Przerobili starą oborę na dom gościnny
19.04.2017 | aktual.: 06.06.2017 10:20
Zaczęło się od remontu dachu, a wyszedł imponujący pensjonat. Pięknie położony – na Mazurach tuż nad jeziorem. Poznajcie Folwark Bielskie.
Dawnemu budowniczemu obórki nie brakowało fantazji. Tylna ściana jest zrobiona z cegły i kamienia. W niektórych miejscach są ze sobą dość przypadkowo połączone, ale wygląda interesująco, więc nowi gospodarze nic nie ruszali.
Z przodu nowocześnie
Za to od strony minimalistycznego tarasu właściciele obłożyli oborę bielonymi deskami. Wygląda świeżo i nowocześnie.
Kamień również w środku
W jadalni jedna ściana została kamienna. Dla równowagi na podłodze właściciele wylali żywiczną posadzkę. Prostą ozdobą jest długi drewniany stół.
Trochę nowoczesności
Duże przeszklenia dodają lekkości masywnemu budynkowi o grubych murach.
Jak najmniej zmian
Gospodarze zachowali również oryginalny drewniany sufit i betonowe umocnienia.
W środku polskie klasyki
Właścicielka folwarku hobbystycznie zajmuje się renowacją starych mebli. Udało jej się zgromadzić całkiem imponującą kolekcję. Na zdjęciu fotel Chierowskiego 366 we współczesnym obiciu.
Przestronne salony
Obora jest naprawdę spora. I na górze, i na dole jest mnóstwo przestrzeni.
W klimacie lat 60.
Gospodarze na podłogach na piętrze ułożyli tradycyjną klepkę, która pasuje do mebli z lat 60. i 70.