Rosnące ceny węgla i gazu, a także widmo braku tych surowców spowodowane sytuacją geopolityczną sprawiają, że Polacy zaczynają szukać alternatywnych sposobów na zapewnienie sobie ciepła w zimowe dni. Trend ten pojawił się z resztą już wcześniej w krajach unijnych, w których działania legislacyjne dążą do osiągnięcia tzw. neutralności klimatycznej, a ich efektem ma być częściowa lub całkowita rezygnacja ze źródeł kopalnych. Czy można pogodzić niskie koszty i wysoką wydajność energetyczną? Można, jeśli zastosuje się odpowiednie rozwiązanie, jak np. pompy ciepła.