Światło dzienne i świeże powietrze w walce z infekcjami
30 proc. współczesnych budynków nie zapewnia zdrowych warunków klimatycznych, a to właśnie ich brak jest związany z występowaniem wielu chorób zakaźnych narażających na szwank zdrowie ludzi. Informacje te są tym bardziej niepokojące, że blisko 90 proc. naszego czasu spędzamy wewnątrz pomieszczeń. - Zanim odkryto antybiotyki, wysoki poziom wentylacji oraz dostęp do światła dziennego były ważnymi metodami zapobiegania rozprzestrzeniania się infekcji. Współcześnie nie kładzie się już takiego nacisku na zapewnienie zdrowego klimatu w pomieszczeniach. Przepisy z reguły promują dobrze wyizolowane i szczelne budynki, które oferują lepsze warunki energetyczne niż starsze obiekty, jednak nie gwarantują odpowiedniego dostępu do światła słonecznego i świeżego powietrza, co zwiększa ryzyko rozprzestrzenienia infekcji - tłumaczy dr Richard Hobday. - W przyszłości, aby skutecznie walczyć z infekcjami, będziemy musieli zwracać większą uwagę na tworzenie zdrowego klimatu wewnątrz budynków, gdyż spędzamy w nich bardzo dużo
czasu. Aby to osiągnąć, potrzebny będzie znacznie wyższy niż obecnie poziom wiedzy - dodaje.