Emily i Sloane Southard, mieszkańcy Nashville, postanowili w ogrodzie za domem zbudować mały domek na drzewie, o którym marzą wszystkie dzieci i niejeden dorosły. Zaczęli wznosić budowlę na platformie, jednak w trakcie prac okazało się, że konstrukcja wymaga wzmocnienia. Od początku pragnęli, by nie była to jedynie zwykła dziecięca kryjówka, ale budynek z gościnnym pokojem. Zdecydowali się zdemontować konstrukcję i ponownie podjąć wyzwanie. W ten sposób wznieśli w ogrodzie urokliwy domek o czarującym wnętrzu - ulubione miejsce zabaw ich małej córeczki Wendy Anne. Nic dziwnego - niewielki domek jest faktycznie wyjątkowy.