Jak podlewać ogród, by nie płacić ogromnych rachunków za wodę?
Okresy suszy zdarzają się coraz częściej. Właściciele ogródków, którzy przykładają się do ich pielęgnacji wiedzą, że oznacza to dużo większe rachunki za wodę. Jak podlewać rośliny i trawnik, by kwota do zapłacenia mieściła się w granicach rozsądku?
Kiedy deszcz nie wystarcza
Rośliny w ogrodzie potrzebują regularnego nawadniania, by rosnąć zdrowo i wyglądać zachwycająco. Zmiany klimatyczne sprawiają, że opadów atmosferycznych jest nieco mniej i nawet w naszej szerokości geograficznej zdarzają się dłuższe okresy suszy. O ile wyższa temperatura i bezchmurne niebo cieszą większość z nas, ogrodnicy z nieskrywanym zdenerwowaniem wyczekują zbawiennych opadów. Kiedy nie nadchodzą, musimy wciąć sprawy w swoje ręce i zabrać się za regularne podlewanie. Nierozsądne podejście do tego tematu może jednak grozić ogromnymi rachunkami za wodę, szczególnie jeśli regularnie dostarczamy jej spragnionym roślinom. Istnieją jednak sposoby, dzięki którym ogród będzie nawodniony, a ty będziesz spokojny o kwotę, którą przyjdzie ci zapłacić pod koniec sezonu.
kaboompics Sposób podlewania roślin
Na poziom nawodnienia roślin duży wpływ ma sposób podlewania. Jego przede wszystkim zależy od wielkości terenu, o który musimy zadbać oraz o rośliny, które podlewamy. Inaczej bowiem będziemy podlewać teren obsiany jedynie trawą, a w inny sposób nawodnimy rośliny na skalniakach czy w dużych donicach. W przypadku dużego trawnika warto zaopatrzyć się we własny system nawadniający, który pozwoli dotrzeć do każdego źdźbła. To połączenie węża oraz różnego rodzaju zraszaczy, na przykład pulsacyjnych, które skutecznie nawodnią trawę. Jeśli nie chcesz montować systemu pod ziemią, możesz także używać węża ogrodowego. Kluczem do sukcesu w jego przypadku będą specjalne nakładki - ideałem do podlewania trawnika będzie zraszacz ogrodowy, który, przekładany w miejsca wyznaczane przez zasięg zraszania, również poradzi sobie z większym terenem.
Na węża nałożyć możesz także końcówki zraszające do ręcznego podlewania, które posiadają regulację przepływu wody. Im mniejszy będzie przepływ, tym mniej wody będziemy zużywać. Zamiast intensywnego strumienia, będziesz sterował silną mgiełką wody, która także lepiej rozproszy się na ziemię lub bezpośrednio na liście rośliny. Taki sposób celująco zda egzamin z podlewania bardzo delikatnych roślin oraz takich, które są w trakcie kwitnienia, ponieważ pąki pozostaną nienaruszone.
iStock.com Najlepsza pora na podlewanie
Odpowiednia godzina prac ogrodowych jest niezwykle ważna dla zdrowia roślin. Podlewanie w trakcie największych upałów i nasłonecznienia narazi rośliny na szwank, a dodatkowo po chwili ziemia stanie się ponownie sucha jak wiór. Najlepszymi porami nawadniania są zatem późne popołudnia, kiedy ogród nieco ochłonie po intensywnym nasłonecznieniu oraz poranki, zanim jeszcze słońce zacznie intensywnie operować. Woda dłużej utrzyma się w podłożu kiedy temperatura będzie niższa i nie wyparuje. Ma to wpływ na późniejsze zapotrzebowanie roślin na wodę.
Zadbaj o kondycję gleby
Podczas pielęgnacji ogrodu nie możesz zapomnieć o glebie. Dzięki odpowiedniemu użyźnieniu, woda wniknie w ziemię głębiej co ograniczy jej parowanie i zmniejszy zapotrzebowanie na podlewanie. Do tego niezbędne będzie zwiększenie ilości próchnicy, czyli nawożenie gleby kompostem lub obornikiem lub rozłożenie dodatkowej warstwy żyznej gleby. Taki zabieg to gwarancja dwóch profitów - rośliny będą zdrowsze i piękniejsze, a ty zauważysz, że potrzebują mniej wody.
Kiedy spadnie deszcz
Deszczowa pogoda oznacza odpoczynek od podlewania. Nie zapominaj jednak, że deszczówka jest niezwykle zdrowa dla roślin i warto ją zbierać. Zorganizuj miejsce w ogrodzie, gdzie spłynie podczas deszczu i będzie czekać, aż wykorzystasz ją do podlewania. Profesjonalna deszczownica występuje zazwyczaj w formie beczki mieszczącej nawet kilkaset litrów, a to już spora oszczędność dla naszego portfela.
iStock.com