Jak szukać nieruchomości nie wychodząc z domu?

Nie kupuj kota w worku, zrób plan

Mimo wyjątkowej sytuacji, kierując się kilkoma wskazówkami, również dzisiaj można zdecydować się na zakup mieszkania czy domu. Oczywiście jest to trudniejsze, ale nie niemożliwe. Najważniejsze – mieć plan i nie bać się go realizować.

W dzisiejszych czasach coraz więcej decyzji zakupowych podejmowanych jest za pośrednictwem internetu, a rynek nieruchomości również podąża w tym kierunku. Już od kilku lat zdarzało się, że decyzje o zakupie mieszkania oraz sama sprzedaż odbywały się przez internet, teraz ten trend zdecydowanie wzrasta. Wirtualna rzeczywistość ułatwia ten proces oferując nowe narzędzia, dzięki którym bez wychodzenia z domu można stać się właścicielem nieruchomości.

Zanim jednak dojdziemy do etapu oglądania konkretnego mieszkania lub domu, czeka nas szereg przygotowań. Kupno nieruchomości to dla wielu jedna z najważniejszych decyzji w życiu. Pierwszym krokiem powinna być analiza własnych potrzeb: jaki musi i jaki powinien być nowy dom. Nie chodzi jednak tylko o cztery ściany. Jedną z istotniejszych jest wybór lokalizacji. Centrum miasta, gdzie wszędzie będzie blisko, czy obrzeża gdzie będzie cisza i spokój? Infrastruktura, komunikacja, szkoła czy przedszkole za rogiem, a może tereny zielone dla aktywnych sportowo i las by móc spacerować z psem? Kryteria mogą być różne, ważne, aby nasze wymarzone lokum spełniało ich jak najwięcej, a dodatkowo, żebyśmy finansowo mogli pozwolić sobie na zobowiązanie w postaci zakupu własnego mieszkania.

– Wbrew pozorom, rzadko udaje się od razu wytypować nieruchomość, która spełnia wszystkie wymagania. Zwykle domy i mieszkania albo nie zapewniają wymarzonego standardu albo znajdują się daleko od preferowanej okolicy. A gdy udaje się znaleźć idealny dom – często okazuje się zbyt drogi i trzeba wówczas zweryfikować pierwsze ustalenia. W wypracowaniu wewnętrznego kompromisu i ustaleniu właściwych potrzeb może pomóc pośrednik – podpowiada Jarosław Krawczyk z Otodom.

Jeszcze kilka lat temu wydawałoby się to niemożliwe, ale dziś jesteśmy w stanie wybrać najlepszego pośrednika w okolicy nie ruszając się z kanapy. W tym celu warto sprawdzić branżowe nagrody, takie jak np. Lider Nieruchomości, ocenić jakość ogłoszeń wystawionych przez poszczególne biura, sprawdzić ich publiczną aktywność. Wielu z nich pozamykało biura, ale wciąż działają i pomagają swoim klientom on-line lub telefonicznie. Wystarczy więc zadzwonić lub umówić się na komunikatorze z kilkoma agentami i wybrać tego, z który budzi największe zaufanie.

Szukaj w sieci najlepszej oferty

Największy wybór nieruchomości znajdziemy w serwisach ogłoszeniowych. W najpopularniejszym z nich, Otodom, bez problemu znaleźć można nieruchomości zarówno z rynku wtórnego, jaki pierwotnego. Za pomocą filtrów możemy określić przedział cenowy, powierzchnię, liczbę pokoi i dziesiątki innych parametrów, takich jak balkon, ogródek czy garaż. W obecnej, specyficznej sytuacji, warto także zwrócić uwagę na dodatkowe sposoby prezentacji nieruchomości, które pomogą nam ocenić ich wartość bez wychodzenia z domu.

Wirtualne spacery po nieruchomości

Do niedawna wystarczały profesjonalne zdjęcia nieruchomości, rzuty pomieszczeń czy pięter. Dzisiejsza technologia pozwoliła pójść o krok dalej. Najbardziej zaawansowaną formą zdalnego oglądania nieruchomości są wirtualne spacery. Pozwalają one potencjalnym kupcom przechadzać się po wystawionych nieruchomościach i oglądać dokładnie każdy zakamarek. Podczas wirtualnego spaceru można nie tylko dobrze rozpoznać rozkład pomieszczeń, ale i poczuć klimat mieszkania. Daje to perspektywę, której nie oddadzą nawet najlepsze zdjęcia. To, czy dana nieruchomość będzie dobrym miejscem do życia, widzimy zwykle na żywo, ale wirtualny spacer to dzisiaj najlepsza dostępna opcja.

– Już dziś w naszym serwisie można znaleźć ogłoszenia uzupełnione wirtualnym spacerem. Wkrótce będzie ich więcej, ponieważ pomożemy współpracującym z nami agentom przygotować tego typu prezentacje i przenieść .klientów w sam środek sprzedawanych mieszkań – zauważa Jarosław Krawczyk z Otodom.
Drugim popularnym obecnie sposobem prezentacji nieruchomości jest oprowadzanie po niej przez pośrednika, który wszystkie zakamarki nieruchomości pokazuje na komunikatorze, takim jak messenger czy whatsapp.

Pośrednik zapewnia bezpieczeństwo

Choć wiele osób decyzje o zakupie mieszkania lub domu postanowiło odłożyć na później, wirtualne spacery mogą być dobrym rozwiązaniem dla wszystkich, którzy nie chcą lub nie mogą czekać na zmianę lokum. Na szczęście dziś wizyta na miejscu nie jest konieczna, umowę przedwstępną można podpisać bez opuszczania własnego domu, a fizyczny kontakt z innymi osobami potrzebny jest dopiero podczas notarialnego przeniesienia własności.

– Część notariuszy także i na to znalazła sposoby. Aby zachować dystans między sprzedającym, kupującym i notariuszem stosowane jest na przykład wchodzenie do kancelarii po kolei przez każdą z zainteresowanych stron – twierdzi ekspert Otodom.

Takżę z pośrednikiem można pracować zdalnie. Warto skorzystać z jego usług, bo dobry agent, zadba o bezpieczeństwo transakcji, dopilnuje spraw formalnych, ale i pomoże w negocjacjach. Wprawnym okiem ustrzeże też przed potencjalnymi wadami mieszkania, nawet na podstawie samej wirtualnej wycieczki. Do żadnej z tych czynności nie jest niezbędny bezpośredni kontakt, a umowę pośrednictwa można również zawrzeć zdalnie.

#zostanwdomu

Dzisiaj wielu pośredników umożliwia nie tylko kontakt telefoniczny czy mailowy, ale również rozmowy online i wirtualne spacery. Proces wyboru mieszkania przypomina wówczas nieco zakup od dewelopera. W końcu wiele nowych mieszkań kupowanych jest jeszcze przed ich wybudowaniem, na podstawie wizualizacji i planów.
Warto już dzisiaj wykorzystać możliwości, jakie daje internet na znalezienie i wybór wymarzonego lokum. Można przy tym czuć się bezpiecznie nie wychodząc z domu.

Artykuł sponsorowany