Całe szczęście nie trzeba mieszkać w fabryce, by urządzić się w stylu loftowym, nie trzeba też dysponować ogromnymi przestrzeniami, by oddać industrialnego ducha. Wiedzą o tym właściciele 65-metrowego mieszkania w starej kamienicy, które za sprawą architekt Katarzyny Kowal zmieniło się we wnętrze przypominające dawne pofabryczne fale, tyle że znacznie bardziej przytulne. Zobacz zdjęcia!
Całe szczęście nie trzeba mieszkać w fabryce, by urządzić się w stylu loftowym, nie trzeba też dysponować ogromnymi przestrzeniami, by oddać industrialnego ducha. Wiedzą o tym właściciele 65-metrowego mieszkania w starej kamienicy, które arch. wnętrz Katarzyna Kowal, asystent Politechniki Białostockiej, zmieniła we wnętrze przypominające dawne pofabryczne fale, tyle że znacznie bardziej przytulne. Zobacz zdjęcia!
W mieszkaniu, w którym domownicy mają różne preferencje stylistyczne, trudno pogodzić rozbieżne niekiedy konwencje estetyczne. Architekt Katarzyna Kowal dokonała tego z sukcesem, łącząc stylistykę vintage z klimatem industrialnym. Największe zmiany dokonały się w salonie. Po wyburzeniu ściany nośnej pomiędzy kuchnią a pokojem powstało miejsce na małą kubiczną, oderwaną od sufitu łazienkę z przeszkloną ścianą prysznica (dającą dostęp światła od okna) i zabudowę szafy od strony salonu oraz sprzętów AGD od strony kuchni. Czarna wyspa na środku z dostępem do palników ze wszystkich stron ułatwia gotowanie dwóm osobom w tej mini kuchni.
Materiał pojawił się w serwisie dzięki uprzejmości www.kasiakowal.pl
Mieszkanie w stylu loftowym
Całe szczęście nie trzeba mieszkać w fabryce, by urządzić się w stylu loftowym, nie trzeba też dysponować ogromnymi przestrzeniami, by oddać industrialnego ducha. Wiedzą o tym właściciele 65-metrowego mieszkania w starej kamienicy, które arch. wnętrz Katarzyna Kowal, asystent Politechniki Białostockiej, zmieniła we wnętrze przypominające dawne pofabryczne fale, tyle że znacznie bardziej przytulne. Zobacz zdjęcia!
W mieszkaniu, w którym domownicy mają różne preferencje stylistyczne, trudno pogodzić rozbieżne niekiedy konwencje estetyczne. Architekt Katarzyna Kowal dokonała tego z sukcesem, łącząc stylistykę vintage z klimatem industrialnym. Największe zmiany dokonały się w salonie. Po wyburzeniu ściany nośnej pomiędzy kuchnią a pokojem powstało miejsce na małą kubiczną, oderwaną od sufitu łazienkę z przeszkloną ścianą prysznica (dającą dostęp światła od okna) i zabudowę szafy od strony salonu oraz sprzętów AGD od strony kuchni. Czarna wyspa na środku z dostępem do palników ze wszystkich stron ułatwia gotowanie dwóm osobom w tej mini kuchni.
* To też cię zainteresuje: Piękne wnętrza rodem ze starej fabryki*
Mieszkanie w stylu loftowym
Całe szczęście nie trzeba mieszkać w fabryce, by urządzić się w stylu loftowym, nie trzeba też dysponować ogromnymi przestrzeniami, by oddać industrialnego ducha. Wiedzą o tym właściciele 65-metrowego mieszkania w starej kamienicy, które arch. wnętrz Katarzyna Kowal, asystent Politechniki Białostockiej, zmieniła we wnętrze przypominające dawne pofabryczne fale, tyle że znacznie bardziej przytulne. Zobacz zdjęcia!
W mieszkaniu, w którym domownicy mają różne preferencje stylistyczne, trudno pogodzić rozbieżne niekiedy konwencje estetyczne. Architekt Katarzyna Kowal dokonała tego z sukcesem, łącząc stylistykę vintage z klimatem industrialnym. Największe zmiany dokonały się w salonie. Po wyburzeniu ściany nośnej pomiędzy kuchnią a pokojem powstało miejsce na małą kubiczną, oderwaną od sufitu łazienkę z przeszkloną ścianą prysznica (dającą dostęp światła od okna) i zabudowę szafy od strony salonu oraz sprzętów AGD od strony kuchni. Czarna wyspa na środku z dostępem do palników ze wszystkich stron ułatwia gotowanie dwóm osobom w tej mini kuchni.
* To też cię zainteresuje: Piękne wnętrza rodem ze starej fabryki*
Mieszkanie w stylu loftowym
Całe szczęście nie trzeba mieszkać w fabryce, by urządzić się w stylu loftowym, nie trzeba też dysponować ogromnymi przestrzeniami, by oddać industrialnego ducha. Wiedzą o tym właściciele 65-metrowego mieszkania w starej kamienicy, które arch. wnętrz Katarzyna Kowal, asystent Politechniki Białostockiej, zmieniła we wnętrze przypominające dawne pofabryczne fale, tyle że znacznie bardziej przytulne. Zobacz zdjęcia!
W mieszkaniu, w którym domownicy mają różne preferencje stylistyczne, trudno pogodzić rozbieżne niekiedy konwencje estetyczne. Architekt Katarzyna Kowal dokonała tego z sukcesem, łącząc stylistykę vintage z klimatem industrialnym. Największe zmiany dokonały się w salonie. Po wyburzeniu ściany nośnej pomiędzy kuchnią a pokojem powstało miejsce na małą kubiczną, oderwaną od sufitu łazienkę z przeszkloną ścianą prysznica (dającą dostęp światła od okna) i zabudowę szafy od strony salonu oraz sprzętów AGD od strony kuchni. Czarna wyspa na środku z dostępem do palników ze wszystkich stron ułatwia gotowanie dwóm osobom w tej mini kuchni.
* To też cię zainteresuje: Piękne wnętrza rodem ze starej fabryki*
Mieszkanie w stylu loftowym
Całe szczęście nie trzeba mieszkać w fabryce, by urządzić się w stylu loftowym, nie trzeba też dysponować ogromnymi przestrzeniami, by oddać industrialnego ducha. Wiedzą o tym właściciele 65-metrowego mieszkania w starej kamienicy, które arch. wnętrz Katarzyna Kowal, asystent Politechniki Białostockiej, zmieniła we wnętrze przypominające dawne pofabryczne fale, tyle że znacznie bardziej przytulne. Zobacz zdjęcia!
W mieszkaniu, w którym domownicy mają różne preferencje stylistyczne, trudno pogodzić rozbieżne niekiedy konwencje estetyczne. Architekt Katarzyna Kowal dokonała tego z sukcesem, łącząc stylistykę vintage z klimatem industrialnym. Największe zmiany dokonały się w salonie. Po wyburzeniu ściany nośnej pomiędzy kuchnią a pokojem powstało miejsce na małą kubiczną, oderwaną od sufitu łazienkę z przeszkloną ścianą prysznica (dającą dostęp światła od okna) i zabudowę szafy od strony salonu oraz sprzętów AGD od strony kuchni. Czarna wyspa na środku z dostępem do palników ze wszystkich stron ułatwia gotowanie dwóm osobom w tej mini kuchni.
* To też cię zainteresuje: Piękne wnętrza rodem ze starej fabryki*
Mieszkanie w stylu loftowym
Całe szczęście nie trzeba mieszkać w fabryce, by urządzić się w stylu loftowym, nie trzeba też dysponować ogromnymi przestrzeniami, by oddać industrialnego ducha. Wiedzą o tym właściciele 65-metrowego mieszkania w starej kamienicy, które arch. wnętrz Katarzyna Kowal, asystent Politechniki Białostockiej, zmieniła we wnętrze przypominające dawne pofabryczne fale, tyle że znacznie bardziej przytulne. Zobacz zdjęcia!
W mieszkaniu, w którym domownicy mają różne preferencje stylistyczne, trudno pogodzić rozbieżne niekiedy konwencje estetyczne. Architekt Katarzyna Kowal dokonała tego z sukcesem, łącząc stylistykę vintage z klimatem industrialnym. Największe zmiany dokonały się w salonie. Po wyburzeniu ściany nośnej pomiędzy kuchnią a pokojem powstało miejsce na małą kubiczną, oderwaną od sufitu łazienkę z przeszkloną ścianą prysznica (dającą dostęp światła od okna) i zabudowę szafy od strony salonu oraz sprzętów AGD od strony kuchni. Czarna wyspa na środku z dostępem do palników ze wszystkich stron ułatwia gotowanie dwóm osobom w tej mini kuchni.
* To też cię zainteresuje: Piękne wnętrza rodem ze starej fabryki*
Mieszkanie w stylu loftowym
Całe szczęście nie trzeba mieszkać w fabryce, by urządzić się w stylu loftowym, nie trzeba też dysponować ogromnymi przestrzeniami, by oddać industrialnego ducha. Wiedzą o tym właściciele 65-metrowego mieszkania w starej kamienicy, które arch. wnętrz Katarzyna Kowal, asystent Politechniki Białostockiej, zmieniła we wnętrze przypominające dawne pofabryczne fale, tyle że znacznie bardziej przytulne. Zobacz zdjęcia!
W mieszkaniu, w którym domownicy mają różne preferencje stylistyczne, trudno pogodzić rozbieżne niekiedy konwencje estetyczne. Architekt Katarzyna Kowal dokonała tego z sukcesem, łącząc stylistykę vintage z klimatem industrialnym. Największe zmiany dokonały się w salonie. Po wyburzeniu ściany nośnej pomiędzy kuchnią a pokojem powstało miejsce na małą kubiczną, oderwaną od sufitu łazienkę z przeszkloną ścianą prysznica (dającą dostęp światła od okna) i zabudowę szafy od strony salonu oraz sprzętów AGD od strony kuchni. Czarna wyspa na środku z dostępem do palników ze wszystkich stron ułatwia gotowanie dwóm osobom w tej mini kuchni.
* To też cię zainteresuje: Piękne wnętrza rodem ze starej fabryki*