Z szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) wynika, że liczba mieszkań oddanych do użytkowania w 2024 r. wyniesie około 200 tys. i będzie najniższa od 2018 r[1]. I chociaż w styczniu 2024 r. wydano o 34,1% więcej pozwoleń na budowę niż w roku ubiegłym[2], to optymizm związany z większą liczbą mieszkań dostępnych na rynku, studzą rosnące ceny, a kupno lokum, to tylko jedna składowa wszystkich kosztów. Dodatkowym i znaczącym wydatkiem jest koszt wykończenia, czy remontu mieszkania. Okazuje się, że są to również jedne z najbardziej obciążających emocjonalnie sytuacji w życiu, a według raportu przeprowadzonego na zlecenie OLX i Fixly stres przy remoncie towarzyszy 58% badanych osób[3].
