak najdokładniej taką chropawą „skórę”.

Obraz
© Shutterstock.com

Odnowienie starych grzejników może wymagać sporego nakładu pracy, ale wysiłek się opłaca. Świeżo pomalowane żeberka wyglądają dobrze, a malowanie jest nieporównanie tańsze i mniej skomplikowane niż wymiana.

Źródło artykułu:WP Dom
ogrzewanieporadnik kupującegogrzejnik
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)