Energooszczędne pralko-suszarki mają co najmniej 5 dużych zalet

W ubiegłym roku weszły w życie nowe zasady dotyczące etykiet energetycznych. Zgodnie z nimi urządzenia, takie jak pralki, lodówki czy kuchenki mają nową siedmiostopniową skalę od A do G. Dlaczego? Chodzi o to, że w ostatnich latach nastąpił duży postęp, jeśli chodzi o produkcję energooszczędnych sprzętów. Dzięki temu mamy większy wpływ na to, by zostać neutralnym klimatycznie. Ale oszukujmy się, mając takie AGD, można oszczędzić również pieniądze i… zyskać więcej miejsca. Zwłaszcza, gdy zamiast klasycznej pralki wybierzemy nowoczesną pralko-suszarkę. Co daje posiadanie takiego urządzenia?

Oszczędność wody i prądu

Pralko-suszarka to rozwiązanie dla tych, którzy nie mają tyle miejsca na posiadanie dwóch osobnych sprzętów. Jeszcze do niedawna ich praca polegała na zużywaniu wody w trakcie prania, ale i suszenia. Dziś w procesie suszenia można używać samego powietrza. Co więcej, wodę można oszczędzać również na praniu. Dobrym przykładem jest pralko-suszarka Haier I-Pro 5 Slim, która posiada funkcję rozbudowanej automatyki wagowej. Dzięki temu sama precyzyjnie dobiera optymalną ilość wody. Mimo niepełnego załadunku w bębnie o dużej pojemności, zużywamy mniej wody i energii, co w praktyce oznacza niższe rachunki i większe oszczędności.

Ochrona delikatnych tkanin

Posiadanie energooszczędnych sprzętów to nie tylko mniejsze rachunki za prąd czy wodę. Chroniąc tkaniny możemy dłużej cieszyć się ubraniami, a co za tym idzie nie generujemy szybkiej mody. Zawarta w pralko-suszarce Candy Smart Slim funkcja optymalnego suszenia oraz zastosowanie pary zapewnia ochronę tkanin, bez ryzyka utraty ich kształtu. W zależności od ilości ubrań, załadunek jest odpowiednio i bezpieczne dostosowany, tak by ubranie nie miało zagnieceń. Możemy np. szybko odświeżyć marynarkę lub koszulę, bez potrzeby nastawiania całego prania. A przy pomocy pary wodnej program skutecznie i bezpiecznie neutralizuje bakterie.

Pranie w niskich temperaturach

Wiele osób zastanawia się, czy plamy z ubrań znikną w niskiej temperaturze. Chcąc mieć pewność nastawiamy wtedy dłuższy cykl albo wybieramy program wstępny i zasadniczy. Na szczęście, z technologią EcoBubble można prać skutecznie już w 20-30 st. C. Odpowiada za to aktywna piana, która powstaje na samym początku prania z połączenia detergentu, wody oraz powietrza. Przenika przez włókna tkanin, wypłukując z nich zabrudzenia. Jest przy tym delikatna dla ubrań – chroni ich kolor oraz fakturę. Niska temperatura prania oznacza także mniejsze zużycie prądu. Jeżeli szukamy inteligentnego sprzętu pozwalającego oszczędzić energię, wybierzmy pralko-suszarkę Samsung Ecobubble Slim.

Żadnych środków chemicznych

Często niedocenianą przez nas funkcją jest para wodna, która gwarantuje higienę odzieży nawet podczas prania w niskiej temperaturze. Potrafi ona eliminować do 99,9 proc. bakterii, co przekłada się na lepszą jakość materiałów. Gęstość pary jest znacznie mniejsza niż wody – to dlatego, że cząsteczki pary są dalej od siebie. W efekcie czyni je to mniej "agresywnymi" i nie powoduje niszczenia tkanin pranych w niskich temperaturach. Jednocześnie para wodna sprawia, że nie musimy korzystać z dodatkowych środków chemicznych. Jakie modele warto wziąć pod uwagę? Funkcję pary wodnej i Steam Hygiene znajdziemy w pralko-suszarce HOTPOINT-ARISTON. Świetnie nadaje się dla alergików lub osób mających wrażliwą skórę.

Krótszy czas suszenia i prasowania

Sprzęt przystępny cenowo, ale do tego wysokiej klasy? Z pewnością takie zalety posiada pralko-suszarka Siemens WN54G200PL. Za sprawą funkcji autoDry, inteligentne sensory kontrolują i monitorują cykl suszenia, aby zadbać o tkaniny w równomierny sposób. Sensor temperatury zapobiega przegrzaniu, a sensor wilgoci mierzy wilgotność suszonych ubrań. Dzięki temu oszczędzamy energię i spędzamy mniej czasu na prasowaniu. Urządzenie jest także wyposażone w program SmartFinish – wykorzystuje on delikatną parę, aby zredukować zagniecenia, a tym samym umożliwia skrócenie czasu prasowania. To wspaniała wiadomość dla tych, którzy lubią nosić koszule. Nawet te mocno pomarszczone zostają odświeżone i znacznie wygładzone.