Pokazuje węgierskim fachowcom, jak zbudować smart home. I spełnia marzenia
Remont, nie wspominając o budowie domu, to ogromne wyzwanie. A gdy obie te czynności przeprowadza się jednocześnie, z zastrzeżeniem, że remont w Poznaniu, a budowę w Budapeszcie, to wydaje się, że o zawrót głowy nietrudno. Joanna Koncsol wraz z mężem udowadniają, że wszystko da się zorganizować. Pomagają im w tym rozwiązania smart home.
Joanna Koncsol to ceniona specjalistka od mediów społecznościowych. Facebook, Instagram czy TikTok nie mają przed nią tajemnic. Na swoim koncie joannazprojektu dzieli się z obserwującymi wiedzą i pozwala przebrnąć przez meandry internetu. Ale nie tylko. Od kilku miesięcy można tam także śledzić, jak radzi sobie z budową domu. I pewnie nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że swoje wymarzone gniazdko wije w… Budapeszcie. Mąż Joanny jest Węgrem. A jakby tego było mało, to przy okazji remontują też rodzinny dom influencerki w Poznaniu.
– Budowie domu towarzyszy mnóstwo pozytywnych emocji, ale nie ma co ukrywać, że czasem także negatywnych. Jednego dnia jesteś podekscytowana, że coś się dzieje, a drugiego jest zawód, bo coś poszło nie tak. Budowa to jednak przede wszystkim spełnienie marzeń. Wspaniale jest obserwować, jak z niczego powstaje nasze miejsce na Ziemi – mówi Joanna Koncsol, która gościła w kolejnym odcinku podcastu Konrada Koterby.
Szczególnie gdy to miejsce znajduje się kilkaset kilometrów od Polski. Dom w Budapeszcie Koncsolowie kupili w ubiegłym roku. Właścicielka przyznaje, że jego budowa oraz wykończenie (w sierpniu planują się wprowadzić) we współpracy z miejscowymi ekipami nieraz spędzały jej sen z powiek.
– Tutejsi fachowcy miewają czasem dość luźne podejście do swojej pracy. Trzeba cały czas ich pilnować i poświęcać zdecydowanie więcej uwagi niż polskim ekipom. Drugą rzeczą, na którą zwróciłam uwagę, jest to, że trudno Węgrów przekonać do nowoczesnych rozwiązań, które można zastosować w czasie budowy domu – uważa.
Oszczędza wodę i pieniądze
Joanna zaplanowała, że jej dom ma być ekologiczny i ekonomiczny. Dbanie o planetę, ale i o własny portfel, to dla niej priorytetowe kwestie. – Mamy panele słoneczne, pompa ciepła też pobiera energię z zewnątrz. Dzięki temu jesteśmy znacznie mniej zależni od wszelkich podwyżek – podkreśla.
Nie brakuje też rozwiązań typu smart home. Zresztą te okazały się przydatne już na etapie samej budowy. – W sytuacji, gdy przez miesiąc nie ma cię w domu, to możliwość kontroli nad tym, co się w nim dzieje, jest bezcenna. Mamy np. kamery zewnętrzne oraz inteligentny zamek, który pozwala nam zdalnie otworzyć furtkę. Wiele razy na odległość zdarzało mi się wpuszczać ekipę – uśmiecha się.
Wszystko, czego Joanna potrzebuje, to smartfon z dostępem do aplikacji Smart Life. Umożliwia ona obsługę wszystkich inteligentnych urządzeń w jednym miejscu. – Gdybym do każdego sprzętu musiała mieć osobną apkę, to pewnie cały telefon bym nimi sobie zapchała. A tak wystarczy tylko sparować dane urządzenie ze smartfonem – zaznacza.
Koncsolowie zainwestowali m.in. w inteligentny zawór wody w ogrodzie Nous L3. Urządzenie (kosztuje tylko 159,90 zł) dostępne jest w sklepie internetowym Komputronik.
– Koszt zakupu zwróci nam się w ciągu 2–3 miesięcy. Dzięki temu na wodzie oszczędzamy kilkadziesiąt złotych miesięcznie – zaznacza Joanna. I wyjaśnia: – Inteligentny zawór zapewnia możliwość kompleksowego sterowania systemem nawodnienia. Jeśli ustawiłam, że zraszacze włączają się codziennie o północy, ale dziś akurat pada deszcz, to wiadomo, że bez sensu jest marnować wodę. Zamykam zawór jednym kliknięciem. Mało tego, w aplikacji mogę ustawić, że sprzęt będzie "podglądał" pogodę i automatycznie dostosowywał swoją pracę do panujących warunków.
Sterowanie z dowolnego miejsca
Urządzania smart home sprawdzą się nie tylko w zaprojektowanym i zbudowanym od podstaw nowoczesnym domu. W każdym mieszkaniu można zastosować inteligentne rozwiązania usprawniające naszą codzienność. O komfort, ale też wysokość rachunków za prąd pozwala zadbać inteligentne gniazdko Gosund (cena w sklepie Komputronik 49,90 zł).
Sprzęt pozwala na monitorowanie poboru energii, ustawienie harmonogramu wyłączania, a także sterowanie z dowolnego miejsca. Także głosowo za pośrednictwem Asystenta Google i Amazon Alexa. – Mówię tylko: "Alexa, proszę wyłączyć!" i gotowe – śmieje się Joanna Koncsol.
– Zasada działania wtyczki jest niezwykle prosta. Podłączamy ją do tradycyjnego gniazdka, parujemy ze smartfonem i od razu możemy zarządzać wszystkim sprzętami elektrycznymi. Smart wtyczka znakomicie sprawdza się, gdy np. zapomnimy odłączyć sprzęt od ładowarki. Będąc poza domem, w jednej chwili wyłączymy urządzenie – tłumaczy.
I zapowiada, że po przeprowadzce do nowego domu już wkrótce zainwestuje w kolejne rozwiązania smart home. – Polecam to absolutnie wszystkim. Zresztą moi obserwujący na Instargamie stale podpowiadają mi, które inteligentne urządzania możemy jeszcze zastosować w naszym domu. Już szykuję się do zakupu inteligentnych włączników do oświetlenia – zdradza.
Więcej rozwiązań do smart home znajdziemy na stronie sklepu Komputronik.